Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu iPhone 8 – wyjmujemy z pudełka

iPhone 8 – wyjmujemy z pudełka

30
Dodane: 6 lat temu

Dziś w nocy rozpoczęła się sprzedaż iPhone 8 i 8 Plus w Polsce. Dzięki Wojtkowi Jabczyńskiemu, rzecznikowi sieci Orange, mamy możliwość przetestować tego pierwszego dla Was. Komentarze miło widziane. A tymczasem wyjęliśmy go z pudełka.

Jeszcze zanim wyjęliśmy telefon, pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, to fakt, że Apple zlokalizowało… pudełko. Teraz prócz polskiego, mamy węgierski i rosyjski. Widać niestety nasze przyporządkowanie geograficzne.

W środku tradycyjna koperta z papierologią.

Pod kopertą iPhone w kolorze (wg pudełka) “Gold”, ale zdecydowanie jest to poprzedni “Rose Gold”.

Pod telefonem ładowarka (niestety standardowa, niewspierająca szybkiego ładowania), kabel Lightning, przejściówka na “jack” oraz EarPodsy z Lightningiem.

Szklane plecy są genialne. Tak powinien wyglądać już iPhone 6. Szkło jest delikatnie, pastelowo różowe. Przypomina mi odcień paska do Apple Watch w kolorze piaskowego różu.

Przód… nudny. Taki sam, jak przez ostatnie 4 lata. Oczywiście srebrny i złoty mają biały, a gwiezdna szarość czarny.

Wystający obiektyw, przez to, że jest umieszczony na szkle, wg mnie nie wygląda tak słabo, jak w poprzednich modelach.

Jeszcze raz to napiszę – szklane plecy to według mnie strzał w dziesiątkę. Wyglądają ślicznie. Telefon bardzo przyjemnie trzyma się w ręku. Szkło ma inną fakturę i “temperaturę” niż metal. Ciekaw jestem, czy będzie się mocno rysować, bo palcować na pewno. Ciekaw jestem też, jak bardzo jest wytrzymałe na pęknięcia. No i ostatnia kwestia, która mnie interesuje, to czy podobnie do Xiaomi Mi5/6, które mają też szklane plecy, będzie tak samo śliski.

Wszystko to na pewno sprawdzi Norbert w swoich testach.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 30

Nawet jak nie rozleci się za pierwszym upadkiem, to mikropęknięcia i naprężenia materiału sprawią że drugi upadek będzie ostatni. Potem już tylko grzecznie 2 koła za wymianę budy i tak w kółko :D

Jest gorzej. Słyszałem, że za trzecim razem eksploduje ci łepetyna. ;)

To prawda. Musiałem kupić miniaturową przejściówkę za 25zł. Po prostu dramat. ;)

Szafir ci się rysuje? Miałeś cokolwiek z szafirowym szkiełkiem? Jeśli użytkujesz sprzęt tak, że ci się rysuje szafir to powinieneś używać tylko G-Shocka i telefon Hammer albo Max Com.

Panie Dominiku, za jakość zdjęć w Pana artykułach to Pan za kare powinien jeździć przez miesiąc Multiplą i używać Windows Phone. Najgorsze jest to, że podobno jest Pan redaktorem naczelnym… WSTYD!!!

Ja oglądałem dzisiaj w iSpocie Space Grey i tak, jak byłem napalony na ten kolor przed premierą, tak po obejrzeniu go na żywo w jasnym świetle jarzeniówek, stwierdzić mogę, że… NIE PODOBA MI SIĘ ON… Zdecydowanie lepiej prezentuje się biały. Space grey nie jest anoi czarny, ani szary… Jak dla mnie wpada mocno w brąz.

Potwierdzam. Byłem w szoku gdy zobaczyłem „space grey” na żywo. To nie jest czarne ludzie! Szare też nie.

Ale w UE masz przepisy jasno mówiące co ma się znajdować na obudowie urządzeń elektrycznych i elektronicznych i tego nie przeskoczymy;-/

Całe szczęście można kupić sobie w US i będzie tak samo działał, a będzie bez znaczków;-)

Co do bateri trzyma dłużej niż w 7+, szkiełko nie jest takie śliskie jakby mogło się wydawać. Zdecydowanie polecam kolor biały. 11.0.1 delikatnie potrafi mi się przyciąć. Ładowarka indukcyjna od samsunga działa bezproblemowo, czas ładowania taki sam jak na kablu (ok 3 godzinki). Przy nagrywaniu 4k60fps mocno nagrzewa się obudowa przy aparacie. Zdjęcia w formacie heic Windows nie odtworzy ( tylko macOS high Sierra) za to filmy w Hevc bez problemu. Ogólnie polecam zakup dla zdecydowanych.