Mastodon

Pierwsze wrażenia: OWC Aura i Aura Pro

11
Dodane: 10 lat temu

Dyski ze złączem mSATA, stosowane w MacBookach Air oraz Pro z ekranem Retina, są nieszczególnie popularne. Jeżeli potrzebujecie więcej miejsca, a nie zmieniacie w najbliższym czasie komputera, SSD od OWC może być naprawdę dobrym rozwiązaniem.

W ofercie OWC znajdują się dwa dyski mSATA, przeznaczone do MacBooków Air oraz Pro z Retiną. Są to modele Aura oraz Aura Pro, różniące się wydajnością oraz ceną. Oba modele występują w dwóch wersjach pojemności – 240 GB oraz 480 GB. Dyski pasują do MacBooków Air z lat 2010-2012 oraz do MacBooków Pro z ekranem Retina od modeli z roku 2012 do początku roku 2013. Do testu otrzymałem zarówno Aurę, jak i Aurę Pro, obie w wersji 480 GB.

Producent oferuje zarówno możliwość zakupu samego dysku, jak i zestawu, w którym oprócz SSD znajdują się narzędzia służące do wymiany podzespołu oraz zewnętrzna kieszeń na dysk. Do redakcji trafiły dyski bez dodatkowych akcesoriów. Wstępne testy wskazują, że model Aura jest sporo wolniejszy od standardowego SSD, montowanego fabrycznie w moim komputerze, natomiast Aura Pro charakteryzuje się znacznie wyższą prędkością odczytu danych. Dokładniejszy test znajdziecie we wrześniowym wydaniu iMagazine.

Ceny modelu Aura zaczynają się od 159$ za wersję 240 GB oraz od 299$ za wersję 480 GB, natomiast modelu Aura Pro od 199,99$ za wersję 240 GB oraz od 359$ za wersję 480 GB. Szczegółowy cennik oraz parametry techniczne dysków znajdziecie na stronie OWC.

Aktualizacja

W Polsce dyski Aura oraz Aura Pro dostępne są u następujących resellerów: iSpot, iMad, iSpace, Cortland, Macforce, iSense, ESPO, Maclife, Macowiec.

Sugerowane ceny:

  • Aura 240 GB – 729 zł
  • Aura 480 GB – 1389 zł
  • Aura Pro 240 GB – 939 zł
  • Aura Pro 480 GB – 1589 zł

Paweł Hać

Ten od Maków i światła. Na Twitterze @pawelhac

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 11

do mnie właśnie dzisiaj dotarł dysk do MBA Transcend JetDrive 500 ;) Czekam na testy przesyłu :) Zobaczymy kto zainwestował lepiej :P W tej samej cenie mam dorzuconą obudowę na stary dysk, narzędzia do przeprowadzenia wymiany co w produktach Apple nie jest takie łatwe (mnogość wzorów i kolorów), pokrowiec na obudowę i gumową stopkę ;)

W OWC obudowa jest opcjonalna (aczkolwiek też dostępne są kity ze wszystkimi dodatkami jak śrubokręty itp.), ale ciekawsza pod względem designu – wykonana w całości z aluminium, designem bardzo dobrze komponuje się ze sprzętem Apple.

Obudowa Transcend również wykonana jest w całości z aluminium identycznego do tego stosowanego w sprzętach Apple :)
Cena całego zestawu Transcend 240GB to ok.750zł+wysyłka a samego dysku OWC ok.730zł+wysyłka przy zbliżonych parametrach (ze strony producenta).

Powiedziałbym nawet ,że obudowa Transcend jest ładniejsza bo mniejsza, bardziej delikatna i swoją konstrukcją (grubość, zaokrąglenia rogów) jest identyczna do MacBook’a Pro. Te OWC są szersze na górze, mniejsze na dole a w przekroju trapez. Taka konstrukcja może i lepiej odprowadza ciepło ale wygląda mniej elegancko. Przynajmniej w moim odczuciu.

Mimo wszystko. Gdybym, miał kupić sprzęt dla siebie to wybrałbym OWC, Dla mnie to lepsza jakościowo firma.

Chyba nie czujecie w iMagazine, że Wasze wydanie ebookowe będzie już bardzo przeterminowane? Szczucie wynikami testów jest zabawne kiedy w internecie jest pełno tego typu testów znacząco wiarygodniejszych. Choćby http://www.macobserver.com/tmo/review/owc-aura-pro-ssd-for-retina-mbp-maximum-speed-great-upgrade.

Problem, którego nie dostrzegacie to szybkość obiegu informacji i łatwość dostępu do niej. Waszym celem powinien być portal z jego dużymi możliwościami a nie gazetka z przeglądem tego co wydarzyło się miesiąc czy dwa wcześniej.

Proponuję najpierw sprawdzić co robimy, a potem pisać. Nigdy nie mieliśmy wydania “ebookowego”. Po drugie opisujemy sprzęt, który pojawia się w Polsce i jest u nas dostępny. Po trzecie jesteśmy wydawcą magazynu, który jest miesięcznikiem, a strona jest naturalnym do niego dodatkiem

Pardon, wydajecie magazyn w wersji elektronicznej, ale owszem z historycznymi wiadomościami o „nowościach”. Chyba przespaliście kilka ostatnich lat. To co producent udostępnia na swoich stronach jest dostępne globalnie, niemal dla każdego. Nie jesteśmy świętym rynkiem bo lokalny dystrybutor sprowadził „nowość” do Polski. Ta nowość jest wtedy nowością gdy producent to ogłasza. Kupienie na stronach OWC to raptem kilka dni na transport. Trzeba się na prawdę postarać by zrobić coś niepowtarzalnie fajnego niż powielać to co już ktoś wykonał, no chyba, że walorem jest opis w języku polskim z kilkoma subiektywnymi opiniami. To, że Wasza strona jest dodatkiem do magazynu, to bezsprzecznie widać, a że z samego magazynu co raz częściej przydatne zostaje zaledwie kilka albo mniej stron to już nie tylko ja zauważyłem. Szczytny cel ale mam wrażenie, że brakuje Wam pomysłu na dobry produkt w sensie magazyn. Bo przeciętny to on jest, niezaprzeczalnie.

Nikt nie każe Ci nas czytać, serio, jeśli Ci nie pasuje to trudno, nie męcz się. Nowości na rynku polskim są wtedy gdy na ten rynek zostają wprowadzone. Dostajemy nowy sprzęt do testów, to go opisujemy, sami, w naszych, polskich warunkach. Jeśli masz możliwości kupować wszystko i sprowadzać z zagranicy to super, gratuluję. Załóż bloga i opisuj…

Dominik, nie spinaj się tak, potraktuj to jako konstruktywną krytykę i wyjdź poza schemat.