Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Smart Keyboard dla iPada Pro 10,5” – recenzja

Smart Keyboard dla iPada Pro 10,5” – recenzja

10
Dodane: 7 lat temu

Jestem zboczony na punkcie klawiatur. Piszę bardzo dużo, jak zapewne zauważyliście, a klawiatura to moje podstawowe narzędzie do pracy. Jeśli nie jest wygodna, nie zapewnia mi możliwości szybkiego i bezproblemowego pisania, to unikam takowej.


Bardzo dziękujemy Cortland za udostępnienie Smart Keyboard dla iPada Pro 10,5″ do testów. Pełną ofertę wszystkich modeli iPada, łącznie z nowym Pro 10,5″, znajdziecie w sklepie Cortlandu, a ofertę na Smart Keyboard znajdziecie tutaj – zapraszamy do zapoznania się z nimi.


Swojego czasu, jeszcze przed romansem z Makami, korzystałem z klawiatur mechanicznych. Miałem bardzo specyficzne upodobania w tym zakresie – nie przepadałem za przełącznikami, które „klikały”, ani za tymi, które stawiały opór przy wciśnięciu. Najbardziej lubiłem te o liniowej sile potrzebnej do ich wciśnięcia, czyli odpowiednik Cherry MX Red. MX Brown akceptowałem, ale wszystkie hałasujące, jak MX Blue, u mnie odpadały w przedbiegach. To się zmieniło po przesiadce na laptopy, które korzystały z innych rozwiązań, a jeśli przewiniemy taśmę1 o 10 lat, to otrzymamy konstrukcje jak nowe klawiatury w MacBookach i MacBookach Pro oraz te przeznaczone dla iPada – Smart Keyboard.

Smart Keyboard dla iPada Pro 12,9”

Jednym z powodów, dla którego uwielbiam iPada 12,9” jest to, że ma pełną klawiaturę. Dziwną, ale pełną rozmiarowo. Jej klawisze są ultrapłaskie o bardzo niewielkim skoku i na początku spodziewałem się, że jej znienawidzę. Okazało się jednak co innego – przez półtora roku napisałem za jej pomocą setek tysięcy słów i nigdy nie żałowałem, że to z niej korzystam. Co ciekawe, przez ten niewielki skok miałem wrażenie, że potrafię za jej pomocą pisać szybciej. Nigdy tego nie testowałem, ale 80 słów na minutę nie stanowiło specjalnego problemu – głównym ograniczeniem była zdolność mojego mózgu do układania słów w sensowne zdania2.

Smart Keyboard dla iPada Pro 9,7”

Miałem też okazję testować klawiaturę dla małego iPada Pro. Dominik Łada radzi sobie na niej zadziwiająco sprawnie, ale dla mnie była zdecydowanie za mała i po prostu nie potrafiłem na niej pisać. Co więcej, wolałem w takiej sytuacji korzystać z klawiatury ekranowej! Ja! Ekranowej!

Ale potem pojawił się iPad Pro 10,5”…

Smart Keyboard dla iPadów 12,9″ (lewe zdj.), 10,5″ (środkowe) i 9,7″ (prawe).

Smart Keyboard dla iPad Pro 10,5”

Nowy iPad Pro jest niby tylko o centymetr szerszy w ustawieniu poziomym, ale to wartość, która robi różnicę. Nie wiecie o tym, ale przez ostatnie pięć dni każde słowo, jakie napisałem, było za jej pomocą. Zacząłem się zastanawiać, z czego to wynika i dowiedziałem się, że są pewne zasady dotyczące tego, czy klawiatura może być nazwana jako „pełnowymiarowa” lub nie. Okazuje się, że ta przeznaczona dla 10,5” iPada mieści się w tych granicach… Ledwo, ale jednak. Fakt, że boczne klawisze są mniejsze niż w innych, ale jednak większość czasu spędzam na klawiszach od Q w lewym górnym rogu do M w dolnym prawym.

Jeszcze większym zaskoczeniem jest to, że potrafię płynnie przesiadać się pomiędzy Smart Keyboard dla 10,5” iPada, a pełną klawiaturą w moim MacBooku Pro bez żadnych problemów. To nie było możliwe w przypadku modelu przeznaczonego dla ekranu 9,7”. Nadal nie rozumiem jak ten centymetr na szerokość i pół centymetra na wysokość robi tak dużą różnicę, ale go robią. Przynajmniej dla mnie.

W przypadku modelu 10,5”, iPad i klawiatura mają magnesy, dzięki czemu po zawinięciu jej na plecy, przykleja się do nich automagicznie.

Smart Keyboard dla iPada Pro 10,5” w Polsce dostępny jest w dwóch układach – angielski (USA) i angielski (międzynarodowy). Korzystałem w swoim życiu z obu układów na różnych klawiaturach i generalnie preferuję ten pierwszy. Testowana klawiatura jednak jest w tym drugim, co na początku mnie trochę zniechęcało. Wprawne oko zauważy, że klawisze skupione wokół Entera są ciaśniejsze niż w układzie amerykańskim i wciśnięto też dodatkowy klawisz obok lewego Shifta. Pomimo tych niedogodności, szybko się do tego układu przyzwyczaiłem, chociaż nie ukrywam, że sam wybrałbym układ angielski (USA) – często korzystam z tyldy, podczas pisania w Markdown, więc wolę, aby ten klawisz znajdował się nad Tabem.

Smart Keyboard dla iPada Pro 10,5″: układy angielski (USA) po lewej i angielski (międzynarodowy) po prawej.

Magnesy!!!

Jest jeszcze jedna ogromna różnica względem Smart Keyboard dla iPada Pro 12,9”. Rzekomo taką samą cechę miała klawiatura dla 9,7”, ale nigdy tego osobiście nie zauważyłem. Otóż jak korzystam z klawiatury jako Smart Cover i odwrócimy ją na plecy, bo na przykład czytamy, to w największym iPadzie nie trzyma się ona jego pleców w żaden magiczny sposób – jeśli chwycimy samego iPada, to klawiatura będzie wisiała bezwładnie na zawiasie.

(…) spodziewałem się, że (Smart Keyboard dla iPada 10,5″) będzie tak samo nieodpowiednia dla moich potrzeb, jak model dla 9,7” iPada. Myliłem się i wkrótce ten błąd naprawię (…)

W przypadku modelu 10,5”, iPad i klawiatura mają magnesy, dzięki czemu po zawinięciu jej na plecy, przykleja się do nich automagicznie. Ta drobna zmiana robi (dla mnie) ogromną różnicę w komforcie używania iPada jedną ręką, szczególnie podczas czytania. W modelu 12,9” wolałem ją odczepić (chociaż w tym wypadku sporą rolę odgrywała też sama waga iPada), a teraz już tego nie robię.

Detal, a jak bardzo cieszy.

Stabilność i jakość wykonania

Zaraz po tym, jak te klawiatury trafiły do pierwszych użytkowników, na Twitterze widziałem spore narzekania na to, że klawiatura nie stoi płasko na biurku. Śpieszę powiadomić, że w przypadku mojego egzemplarza „wszystko gra” – stoi płasko, tak jak powinna. Jakościowo nie mam do niej większych zastrzeżeń. Zresztą widzę po mojej półtorarocznej, z której korzystam przy iPadzie 12,9”, że nic z nią się nie dzieje, chociaż mógłbym ją trochę przetrzeć z kurzu…

Obawiałem się też, że nie będę mógł korzystać z niej w mojej ulubionej pozycji – rozwalony na fotelu, nogi w górze, a iPad z klawiaturą na udach. Niepotrzebnie – tak właśnie klepałem wszystkie moje litery z ostatnich pięciu dni.

Myślałem, że nie kupię, tej klawiatury

Zamawiając iPada Pro 10,5”, celowo nie brałem Smart Keyboard. Wiedziałem, że jest „mniejsza” i spodziewałem się, że będzie tak samo nieodpowiednia dla moich potrzeb, jak model dla 9,7” iPada. Myliłem się i wkrótce ten błąd naprawię – oczywiście wezmę model w układzie USA. Pomimo że cała seria Smart Keyboards nie jest tania, to uważam je za najlepsze rozwiązanie dla osób korzystających z iPada mobilnie – normalnie służą jako Smart Cover, a w razie potrzeby mamy pełną klawiaturę. To znacznie wygodniejsze niż wożenie ze sobą pełnej klawiatury jak na przykład Apple Wireless Keyboard w Origami Workstation lub Apple Magic Keyboard w Canopy.

Powiązane recenzje

Zapraszam też do zapoznania się z dwoma recenzjami powiązanymi tematycznie, które napisałem w ostatnich dniach – znajdziecie je poniżej.

iPad Pro 10,5″ – pierwsze, bardzo pozytywne, wrażenia!

iOS 11 i #iPadOnly

  1. Kiedyś taśmy magnetofonowe trzeba było przewijać…
  2. Jak wiecie, często „normalna” klawiatura mi w tym nie pomaga.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 10

U mnie był problem z tym, że klawiatura nie leżała płasko, żeby to naprawić wystarczy delikatnie rozciągnąć w drugą stronę połączenie między częścią z klawiaturą, a okładką. Całość jest super stabilna i wygodna, w odróżnieniu od wersji 12.9, na 10.5 calowym zestawie można pisać w każdych warunkach.

Może moje pytanie jest niedorzeczne, ale spotkałam się ze sprzecznymi informacjami na paru stronach. Czy angielska USA klawiatura ma normalnie język PL? Niektórzy podają, że żeby używać PL liter trzeba przełączać się na wyświetlacz, co było by totalną porażką?