Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Gdzie się podział AirPlay i CarPlay – Apple robisz to źle

Gdzie się podział AirPlay i CarPlay – Apple robisz to źle

Paweł Okopień
paweloko
8
Dodane: 8 lat temu

W Genewie w 2014 roku zaprezentowano CarPlay. Po dwóch latach funkcja Apple’a jest dostępna w śmiesznie krótkiej liście samochodów. W dodatku firma zapomina też o AirPlay. Współpraca Apple z partnerami może wkrótce odbić się poważną czkawką.

W marcowym numerze będziecie mogli przeczytać recenzję DS 5, naprawdę robiącego wrażenie samochodu francuskiego producenta. Branża Automotive niestety nie jest łatwa do współpracy, wiadomo to od dawna. Firmy mają swoje wizje systemów multimedialnych, często niezbyt udane. Testowy DS 5 został wyprodukowany przed 2 listopada 2015 roku, co oznacza, że nie posiadał wsparcia dla Car Play. Tę funkcję otrzymają nabywcy DS, których pojazdy z system multimedialnym wyszły z fabryki po tym dniu. W Volvo XC90, wtedy jeszcze koncepcie, Apple demonstrowało CarPlay w 2014 roku, ale funkcja ta pojawiła się oficjalnie dopiero w grudniu 2015. Takich przykładów można mnożyć. Zresztą wystarczy wejść na stronę Apple’a i zobaczyć w jakich modelach jest dostępny.

O tym, że jest to pomyłka, pisałem już po testach wspomnianego Volvo. CarPlay nie dość, że jest niedostępny, to jeszcze ograniczony. Możemy powiedzieć, że z Android Car jest jeszcze gorzej, a MirrorLink też nie cieszy się popularnością. Ale to już problem konkurencji. Apple powinno robić swoje, zapowiadając i promując takie funkcje, funkcje wciąż w wielu przypadkach niedostępne, chociażby w Fordach lub zapowiadane do modeli na rok 2017. Bezprzewodowe CarPlay to już marzenie. CarPlay nie ma też zbyt wielu aplikacji.

Problem współpracy Apple z partnerami jest głębszy, gdy spojrzymy na AirPlay. Nowych produktów wspierających tę technologię z roku na rok wychodzi coraz mniej. Najlepszym przykładem jest Bose SoundTouch, gdzie głośniki w nowej generacji zostały pozbawione AirPlay.

Wygląda to tak jakby Apple za sprawą swojego sukcesu w ostatnich latach zapomniało o partnerach. Firmie wydaje się, że wszyscy będą chcieli z nią współpracować i to na zasadach Apple’a. Będąc u góry warto spojrzeć na te małe firmy, one po części stały się źródłem sukcesu Apple – stacje dokujące do iPodów itp.

Piszę to w momencie kiedy Sonos oficjalnie otrzymuje wsparcie dla Apple Music (po wersji beta od końca ubiegłego roku). Problem w tym, że Sonos to też tylko jeden z kilku jak nie kilkunastu systemów multiroom, pozostałe też mogłyby z powodzeniem dostać wsparcie.

Produkty Apple jak nigdy do dalszego rozwoju potrzebują partnerów w branży moto do CarPlay, RTV do Apple Music/AirPlay, w sprzedaży do Apple Pay, w IoT do HomeKit, w Fitness i Zdrowiu do HealthKit, czy nawet w sprzęcie biurowym do AirPrint. Te rozwiązania są, ale bez współpracy nic z tego nie wyjdzie.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8

ze swojej strony mogę powiedzieć, że Bose SoundTouch 20 lepiej zachowuje się ze Spotify niż z AirPlay.. z tym ostatnim, rwie połączenie przy ręcznym sterowaniu muzyką. I to mnie niestety boli, bo lubię słuchać muzyki na tym sprzęcie.

Też mi rwało ale dołączyłem do routera AirPort Express i AirPlay w Bose SoundTouch 20 działa bez zarzutu.

To co się dzieje z Car Play przypomina historię jaką mieliśmy z Motololą ROKR przed pojawianiem się iPhone. Niby Apple współpracuje z producentami samochodów przy Car Play a z drugiej strony dłubią na boku coś swojego na tym polu (samochód). Obie strony więc nie wczuwają się w tymczasowy temat jakim jest Car Play.

No jak to gdzie? Mam w Cadillacu wyprodukowanym w 2015, co oznacza, że CarPlay było dostępne już wtedy w innych markach GM. Jest również w Hyundaiach, Volkswagenach, Audi i Hondzie, w tych autach widziałem CarPlay na żywo. I wielu innych.

VW i Audi zaczynają dopiero powoli wprowadzać w pierwszych modelach. Chyba zaczynają od rynku USA.

VW i Audi zaczynają powoli wprowadzać CarPlay w pierwszych wybranych modelach. Chyba zaczynają od rynku w USA.

Wydaje mi się że wina z bałaganem w sprawie Car Play leży bardziej po stronie producentów samochodów niż u samego Apple. To oni selektywnie dodają Car Play do wybranych serii pojazdów, często bez jakiejkolwiek logiki i chyba w obawie aby już teraz nie stracić kontroli nad “dashboard”. To ostatnie gryzie przemysł motoryzacyjny najbardziej. Do niedawna mieli pełną kontrolę nad upychaniem nam gadżetow samochodowych, sprzedając n.p. systemy GPS po horrendalnych cenach. Robią to zresztą do dzisiaj. Koncept Car Play czy Android Car zmusi ich do dzielenia się rynkiem z innymi, a to nie wszystkim się podoba. Jeżeli spojrzeć na listę marek które są obsługiwane przez Car Play to wygląda ona co raz lepiej. Niestety tylko z pozoru, bo znowu poszczególni producenci wybierają na razie tylko niektóre linie aby wyposażyć samochody w tą funkcję.
Z innej beczki, miałem okazję używać Car Play przez jeden dzień w wypożyczonym VW Golf. Ani przez moment nie narzekałem na niedobór funkcji. Jadąc samochodem na codzień używam iPhone do map, odsłuchiwania muzyki, podcastów , odczytywania SMS’ów i emaili. Car Play wygodnie to replikuje. Co najważniejsze to że czułem się bezpieczniej obsługując ekran car play niż robiąc to samo bezpośredni na iPhone