Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu CES 2017: Lepiej, szybciej, ładniej

CES 2017: Lepiej, szybciej, ładniej

Paweł Okopień
paweloko
2
Dodane: 7 lat temu

Powróciłem z targów CES, ale na tym nie kończy się jednak moja relacja z tej imprezy. W następnych dniach, a nawet tygodniach, przeczytacie na łamach iMagazine jeszcze wiele zdań na temat tych targów i produktów tam przedstawianych. Zresztą CES ma wpływ na wszystko, co dzieje się w technologii na przestrzeni roku, dlatego ciesze się, że znów tam byłem. Jednocześnie mam bardzo mieszane wrażenia, co do tegorocznej edycji.

CES 2017 to największe targi w 50-letniej historii tej imprezy. Dało się to odczuć za sprawą liczby gości, a także wizycie w halach, do których wcześniej jeszcze nie dotarłem. To jest olbrzymia impreza, ogarniająca niemal całe Vegas. Jednocześnie, gdy ktoś pyta co przykuło moją uwagę, to ciężko jest mi udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Może to wynika z tego, że w świecie technologii widzieliśmy już naprawdę dużo, dziś trudno nas czymkolwiek zaskoczyć. Przez lata producenci pokazywali już liczne prototypy z efektem „wow”. Ten rok jest specyficzny, bo tak właściwie zamiast nowości, zobaczyliśmy wyłącznie produkty udoskonalone, co nas powinno cieszyć.

samsung-design-hero

Nowe telewizory, to nie nowe technologie, to udoskonalenie poprzednich. Ekrany QLED Samsunga mają jeszcze wyższą jasności, jeszcze lepsze odwzorowanie kolorów. Ekranów OLED jest więcej, przez co będą bardziej dostępne, choć niekoniecznie tańsze, ich jakość też powinna być lepsza. Mamy więcej dronów, więcej elektrycznych samochodów, więcej gadżetów związanych z internetem rzeczy, więcej sprzętów do inteligentnego domu, także tych kompatybilnych z HomeKitem. Więcej, lepiej, szybciej, ładniej – właśnie tak opisałbym tegoroczne targi CES. Jednocześnie wskazanie produktu, który był hitem jest dla mnie niemożliwe.

Na co zwróciłem jednak uwagę?

Fibaro, czyli Polacy idą w HomeKita.

Fibaro miałem odwiedzić na targach, po ostatnich informacjach o wprowadzeniu na rynek urządzeń z HomeKit. Później jeszcze w samolocie do Vegas rozmawiałem z ich przedstawicielami i finalnie trafiłem także na ich stoisko. Przy okazji dowiedziałem się paru rzeczy, których wam teraz zdradzić nie mogę, Firma pracuje nad kolejnymi urządzeniami zgodnymi z HomeKit, podobnie jak tymi zgodnymi z Z-Wave. Wkrótce pojawi się w ofercie świetny pilot umożliwiający wygodne sterowanie urządzeniami Z-Wave. Naprawdę mają potężne ambicje, a produktami zgodnymi z HomeKit mogą sporo namieszać, zwłaszcza gdy Apple szerzej będzie promowało HomeKit.

fibaro-ces

Motoryzacja, to w dużej mierze soft i rozwiązania hardware’owe

Na CES można było zachwycać się konceptami popularnych marek samochodów. Mnie cieszyło to, że pojawiło się tam stoisko TomToma. Przedstawiciele firmy od razu zauważyli, że jestem z Łodzi. To dla firmy ważny ośrodek jeśli chodzi o tworzenie rozwiązań dla autonomicznych pojazdów. Także Nvidia i wiele mniej popularnych firm prezentowało swojej pomysły na to jak udoskonalić samochody. W tym przemyśle dzieje się naprawdę dużo, ale to co najbardziej zaskakujące i przyszłościowe jest często dla użytkowników końcowych niewidoczne.

automotive-ces

AGD inteligentne i rodzinne

Choć na CES przyjechałem głównie z powodów telewizorów, to co roku coraz uważniej przyglądam się sprzętom AGD. IFA jest lepsza pod tym wzgledem, bo prezentuje europejskie modele, ale na CES nie zabrakło nowości. Cieszy mnie Samsung, który nie urządza rewolucji, a po prostu rozwija FamilyHub. Te lodówki z ekranami wkrótce wejdą także do Polski. W drugiej odsłonie pojawił się głosowy asystent, widać też, że system działa szybko. To wciąż jest sprzęt strasznie drogi, ale jednocześnie uważam go za urządzenie przyszłości. Ten kolejny ekran jest naturalny. Przy okazji właśnie w AGD mamy szansę na pokaz możliwości deep learningu. Nasze domowe sprzęty będą się uczyć naszych przyzwyczajeń. To zapowiada Samsung, LG i Whirpool. Bosch pokazywał nawet integracje domowych sprzętów z samochodami. Wyobraźmy sobie, że piekarnik sam wie kiedy ma się nagrzać, gdy my jesteśmy w drodze do domu, bo wie, że zawsze w środy, zaraz po powrocie, robimy w nim kurczaka.

imagazine-lodowka-ces-samsung

Dolby rozdaje swoje technologie

Jest też słaba obserwacja związana ze światem RTV na targach CES. Otóż Dolby postanowiło, że wsparcie dla formatu Dolby Atmos będzie dość powszechne. Postanowiono, że wsparcie dla takiego dźwięku trafi nie tylko do pojedynczych soundbarów, ale nawet do telewizorów bezpośrednio. Z jednej strony świetnie, bo system się ten upowszechni. Z drugiej użytkownicy nie usłyszą prawdziwej potęgi Dolby Atmos, ale będą przekonani, że korzystają z jej zalet. Dolby Atmos to system minimum 5.1.2. Może być on częściowo symulowany, co udowodniła Yamaha w YSP-5600, ale w w większości przypadków potrzebujemy po prostu dobrych głośników rozmieszczonych w całym pokoju. Po prostu nie wierzę, że z niektórych sprzętów da się uzyskać chociaż dobry efekt, a co dopiero zadawalający. Szkoda, że Dolby nie jest tu bardziej restrykcyjne. Firmy takie jak THX i Dolby są oczywiście komercyjne, zależy im na sprzedaży, ale do pewnego stopnia powinny stać na straży jakości.

Doskonały początek roku

CES 2017 obył się bez produktów powodujących „opad szczęki”, ale jednocześnie było wiele udanych produktów. Nie mogę się doczekać testów telewizora QLED i ekranów OLED. Czekam też na wieści o pełnym line-upie poszczególnych producentów. Chcę doczekać czasów gdy elektryczne samochody zdominują rynek, a inteligentne AGD, będzie przystępne cenowo. Czekam także na asystentów głosowych, którzy sprawnie działać będą w naszych polskich warunkach. CES 2017 to rozgrzewka przed tym co czeka nas w tym roku. Sam wiem, że na początku będę miał dość napięty kalendarz wypełniony kolejnymi premierami. Przed nami ISE w Amsterdamie, MWC w Barcelonie, IFA w Berlinie, no i za rok kolejny CES. W między czasie kolejne premiery i inne przełomowe wydarzenia.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

Fibaro to rzeczywiście bardzo ładne i ciekawe, ale tylko gadżety. Cieżko nazwać zestaw kilku czujników i zawieszającą się centralkę systemem Smart Home. W Polsce jest kilku ciekawych producentów, których warto obserwować w tym temacie, ja osobiście kibicuję grenton.pl

Zdecydowanie wolę Deimic – mają sporo więcej i nawet jeśli nie wygląda to tak pięknie to przede wszystkim działa. Mają już pełną integrację z ModBUS więc są w stanie zrobić w zasadzie wszystko. Dodatkowo świetny support i wszystko do pobrania na http://www.deimic.pl