Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Knomo

Knomo

1
Dodane: 9 lat temu

Do noszenia elektroniki służą mi skrajnie różne akcesoria – od wielkiej, błyszczącej torby VAX Barcelona po skromne etui Otulfilcem. Knomo plasuje się ze swoimi produktami dokładnie pośrodku – owszem, są eleganckie, ale mają przy tym coś odjechanego i surowego.

Leather Folio dla iPhone’a 6 Plus

Wielokrotnie zastępowałem portfel iPhone’em noszonym w etui z miejscem na karty. Skutki były różne, co wynikało głównie z kiepsko przemyślanej kieszeni, która uniemożliwiała wygodne wyjmowanie kart. Knomo doskonale rozwiązało ten problem w swoim skórzanym etui. Kieszonka na karty, umieszczona na klapce, ma duże wycięcie, na dodatek nawet po włożeniu do środka dwóch dokumentów nie ściska ich szczególnie mocno. Po otwarciu klapki i złożeniu jej do tylnej ściany etui wyciąganie kart staje się banalnie proste, podobnie jak w klasycznym portfelu. Kieszeń nie odstaje przy tym od klapki, więc jej zawartość nie pogrubia sztucznie całości.

leather folio 1

Etui jest całkiem lekkie i cienkie – telefon przytrzymuje plastikowy, matowy uchwyt z wycięciami na przyciski i złącza, który pomimo niewielkiej grubości sprawia wrażenie wytrzymałego, nie rysuje się też zbyt łatwo. Wykorzystana skóra jest świetnej jakości, ma gładką powierzchnię i delikatne szwy z nici w kolorze skóry. Etui jest niestety dość śliskie, przez co wysunęło się mi z kieszeni spodni, gdy wsiadłem do samochodu. Minimalizm towarzyszący procesowi projektowania sprawił też, że etui nie może zastąpić podstawki do telefonu, nie ma bowiem żadnego elementu, który utrzymywałby ekran w pozycji innej niż pozioma.

design: 4,5/6
jakość wykonania: 5,5/6
wydajność: 4/6
ocena ogólna: 4,5/6
dystrybutor: Alstor
cena: 199 zł

Knomad Air

Zdarza się mi być iPad-only i na kilkudniowe wyjazdy zabierać jedynie tablet. Knomad Air to etui stworzone właśnie na takie okazje. Przeznaczone jest do iPadów Air obu generacji, ale pomieści też oczywiście wersję mini. Wygląda bardzo surowo – jego ściany są grube, wykonane z wytrzymałej, sztywnej tkaniny, wnętrze zaś ma zamszowe wstawki, zabezpieczające tablet przed porysowaniem. Zamykane jest na dwa duże zatrzaski. Na zewnątrz umieszczono jedną dużą kieszeń, natomiast wnętrze jest nimi wręcz pokryte. Największa z nich służy do przenoszenia tabletu, natomiast trzy mniejsze, również wyłożone zamszem, nadają się do przenoszenia telefonu bądź innego urządzenia, które łatwo się rysuje. Po drugiej stronie umieszczono trzy kieszonki na karty bądź wizytówki, dwie mniejsze na bilety lub podobne drobiazgi, sporą kieszeń na niewielki notatnik oraz pasek gumy przeszyty w trzech punktach, pozwalający przypiąć kable. Na środku mamy natomiast uchwyt na rysik albo długopis.

knomad 4

Ogrom uchwytów, kieszeni i przegródek sprawia, że Knomad wydaje się niesamowicie pojemnym dodatkiem, obowiązkowym dla każdego, kto podróżuje z iPadem. To po części prawda – nawet po zapakowaniu wszystkich kieszeni mogłem dość wygodnie go zapiąć, a po rozłożeniu dostęp do każdej ze schowanych w nim rzeczy był równie łatwy. Problemem okazało się jedynie korzystanie z etui w ruchu – o ile tablet można bez trudu wyjąć, otwierając jedynie krótką część okładki, to już dostęp do pozostałych kieszeni jest bardzo ograniczony. Do przenoszenia iPada z akcesoriami Knomad nadaje się więc doskonale, ale w biegu zdecydowanie lepiej sprawdzi się nawet najprostsza torba na ramię.

design: 5/6
jakość wykonania: 5/6
wydajność: 4,5/6
ocena ogólna: 4,5/6
dystrybutor: Alstor
cena: 269 zł

Falmouth

Nigdy nie byłem fanem plecaków na komputery – kojarzyły mi się z nieporęcznymi, ogromnymi monstrami, w których trudno utrzymać porządek. Ten od Knomo zmienił moje podejście − nie dość, że wygląda doskonale, to na dodatek został świetnie przemyślany. Przypomina ugładzoną wersję plecaka wojskowego z zeszłego stulecia, ma sztywne ściany, klapę zamykaną przewlekanym przez metalowy zaczep pasem oraz dwie dość wąskie szelki, wszyte na środku górnej krawędzi pleców, z regulowanymi, parcianymi paskami. Na zewnątrz nie uświadczymy żadnych dodatkowych kieszeni, suwaków czy ozdób (z wyjątkiem małego logo producenta), jest tak prosto, jak tylko to możliwe.

falmouth 1

Po zajrzeniu do środka w oczy rzuca się olbrzymia wolna przestrzeń, w której zmieścimy plik dokumentów, kilka książek, ubrania lub cokolwiek innego – miejsca jest po prostu mnóstwo. Kieszeń na komputer przylega do tylnej ściany plecaka, nie przeszkadza więc, gdy pakujemy do niego inne rzeczy. Oprócz niej do dyspozycji mamy trzy mniejsze kieszenie (w tym jedną z uchwytami na długopisy oraz dość pojemną kieszeń na suwak. Są one wszyte w ten sposób, by sięgać co najwyżej do połowy głębokości plecaka, więc nie ma problemu z dostaniem się do ich zawartości. Dodatkowa kieszeń pojawiła się pod klapą, na zewnętrznej stronie plecaka – ta jest bardzo głęboka, zazwyczaj wrzucałem do niej drugi telefon i portfel. Główną komorę plecaka można dodatkowo powiększyć, wystarczy rozpiąć boczne zatrzaski – rozwiązanie to sprawdza się doskonale, nie zawsze potrzebuję bowiem maksymalnej pojemności plecaka, a dzięki zatrzaskom wydaje się on znacznie mniejszy.

design: 5/6
jakość wykonania: 5,5/6
oprogramowanie: n/d
wydajność: 5,5/6
ocena ogólna: 5,5/6
dystrybutor: Alstor
cena: 559 zł

Par i Hanover

Knomo ma w ofercie dwie torby na laptopa, które wydają się tym samym projektem, dostosowanym do potrzeb obu płci. Par to męska, natomiast Hanover – damska, torba do noszenia w ręku, z opcjonalnym paskiem na ramię. Do produkcji obu wykorzystano gładką, grubą skórę, nie zabrakło też wyraźnych, metalowych wstawek. Par wykonano głównie z grubej bawełny, a Hanover z delikatniejszego nylonu. W obu torbach najważniejszą rolę odgrywa kieszeń na laptopa – ta jest zapinana na podwójny suwak, który niestety nie zabezpiecza przed deszczem, od środka nie jest bowiem niczym osłonięty. Komputer jest chroniony jedynie przez usztywnione ściany obu toreb, dlatego też należy obchodzić się z nimi ostrożnie.

par 2

Knomo Par

Pomimo wielu podobieństw, Par i Hanover różnią się detalami. Męska torba opatrzona została masywnym zapięciem zewnętrznej kieszeni ze skórzanym paskiem. Kieszeń ta ma w środku kilka małych przegródek oraz uchwyty na kable z rozciągliwej taśmy. W tym samym miejscu Hanover ma dużą kieszeń, zapinaną na niewielki, magnetyczny zatrzask, a także dwie mniejsze, opatrzone błyszczącymi suwakami. Z drugiej strony również dodano bardzo pojemną kieszeń z dodatkową przegródką, swobodnie mieszczącą Kindle’a lub iPada mini. W Par jej zabrakło, jednak wewnątrz głównej komory dodano dodatkową kieszonkę, przeznaczoną na tablet (z powodzeniem mieści się w niej iPad Air). Na pierwszy rzut oka torby są niemal identyczne, jednak dzielą je wcale nie tak subtelne różnice.

hanover 3

Knomo Hanover

Par
design: 4,5/6
jakość wykonania: 5/6
wydajność: 5/6
ocena ogólna: 5/6
dystrybutor: Alstor
cena: 439 zł

Hanover
design: 5/6
jakość wykonania: 5,6

wydajność: 5/6
ocena ogólna: 5/6
dystrybutor: Alstor
cena: 519 zł

Podsumowanie

Nigdy wcześniej nie miałem styczności z produktami Knomo, dlatego też doświadczyłem bardzo miłego zaskoczenia. Przemówiło do mnie zarówno proste, pozbawione zbędnych elementów wzornictwo, jak i bardzo wysoka użyteczność wszystkich rzeczy. Knomo oferuje do tego możliwość zarejestrowania produktu zgodnie z wszytą etykietą, by w przypadku zgubienia i zgłoszenia go do firmy móc odesłać go nam bezpłatnie – to miły drobiazg, z którego mam nadzieję nigdy nie skorzystać. Najczęściej korzystałem z Par, która zastąpiła mi służbową, noszoną do bardziej formalnego stroju torbę. Nie robiła bowiem wrażenia ekstrawaganckiej, ale zdecydowanie wybijała się na tle nijakich neseserów w rękach innych osób.

podsumowanie

Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 07/2015

Paweł Hać

Ten od Maków i światła. Na Twitterze @pawelhac

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1