Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple ma dostać, dla przykładu, gigantyczną karę od UE

Apple ma dostać, dla przykładu, gigantyczną karę od UE

23
Dodane: 8 lat temu

Już jutro Komisja Europejska ma ogłosić gigantyczną karę dla Apple za przestępstwa podatkowe. Dla przykładu dla innych firm, które “unikają płacenia podatków”.

Najpierw ściągnąć biznes, a potem go ukarać podatkowo, to jakoś nie do końca jest tak, jak powinno. Prędzej powinni ukarać, jeśli w ogóle, Irlandię. Problem w tym, komu Irlandia miałaby zapłacić tę karę…

Wszystko rozchodzi się o kwestię ulg podatkowych jakie Apple dostało od rządu irlandzkiego, które, nie ukrywajmy, jak w każdej innej branży, były wabikiem dla firmy, aby właśnie tam uruchomiła swój oddział. Takie same mechanizmy działają w motoryzacji, FMCG, przemyśle itd.

W tym konkretnym przypadku, Apple, podobno, zamiast 12,5% podatku od firm w Irlandii, płaci tylko około 1%.

Zarówno Apple, jak i sama Irlandia, zapowiedziały, że będą się odwoływać od wyroku – czemu się nie dziwię, bo kara ma być, podobno, wielomiliardowa.

Warto przypomnieć, że Apple w Irlandii zatrudnia ponad 5,5 tysiąca pracowników.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 23

dokładnie, Apple nie płaci podatków bo nikt od nich nie tego wymaga, rząd Irlandii powinien się tutaj tłumaczyć, dlaczego wszystkie firmy płacą 11% a taki gigant jak Apple może płacić mniej, mniejsza o to ile mniej.

Szkoda że nie dopisałeś wszystkiego, tzn tego że USA straszy Europę że będzie to miało konsekwencje dla UE z ich strony ;)

Irlandia powinna zrobić to samo co GB, tj wyjść z Unii. Na co być w takim sztucznym tworze który zabrania Ci prowadzić politykę swojego kraju tak jak Ci się to podoba? Pytam gdzie jest suwerenność krajów będących w UE? Gdzie? W dupie!

Ta cała “afera” wygląda dosyć absurdalnie. Albo jest absurdalna (co w odniesieniu do pomysłów władz UE wcale nie dziwi) albo też nie znamy do końca całej tej sprawy i nam się to absurdem wydaje.

Brednie….niech sobie robi co chce…ale w tym wypadku dostała 2% podatku od tego co powinny opodatkować wszystkie kraje UE.

Gdzie w UE masz suwerenność krajów? Druga sprawa tl czytałeś list otwarty od Apple? Zakładam że nie, więc przeczytaj zanim wypowiedz się nie znając stanowiska drugiej strony :)

Chodzi o to, żeby suwerenność ograniczać….UE to odpowiedź na federację w USA…możesz się zgadzać lub nie ale w tym układzie się jest wspólnie albo wcale. Oszustwem jest czerpać korzyści i dymać innych. A co do stanowiska Apple to je znam i rozumiem. PR Apple nie kłamiąc (poza jednym wyjątkiem, bo wzmianka o nie namawianiu do obniżki podatku to chyba żart) stara się przekazać, że nie prowadzą żadnej karuzeli VAT wyłudzającej podatki….płacą ich sporo i wg. stawek jakie obowiązują. To, że nie mają pieniędzy w Stanach (ostatnio pożyczali na buyback własnych akcji) bo musieliby zapłacić 50% podatku, to że praktycznie nie płacą podatków również w żadnym kraju UE (poza Irlandią) bo to kosztowałoby ich kilkanaście procent to są fakty zręcznie pominięte. Ale któż się chwaliłby takim sprytem (chyba tylko Janusz kumplowi przy piwie)

To nie jest kara tylko zaległy podatek. Jeśli to co ustaliła Komisja Europejska to prawda (Apple płaciło od 1 do 0,005 %podatku) to moim zdaniem mimo twierdzeń o legalności działań jest to zwyczajne oszustwo. Też chciałbym płacić 1 % podatku. Zapewne nie tylko ja. Apple ze swoimi miliardami na kontach zwyczajnie kantuje (optymalizacja podatkowa). Nie podoba mi się to. Niestety Apple nie jest jedyne. Pora z tym skończyć…….

Przecież nie płacili podatków tak jak sobie wymyślili tylko zgodnie z obowiązującymi ich przepisami.

Niezgodnie.
Corporate tax w Irlandii to chyba 11% (do sprawdzenia, ale margines niewielki). Apple sobie “wynegocjowało” specjalny wg stawek jak powyżej.
Po pierwsze, jest to niezgodne z zasadami równości wobec prawa (czym INNYM jest ulga inwestycyjna), po drugie jest to niezgodne z NADRZĘDNYMI w tym zakresie przepisami unijnymi.
Jak Irlandia chce sobie preferować jednych podatników, a innych nie (znaczy kantować) to może jak UK (a w zasadzie GB, wkrótce Small Britain) wypisać z UE.
Oh wait, ale stracą wtedy dostęp do wspólnego rynku…

Apple “przyjanuszowało” mówiąc pewnie władza w Irlandii w stylu “mamy deal, zapłacimy grosze procentowo ale dla was to i tak furmanka kasy” jak nie to idziemy na wyspę Man lub gdzieś tam. I doskonale zdawali sobie sprawę jak to wielce ryzykowne jest, mają przecież OGROMNE służby prawne, które każdy taki pomysł UPRZEDNIO opiniują pod kątem zgodności z prawem (compliance).

Oj tam martwicie się o UK. Norwegia daje sobie radę. Szwajcaria też. Zjednoczone Królestwo też sobie poradzi😉

UE zamiast karać Irlandię niech tak zrobi aby Apple chciało np. w Niemczech zainstalować załogę z Wysp😉

No i dlaczego Apple ma być przykładnie ukarane a nie np. jakiś producent aut? Naturalnie amerykański producent.

Na końcu i tak jako klienci ze starego kontynentu ucierpimy. Dystans do Azji nam się stałe zwiększa⚰

Walić dystans do Azji….nie chciałbyś być tam szarym pracownikiem (ponad 90% ludności)…przy nich nasz przysłowiowy rolnik ma jak w raju. Taki koszt komunistycznej dyktatury (Indie) z namiastką kapitalizmu (Chiny). To USA nam ucieka jeszcze bardziej a przecież UE to miała być próba zniwelowania tego dystansu. Fakt tam też “szarak” nie dostaje nic na talerzu ale taki był i powinien być świat, silniejszy wygrywa a rządy mają tylko uczciwie sędziować i przerywać walkę gdy zagrożone jest życie bo tym się różnimy od zwierząt.

Zgadzam się z Tobą. W komentarzu miałem na myśli dystans technologiczny.

Nigdzie nie twierdzę, że nie da sobie rady. Straci (zapewne) tylko dostęp do wspólnego rynku UE.
Ale jak UK opuści Szkocja i Północna Irlandia to będzie to już zupełnie inny kraj. Z analiz wynika, że spora część pro-europejskich osób plus wielki biznes może przenieść się do Szkocji lub do innego kraju w UE. Stąd – Small Britain.

Podkreślę jeszcze raz – to co zrobili Apple i Irlandia to robienie wszystkich w konia. To jest zwykłe przestępstwo podatkowe. Podatek korporacyjny 11% to naprawdę jest niewiele w porównaniu z podatkami korporacyjnymi w Stanach, który AFAIK wynosi ponad 30%.

Apple zachowuje się, niestety, jak chory z pazerności człowiek. Stać ich na płacenie podatków zgodnie z prawem.

Piszę to jako użytkownik wielu produktów tej firmy od wielu lat.

I śmieszą mnie te obronne tony użytkowników i redaktorów, miłość do jabłuszek przysłania Wam chłodny, obiektywny osąd? :(

To czy karę zapłaci Irlandia czy Apple jest mi obojętne (powinni po połowie) bo i jedni i drudzy okantowali resztę Europy. Uwielbiam produkty z jabłuszkiem, żal że będą w Europie jeszcze droższe ale z takimi oszustwami (to nie optymalizacja) należy walczyć…i nie dotyczy to tylko Apple ale prawie każdej międzynarodowej korporacji. Nie jest to łatwe. To są konsekwencje podatku dochodowego w odróżnieniu do obowiązującego w USA obrotowego. Spółki z rajów podatkowych generują niskooprocentowane koszty oddziałom z “normalnych” państw. Może trochę uproszczę teraz całą ekonomię ale podatek obrotowy plus marginalizacja obrotu gotówkowego ( bo jest nieudokumentowany ) generującego szarą strefę to obecnie jedna z najlepszych dróg do sprawiedliwego i skutecznego opodatkowania. A tylko takie pozwala dobrze egzystować i obniżać stawki podatkowe.
P.S. Ułamek tego pomysłu próbowali wcielić w życie nieszczęśliwie nam obecnie rządzący….szkoda, że ambitne plany opodatkowania supermarketów w postaci obrotówki po okresie negocjacji (zapewne z użyciem kopert) skończyły się uchwaleniem “podatku Biedronki”. To nienormalne, że ogólny podatek ustala się tak żeby w skali kraju kilkadziesiąt jego procent zapłaciła jedna firma a a jak jeden mąż ominęły go wszystkie wspomniane supermarkety. Na wakacjach czekając godzinę na kursujący co 15 min autobus słyszałem od mieszkańców “Greek reality”, “realidade Português” itd. W Polsce oddając połowę zarobionych pieniędzy na ZUS i podatki a teraz obrywając podwyżkami w bankach i sklepach, tym samym sponsorując rozdawanie kasy w celu zniechęcenia do pracy na usta ciśnie się “Polskie bagno”.

Uważasz, że w USA nie ma podatku korporacyjnego? :D Zobacz ile razy jest większy niż ten “normalny” w Irlandii, którego Apple i tak nie płaciło :)

Masz rację, ale inny sposób kwalifikacji kosztów i różnice podatkowe w poszczególnych stanach sprawiają, że efektywnie to jest też kilkanaście procent. Skupiłem się bardziej na łatwości wyliczania, poboru i kontroli podatku obrotowego, który jest tam podstawą handlu

Z jednej strony rozumiem KE, bo oni mają swoją wizję Europy, a Irlandia jest jej częścią, na co się sama zgadza zresztą. Dlaczego to ma niby być ok, że jedne firmy płacą kilkanaście % podatku, a inne tylko 1%? Z drugiej strony optymalizacja podatkowa nie jest przestępstwem (mimo, że to niemoralne), a Apple inwestowało w Irlandii wkalkulowując 1% podatek. Tymczasem w trakcie gry KE im brudzi w interesach. Po co ktokolwiek miałby inwestować w Europie, skoro KE może nawet Apple dowalić tak dużą karę…