Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu SIP – próbkowanie kolorów bez robienia screenshotów

SIP – próbkowanie kolorów bez robienia screenshotów

6
Dodane: 9 lat temu

Przez wiele lat kolory ze zdjęć próbkowałem jak debil – robiłem screenshota wybranego fragmentu ekranu lub otwierałem wybrane zdjęcie w Photoshopie i następnie korzystałem z wbudowanego w ten program narzędzia do pobrania wartości HEX danej barwy. Okazuje się, że… there’s an app for that.

SIP 02SIP to proste narzędzie, które żyje w naszym pasku menu. Wyzwalamy go za pomocą skrótu klawiszowego lub klikając w ikonę. Na ekranie pojawia się lupa powiększająca, za pomocą której wybieramy poszczególny piksel, którego kolor nas interesuje. Klikamy i… to wszystko. Kolor zostaje zapisany w historii programu lub opcjonalnie od razu przekazany do Photoshopa jako kolor foreground lub background. Program umożliwia pracę zarówno myszką, jak i skrótami klawiszowymi, a dodatkowe funkcje można odblokować przez in-app purchase. Za dodatkowe 9,99 euro otrzymujemy możliwość odblokowania tworzenia palet, modyfikowania próbek, dzielenia się wszystkim z innymi oraz synchronizowania wszystkich danych pomiędzy kopiami aplikacji na różnych komputerach przez iCloud.

SIP – Mac – €0.00


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 4/2015

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

Jest na to jeszcze prostszy sposób podczas pracy w Photoshopie. Zmniejszamy rozmiar okna zdjęcia na którym pracujemy i próbnikiem (klawisz “i”) pobieramy kolor z dowolnego okna, programu, np. jakiegoś zdjęcia otwartego w przeglądarce.
Istotne jest tylko, że musimy zacząć próbkować na zdjęciu w Photoshopie i z wciśniętym klawiszem myszki wyjść kursorem poza zdjęcie na dowolną część ekranu i już Photoshop w tym momencie próbuje kolor z każdego innego programu.

Nie trzeba do tego instalować żadnej dodatkowej apki,

Jeśli pracujesz w Photoshopie :) To narzędzie sądzę iż jest najbardziej przydatne dla webdeweloperów i webdesignerów. Kombinacja klawiszy, kliknięcie i mamy HEX koloru. Bardzo przydatne. Zauważyłem jednak iż na starszych kompach (tak z okresu 2011 i wcześniej) jest ono jednak ciut za “ciężkie” i widać małe opóźnienie. Podobne narzędzie ale lżejsze i bardziej przyjazne dla starszych komputerów – Frank DeLoupe – tak samo darmowe i tak samo w App Store, może trochę mniej wizualnie piękne i nie ma wszystkich funkcji, ale daje radę :)

Warunek musi być taki że ktoś ma i akurat potrzebuje PS. Do webdesignu niekoniecznie.

Narzędzie znane i używane przezemnie od praktycznie samego początku istnienia w appstore. Bardzo ale to bardzo ułatwia pracę podczas tworzenia stron internetowych ale również tworzenia grafiki na strony www gdzie trzeba co chwilę tworzyć coś pod kolor który mamy np. na stronie www. Z tego co widziałem to pełna wersja (dodatki) kosztują obecnie 14.99euro co jest kwotą dość dużą jak na proste funkcje. Darmowa wersja i tak sporo ułatwia życie. Ja czekam na jakąś promocję. Jak zejdą z dodatkami do 5 euro to kupuje od ręki.

Używałem SIPa, ale miałem z nim spory problem (może jest na to jakieś obejście). SIP pokazywał mi próbkowany kolor z uwzględnieniem ustawień monitora, przez co na ekranie MacBooka zwracał inny hex niż na zewnętrznym monitorze.