Mastodon

Jedna, by wszystkimi rządzić…

4
Dodane: 10 lat temu

Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 11/2013

Komputery, tablety, smartfony – dziś często posiadamy kilka takich urządzeń, jak nie wszystkie. Pisanie na nich wymaga przystosowywania się do ich układów klawiatury. Chyba że mamy klawiaturę bezprzewodową, to możemy ją za każdym razem parować z innym urządzeniem. Nie jest to jednak szybkie rozwiązanie. O ile to nie jest klawiatura firmy Kanex, czyli Multi-Sync Keyboard.

Trzy klawiatury dla urządzeń Bluetooth pod otwartym niebem…

Kanex Multi-Sync Keyboard to nie jest zwykła klawiatura Bluetooth. Umożliwia bowiem zapamiętanie do trzech różnych urządzeń łączących się w tej technologii bezprzewodowej. Do tego celu służą klawisze funkcyjne F1, F2 oraz F3. Chociaż do klawiatury można podłączyć niemal każde urządzenie, to nie da się ukryć, że specjalnie przeznaczonym sprzętem dla niej jest ten spod znaku Apple – zarówno jeśli chodzi o Maki, Apple TV, jak i iPhone’y i iPady. W przypadku wspomnianych urządzeń mobilnych objawia się to w dwóch dodatkowych klawiszach, które nie występują w standardowych klawiaturach. Chodzi o klawisz symulujący wciśnięcie przycisku Home na iPadzie lub iPhonie oraz uruchamiający iOS-owy Spotlight.

Ten pierwszy znajduje się pod lewym Shiftem, co wymagać będzie lekkiej zmiany przyzwyczajenia jeśli chodzi o używanie klawiszy Ctrl, Alt oraz Cmd. Wracając jednak do jego działania, to w zasadzie wszystko wykonuje tak, jak przycisk na iUrządzeniach – pozwala wyjść z aplikacji, uruchomić multitasking, przywołać Siri. Nie działa natomiast wywołanie potrójnego wciśnięcia klawisza Home, co powinno wyzwolić jedną z ustawionych w preferencjach Dostępności akcji, jak na przykład odwrócenie kolorów.

Drugi klawisz wywołujący Spotlight również działa… ale tylko na urządzeniach, które nie mają wgranego iOS 7. Niestety firma Kanex miała to nieszczęście, że wypuścili swój produkt zaraz przed ukazaniem tego mobilnego systemu operacyjnego. A jak wiadomo, w iOS 7 Spotlight wywołuje się zupełnie inaczej – nie jako dodatkowy ekran, ale jako wyciągane z góry pole wyszukiwania. Nie jest to zatem problem tylko tej klawiatury, ale również wszystkich innych, które powstały przed iOS 7. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Apple w przyszłych aktualizacjach wprowadzi stosowne zmiany, które znowu pozwolą korzystać z tego przycisku.

Oprócz powyższych klawiszy udostępnione są również przypisane pod przyciski funkcyjne następujące akcje: sterowanie muzyką (klawisze F9, F10 i F11), ustawianie poziomu głośności (F13 oraz F14) lub jej wyciszanie (F15) czy blokowanie ekranu (F12). Wszystkie one działają z iUrządzeniami i Makami. Dodatkowo w komputerze ustawimy również poziom podświetlenia ekranu (F7 i F8), a także uruchomimy Mission Control (F5) oraz przełączymy widok biurka (F6). Te dwa ostatnie klawisze nie działają jednak prawidłowo z moim Makiem, być może wynika to z faktu, że to model z 2009 roku.

A jak wygląda sprawa przełączania się między urządzeniami? Wzorowo! Wciskamy któryś z klawiszy przełączających na inny sprzęt, a po 2–3 sekundach możemy już z niego korzystać. Aż szkoda, że z iPhone’a ani iPada nie można korzystać wyłącznie przy pomocy zewnętrznej klawiatury, bo pracowałoby się w ten sposób bardzo wygodnie. Nie jest to jednak ograniczenie klawiatury, ale samego iOS-a.

Jedna dla Władcy Komputera z czarnym kablem…

Na obsłudze trzech urządzeń możliwości klawiatury Kanex jednak się nie kończą. Jesteśmy bowiem w stanie podłączyć czwarte za pomocą kabla USB (nawet iPada poprzez np. wykorzystanie złącza Camera Connection Kit) podłączanego do portu micro-USB. Daje to również dodatkową korzyść. Jak pamiętacie, na wstępie pisałem, że Kanex jest klawiaturą bezprzewodową. Zasilana jest dwiema bateriami AAA, które są powszechnie stosowane i łatwo dostępne. Nawiasem pisząc, w czasie moich dwutygodniowych testów nie udało mi się ich rozładować. Wracając jednak do połączenia USB. Z chwilą jego ustanowienia nie musimy zwracać uwagi na baterie, ponieważ klawiatura będzie wtedy zasilana z kabla! Chyba nie muszę wspominać, jak korzystnie będzie to wpływać na czas działania tego urządzenia.

Dziewięć dla matematyków, ludzi naukom ścisłym podległych

W odróżnieniu od wielu klawiatur bezprzewodowych opisywana przeze mnie ma jeszcze jedną zaletę (albo dla niektórych wadę) – jest pełnowymiarowa w dosłownym znaczeniu (no, z pewnymi wyjątkami o czym niżej). Klawisze nie są zbite ze sobą, mamy normalnie ułożone strzałki, ale przede wszystkim z prawej strony znajduje się klawiatura numeryczna. Będzie to niesamowite usprawnienie dla osób, które z niej korzystają, również dla mnie, bo wykorzystuję ją w pracy.

Pełnowymiarowość jednak niesie za sobą dość duże ograniczenie. W odróżnieniu bowiem od innych przenośnych klawiatur, ta nie jest taka przenośna, a i waży swoje. Mogą więc wystąpić problemy z zabraniem jej w plecaku czy torbie na laptopa. Dlatego najlepiej będzie się sprawdzała w środowisku stacjonarnym, gdzie mamy po prostu kilka urządzeń, z którymi będziemy chcieli się łączyć.

Wracając jeszcze do klawiszy, to układ klawiatury nie jest standardowy. Przez to pojęcie rozumiem umieszczenie klawisza tyldy ~ nad TAB oraz poziomy, podłużny klawisz Enter. Niestety może to być duża przeszkoda (na przykład nie wyobrażam sobie, żeby mój redakcyjny kolega Wojtek Pietrusiewicz mógł sobie z tym poradzić, skoro po wielu latach nie przyzwyczaił się do układu klawiszy Alt i Cmd). Dodatkową łyżkę dziegciu stanowi wielkość wspomnianych wcześniej dodatkowych klawiszy Home i Spotlight. Ich kosztem przyciski Ctrl, Alt i Cmd są zwężone, co sprzyja wciśnięciu nie tego klawisza, którego chcieliśmy.

Jedna, by wszystkimi rządzić, Jedna, by wszystkie odnaleźć…

A jak wygląda sprawa wyglądu i korzystania z tej klawiatury? Nie da się ukryć faktu, że w odróżnieniu od tych apple’owych ta jest całkowicie plastikowa i wygląda zdecydowanie taniej. Nie jest jednak tandetna, nie ma się wrażenia, że za chwilę się rozleci. Jeśli zaś chodzi o korzystanie z niej, to nacisk klawiszy jest nieznacznie twardszy od oryginalnych klawiatur Apple. Jest również głośniejsza, ale nie na tyle, by nie dało się z niej korzystać. Zdecydowanie na plus należy zaliczyć zastosowanie specjalnych stopek z miękkiej gumy, które zapewniają pewną pozycję na biurku. Klawiatura posiada również dodatkowe wysuwane nóżki, jednak one nie są już niczym pokryte i klawiatura potrafi się wtedy ślizgać.

Jedna dla władcy iUrządzeń, na białym tronie…

Osobnego wspomnienia wymaga dodawana z klawiaturą plastikowa podstawka dla urządzeń przenośnych. Jednym słowem jest rewelacyjna! Po złożeniu niemal płaska, bez problemu zmieści się do każdej kieszeni. Stopki wykonane są z tej samej miękkiej gumy jak te w klawiaturze i zapewniają bardzo stabilną pozycję. Tym samym tworzywem wyłożono również miejsce, w którym stawiane są urządzenia. A możemy tam postawić zarówno iPhone’a (i to również jeśli jest w obudowie), jak i iPada w pozycji pionowej. Do wyboru mamy też trzy kąty nachylenia: 63°, 69° oraz 75°. Tak po prawdzie, gdyby firma Kanex sprzedawała tę podstawkę osobno, podejrzewam, że spotkałaby się z dużym uznaniem i znalazłaby wielu nabywców.

W krainie Apple, gdzie zaległy kable…

Kanex Multi-Sync Keyboard to bardzo dobra pozycja dla osób, które w domu lub w pracy muszą korzystać z wielu urządzeń. Możliwość połączenia czterech z nich jedną klawiaturą to niesamowita wygoda. Wybór pomiędzy zastosowaniem baterii a połączeniem kablowym w celu zasilenia klawiatury również wielu osobom powinien się spodobać. Należy jednak pamiętać, że ze względu na swoje rozmiary i wagę nie będzie to rozwiązanie na każdą okazję. Nie każdemu może również przypaść do gustu jej wykonanie i komfort pracy, zarówno jeśli chodzi o układ klawiszy, jak i głośność jej używania.

Ocena: 4,5/6

  • Design: 4
  • Jakość wykonania: 3,5
  • Oprogramowanie: 4,5
  • Wydajność: 5

Producent: Kanex

Dystrybutor: B2Btrade.eu

Cena: 249 zł

Śródtytuły są luźnym nawiązaniem do „Wiersza o Pierścieniu” autorstwa J.R.R. Tolkiena w przekładzie Marii Skibiniewskiej.

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

“[…] układ klawiatury nie jest standardowy. Przez to pojęcie rozumiem umieszczenie klawisza tyldy ~ nad TAB oraz poziomy, podłużny klawisz Enter.”

Dla niektórych jest standardowy, a dla niektórych nie. :)
Nigdy bym nie kupił maka z europejskim układem klawiatury.

Dlatego napisałem, w jaki sposób ja rozumiem to pojęcie. ;) Mi układ klawiatury w Kaneksie niestety bardzo nie podpasował właśnie szczególnie na tę tyldę.

Zastanawiałem się nad tą klawiaturą bo musze mieć numpad jednak zdecydowałem się na k750 bo ta ma za dużo jak dla mnie wartości dodanych. A tak nawiasem sterowniki do k750 nie działają na Mavericksie choć klawiatura chodzi. Może ktoś coś wie ?