Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu iPhone 7 ma być wodo- i kurzoodporny

iPhone 7 ma być wodo- i kurzoodporny

Michał Zieliński
mikeyziel
8
Dodane: 9 lat temu

Jeśli Wasz czterodniowy iPhone 6s już się znudził, to mam świetną wiadomość. Apple pracuje nad kolejnym telefonem! Co więcej, powoli dowiadujemy się co będzie zmienione w nadchodzącym iPhonie 7.

Zmiany mają dotyczyć głównie obudowy. Pierwszą i najważniejszą nowością ma być odporność na działanie kurzu i wody. Oznacza to, że iPhone’a 7 będzie można wrzucić do wody i z telefonem nic się nie powinno stać. Wczorajsze wideo pokazuje, że podobnie zachowuje się już 6s, jednak Apple oficjalnie tego nie potwierdza. Jeśli obecny iPhone wpadnie do wody, traci gwarancje.

Po drugie, obudowa ma być wykonana z nowego materiału. Jakiego? Cóż, o tym przekonamy się w przeciągu kolejnych 12 miesięcy, ale jest spora szansa, że 6s pozostanie ostatnim, metalowym iPhone’em. Obstawiałbym na coś wytrzymalszego, niż aluminium serii 7000, a także lżejszego i cieńszego. Jak to mawiał Asparanoiks z komisków o Asteiksie i Obeliksie – pożyjemy, zobaczymy. Mówi się, że Apple już ma pierwszy gotowy prototyp urządzenia z nową obudową.

Pojawiło się również kilka słów o ekranie. Jak wcześniej donosiliśmy, Apple chce, żeby ta część telefonu była jeszcze cieńsza, niż obecnie. Dzisiejsza porcja informacji zdradza, że wyświetlacz iPhone’a 7 ma być “kompletnie płaski”, cokolwiek to znaczy.

Do premiery iPhone’a 7 zostało jeszcze blisko 12 miesięcy, więc pewność, że którakolwiek z informacji się potwierdzi jest niewielka. Pokazują jednak one decyzje, które właśnie rozważa dział projektowy. Mam nadzieję, że podczas rozmów ktoś rzuci pomysłem, żeby zwiększyć pamięć w podstawowym modelu do 32 GB.

Michał Zieliński

Star Wars, samochody i Taylor Swift.

mikeyziel
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8

ewentualnie coś w stronę elektronicznego papieru. Ale jeśli zajdą jakieś znaczące zmiany, to myślę, że Apple dalej będzie szło w stronę jak najmniejszej bariery pomiędzy użytkownikiem a urządzeniem, tak jak to już się stało z 3D touch. A wcześniej z ios7. Było chyba o tym w książce Ive’a. Jakiś kolejny poziom bezpośredniego dotyku systemu?

Pewnie taki jak w iPhone 5/5S tylko cieńszy bez tych zaokrągleń.

Ja tylko mam nadzieję, że w końcu tyle lat od śmierci Jobsa zaprezentują coś naprawdę “emejzing”. Żeby to i ładnie wyglądało, i miało nowe ficzery. Bo moim zdaniem póki co im to średnio idzie – na pewno z wyglądem ;).

Ale załóżmy (głupie), że telefon wpadnie komuś do ogniska. Będzie tylko jedna wielka pochodnia.