Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu CES 2017: OLED-y, wszędzie OLED-y

CES 2017: OLED-y, wszędzie OLED-y

Paweł Okopień
paweloko
1
Dodane: 7 lat temu

Zanim zabiorę się za zwiedzanie hal targowych i przyglądanie autonomicznym pojazdom oraz iGadżetom, czas na moje najświeższe doniesienia z rynku RTV. Te targi będą należeć do OLEDa, choć na koniec roku zwycięzcą może zostać QLED.

panasonicez1000-1

Gdy Samsung prezentował nowe ekrany QLED pozostali producenci za namową LG (zapewne atrakcyjną ceną na zakup paneli organicznych) prezentowali ekrany OLED. Jeszcze we wtorek na dość kameralnej konferencji Panasonic zaprezentował model EZ1000, który ma się szczycić najlepszym HDR wśród ekranów OLED. W przypadku Panasonica jak zwykle postawiono, na inżynieryjną perfekcję jakości obrazu. Znając japończyków nie mylą się. Panasonic obrał ciekawą i w dzisiejszych czasach rzadką strategię wypuszczania flagowych modeli w danej technologii co dwa lata. W 2014 roku zobaczyliśmy świetny ekran LCD AX800 (rok wcześniej ostatnią plazmę ZT60), w 2015 był OLED CZ950, w 2016 znów LCD DX900, teraz przyszła pora na drugi ekran OLED w historii firmy – EZ1000. Więcej o nim i tegorocznych telewizorach Panasonica opowiem w lutym po Panasonic Convention.

sonya1oled-3

Nowym graczem na rynku OLED, ale także z panelem LG jest Sony. Japończycy, którzy jako pierwsi w 2006 roku zaprezentowali mały telewizor OLED XEL-1 teraz współpracują z Koreańczykami. Nowy telewizor A1 dostępny będzie w wersji 55,65 i 75-cali. Spodziewajmy się  dość wysokiej ceny z a ten model. To co ma wyróżniać ten telewizor, to dźwięk wydobywający się wprost z ekranu. W prasówce producenta przeczytamy nawet „dźwięk nieosiągalny dla zwykłego telewizora”. Będzie to ekran wyposażony w Android TV. Oczywiście obok tego ekranu pojawi się też pełen line-up ekranów LCD na czele z XE94 i XE93. Nowe ekrany LCD od Sony nie zapowiadają się jednak zbyt spektakularnie. W ofercie pozostało też sporo ekranów FullHD, ale co ciekawe ze wsparciem dla technologii HDR, co jednak nie oznacza wysokiej ponadnormatywnej jasności. Obecność Dolby Vision w modelu XE94 może świadczyć o jeszcze szerszym wykorzystywaniu matryc LG w tegorocznych telewizorach Sony.

LG na CES 2017 pokazuje nie jedną serię ekranów OLED, a 5 różnych modeli dostępnych także w różnych wariantach. Topowa seria W7 to model, który za pomocą specjalnych magnesów będzie można „przykleić” do ściany. Wygląda to imponująco, choć łącze z soundbarem nie jest, aż tak dyskretne jak u Samsunga. Za 65 cali zapłacić trzeba będzie prawdopodobnie ponad 10 tysięcy euro. Poza tym zobaczymy ekrany OLED w telewizorach 77” i 65” G7, 65” i 55” E7, 65” i 55” C7 i B7. To następcy tegorocznych modeli, z poprawioną jasnością, webOS 3.5 oraz wsparciem dla technologii Dolby Atmos. Firma Dolby najwidoczniej postawiła na ilość i promuje swoją technologię dźwięku na wszystkie sposoby. Szkoda, bo Dolby Atmos miało oznaczać wysoką jakość dźwięku przestrzennego, a tego z klasycznych głośników w telewizorze nie uzyskamy.

signature-medium02

To jeszcze nie koniec telewizyjnych nowości. Zaraz na targach będę mógł się z bliska przyjrzeć wspominanym modelom, a także zobaczyć co przywiozły do Vegas mniejsze firmy, chociażby te z Chin. Rok 2017 zapowiada się ciekawie, co ważne pomimo wysypu ekranów OLED, to prawdopodobnie nadal sprzedaż LCD będzie w zdecydowanej większości.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1