Mastodon

Czas na kino (9) – 2014/06/06

1
Dodane: 10 lat temu

Początek czerwca to zawsze nieco spokojniejszy okres w kinach. Zwłaszcza po maju, kiedy to gorących premier było bardzo dużo. Na szczęście z końcem miesiąca znów rozpocznie się zmasowany szturm blockbusterów. Jednak nie jest tak, że teraz nic się kompletnie nie dzieje. W dalszym ciągu w premierach każdy znajdzie coś dla siebie.

Gwiazd naszych wina

Romantyczna opowieść o młodej dziewczynie z nowotworem tarczycy, która udaje się na spotkanie grupy wsparcia. Tam poznaje młodego chłopaka, z którym szybko zaczyna ją łączyć uczucie. Film powstał na podstawie powieści pod tym samym tytułem, którą napisał amerykański autor John Green. Książka szybko stała się bestsellerem, także powstanie filmu było tylko kwestią czasu. Opinie o filmie zza oceanu napływają bardzo pochlebne, warto więc się na niego wybrać. Film idealny na seans z drugą połówką. W rolach głównych Shailene Woodley oraz Ansel Elgort – duet, który mogliśmy niedawno oglądać w filmie „Niezgodna”.

Na skraju jutra

Tom Cruise i Emily Blunt w futurystycznym filmie Sci-Fi, będącym połączeniem „Dnia świstaka”, „Kodu nieśmiertelności” oraz „Obcy: Decydujące starcie” (to oczywiście moje własne skojarzenie). Główny bohater zyskuje zdolność powtarzania w kółko jednego dnia, co ma mu pomóc w wygraniu wojny z obcymi.
Miałem już przyjemność obejrzeć film i przyznam, że jest to znakomita rozrywka. Tom Cruise świetny i zabawny, a Emily Blunt piękna i wspaniała. Dodatkowo uświadczymy tu naprawdę dużo dobrej akcji, humoru i efektów specjalnych. Bałem się, że film okaże się rozczarowaniem, jednak to fantastyczne kino akcji, które potrafi pozytywne zaskoczyć.

Drive Hard

Komedia akcji, a w rolach głównych John Cusack oraz Thomas Jane. Film opowiada o złodzieju, który przybywa do Australii by dokonać napadu. Potrzebuje jednak kierowcy, a jego uwagę zwraca na siebie były kierowca wyścigowy. Film, wnioskując po zapowiedziach i zagranicznych recenzjach, nie zapowiada się hitem, jednak ja zobaczę go na pewno przez wzgląd na Johna Cusacka, który jest wciąż jednym z moich ulubionych aktorów. Poza tym, historia pokazuje, że nawet coś na pozór marnego, może okazać się dobrą rozrywką idealnie wpasowującą się w nasz nastrój.

Zapraszam wszystkich do kin i dawajcie znać co zobaczyliście.

Jan Urbanowicz

🎬 Kino, filmy, seriale.  Apple user od 2006 roku. 🎙 Podcaster z 10-letnim stażem. Chcesz posłuchać o popkulturze? 👉🏻 www.innkultura.pl

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1

Byłem ostatnio na “Gwiazd naszych wina”. Film miło mnie zaskoczył. Spodziewałem się totalnego romansidła, a otrzymałem tragi-komedie romantyczną. Fabuła jest nieco naciągana, ale spokojnie da się przełknąć pewne cudowne przypadki ;). Dzięki chorobom na jakie chorowali główni bohaterowie, film wydawał się wyważony. Nie było samych och-ech i problemów za słonej zupy. Całkiem dobrze to współgrało. Wydaje mi się jednak, że np. “Niebo naprawdę istnieje” jest lepsze, a może po prostu łatwiej w tym filmie odnaleźć siebie niż w “Gwiazd naszych wina”. Tak czy inaczej polecam na jakieś sobotnie czy niedzielne popołudnie, ale raczej w domu niż w kinie ;).