Mastodon

Karta nanoSIM od Orange – o co chodzi?

28
Dodane: 12 lat temu

Ktoś chyba nie przygotował się wystarczająco dobrze do dzisiejszej lekcji…

Tak wygląda karta nanoSIM, którą przed chwilą odebrałem z salonu Orange.

Po pierwsze jest w kopertach i na wydrukach…dla kart microSIM.

Po drugie karta jest bez jakichkolwiek nadruków – biała, taka jaka jest produkowana w fabryce…

A jak to wygląda w innych sieciach? Odebraliście już swoje karty? Dajcie znać w komentarzach.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 28

Ja jeszcze muszę tylko kupić iP5. Poczekam aż szał się skończy i kupię za 2 miesiące. Jak iSpot da normalną cenę… ;-) I chyba niestety biały. Jestem estetą, dbam o telefon ale te odpryski wyglądają paskudnie. Mój iP4 po 2 latach wygląda prawie idealnie i nie chciałbym po 2 miesiącach mieć obrypanego telefonu ;-)

Dominik, a w czym Tobie to przeszkadza, że ta karta tak wygląda?
Czy nie ważniejsze od Twoich wrażeń estetycznych jest to, że karta działa?

Nie traktuj tego złośliwie, po prostu pytam. Bo dziś odebrałem taką samą kartę i zupełnie nie zwróciłem na to uwagi.

A to ze jak cos ma wygladac tak jak to, to znaczy tylko ze twoj operator ma cie w dupie i dobrxe wie ze bedziesz placic cokolwiek ci da ;) nie obraz sie ale tak mi sie wlasnie wydaje ;)

Nic mi to nie przeszkadza, bo i tak ją mam w środku, ale chyba wydrukować odpowiednią kartkę pod kartę można?;-)

Właśnie zapomniałem o tym wspomnieć – ale nie dla wszystkich. Jak kupujesz nowy abonament lub przedłużasz umowę to masz za free. Jeśli wymieniasz tylko karte to jest płatna 50pln

no spoko, ale jesli mam dalej umowe i place te 119zl brutto miesiecznie to mogliby sie juz szarpnac i dac taka karte za powiedzmy 5zl..

Widoczna na zdjęciu karta SIM pochodzi z pierwszej serii
kart nano. Kolejne, które zostały przez nas zamówione będą posiadać oprawę
graficzną oraz dedykowane koperty.

Mam taką nadzieję – piszę jako Wasz klient, nieprzerwanie od 14-lat…

Bo tak szczerze powiedziawszy, to co dostałem można było odebrać jako lekkie lekceważenie klientów…

ja mam jeszcze lepszy przypadek. Tydzień temu dostałem ip5 z kartą micro, udało mi się ją wymienić w salonie na nano, której do tej pory nikt nie umie aktywować, ani salon, ani w BOA.

sorry, zapomniałem dopisać, oczywiście z orange. Przeszedłem z t-mobile i pomału zaczynam żałować.