Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Dolby i Disney – dziwne braki w Apple TV 4K

Dolby i Disney – dziwne braki w Apple TV 4K

Paweł Okopień
paweloko
5
Dodane: 7 lat temu

Wciąż pozostając w temacie konferencji, mam dwie duże niewiadome związane z partnerstwem Apple’a związanym z Apple TV 4K. Nowa przystawka otrzymała wsparcie dla technologii Dolby Vision, zyskała też filmy w ultrawysokiej rozdzielczości. Brakuje jednak dobrego dźwięku i kluczowego partnera jakim jest Disney.

Gdy przyjrzymy się bliżej liście wytwórni od których filmy będą w 4K HDR na Apple TV okaże się, że są wszystkie czołowe wytwórnie poza jedną. Jest nią Disney, co szczególnie dziwi ponieważ firma jest blisko powiązana z Apple. Pixar został założony przez Steve’a Jobsa, szef Disney’a zasiada w radzie Apple’a. Niestety filmy w 4K będą od wszystkich, ale nie Disney’a. Jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest plan Disney’a na utworzenie własnego serwisu VOD i jego dystrybucja przez Apple w przyszłości. Jednak nadal mówimy tu i tak o zupełnie innej formie dystrybucji treści. Serwis Disney’a ma działać na zasadzie subskrypcyjnej, oferta iTunes dotyczy pojedynczych tytułów.

Drugą kwestią jest współpraca z Dolby. Apple zaoferowało Dolby Vision jako jeden z dostępnych standardów HDR w Apple TV 4K. Nie zaoferowało jednak dźwięku w Dolby Atmos. Wielka szkoda, ponieważ na chwilę obecną to dźwięk jest największą słabością Apple TV 4K.

Takie drobnostki sprawiają, że Apple TV 4K nie jest kompletnym urządzeniem w domowym centrum rozrywki. Oferta filmów w ultrawysokiej rozdzielczości będzie nie pełna. Kwestia dźwięku pewnie zostanie poruszona za kilka lat przy kolejnej odsłonie urządzenia. Chyba, ze był to wymóg ze strony wytwórni filmowych, tylko szkoda, że ktoś się upiera przy dostarczaniu wybrakowanego produktu.

Wiem, że są osoby, które są w stanie obejrzeć filmy na ekranie iPhone’a, tak jak wiele osób oglądało filmy nakręcone kamerą w kinie i wrzucone do sieci. Kompletny film, to jednak referencyjna jakość dźwięku i obrazu. Nadal mogą to zaoferować jedynie fizyczne nośniki.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 5

Też mnie to zdziwiło, ale pewnie będą mieli co dodać w kolejnej wersji ATV. Za dwa lata. Tyle zresztą czekałem na wersję z 4K, a nawet nieco dłużej. Od kilku lat kolejne ruchy Apple upewniają mnie w tym, że urządzenie kompletne nigdy nie powstanie.

O co chodzi z tym dźwiękiem? Pytam poważnie. ATV 4K podłączam HDMI ( musi być co najmniej 2.0) do amplitunera (dekodera np. 7.4.1) i następnie amplituner po HDMI do tv 4K. Jeśli materiał (film, plik) jest w Atmosie to muszę uzyskać ten efekt na kinie domowym… ATV 4K dostarcza tylko plik, z którego ścieżkę Atmos dekoduje amplituner. Filmy na Apple pozbawione są Atmosa? Wina właściciela pliku, a nie producenta setup boxa…

Akurat ten box odtworzy samo video bez dźwięku zakodowanego w Atmosie, albo nie odtworzy takiego pliku wcale.

Tak tylko się pytam: a dostępne źródła streamingowe dostarczają w ogóle kontent z Dolby Atmos? Bo jakoś nie wydaje mnie się. W takiej sytuacji brak nie dziwi, bo co miałby ten ATV odtwarzać w tej technologii? Ripy z dysku via VLC etc.? Przecież to nie jest urządzenie, które miałoby zaoferować takie możliwości, Apple nigdy na takie coś nie pójdzie (dlatego nie macie obsługi .ISO i mieć nie będziecie, nie macie obsługi ripów BD z menu i mieć nie będziecie – i jest to oczywiście w pełni zrozumiałe w kontekście producenta, umów, iTunes itd itp).

Także według mnie to akurat było do przewidzenia, w streamie jednak nie da się zaoferować takiej jakości jak z BD 4K, no nie da się. Za duży bitrate, za duże wymagania. Dolby Atmos to jedna ze składowych, kolejna to – i tutaj też nikt nie ma wątpliwości, że tak to musi wyglądać – kompromisowa jakość obrazu… Subtelnie, ale jednak, z możliwym do zobaczenia (różnic) na naprawdę wielkich ekranach. Nie wspomnę już o dodatkach, o wielu ścieżkach, o różnicach w płynności (znowu subtelne, znowu na granicy percepcji, ale jednak…). Stream nie może równać się z fizycznym nośnikiem i do momentu wprowadzenia światłowodu dla Klienta z transferem gwarantującym przepchnięcie znacznie większego bitrate.

Takie wytłumaczenie miałoby sens, gdby chodziło stricte o oglądanie filmu w streamie ( choć dlaczego mając apletv 4k, tv 4k z hdr i kino z Atmosem mam dostać tylko audio jak z dvd ??)
Jednak takie filmy można kupić w Itunes, wiec chyba jst oczywiste, że kupiony film 4k powinien miec przynajmniej audio HD ( DTS HD MA lub Dolby TrueHD ).
Ale skoro wcześniej nie można było mieć takich ścieżek przy filmach 1080p w Itunes to i nie będzie Atmosa w 4k.
Dla mnie to porazka ( BTW nawet macos nie pozwala na wypuszczanie Atmosa poprzez HDMI, pozwala tylko na LPCM, co wyklucza wszsytkie geste formaty audio HD, wiec Atmosa tez ).