Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Touch ID zniknie z iPhone’ów w 2018 roku

Touch ID zniknie z iPhone’ów w 2018 roku

Paweł Okopień
paweloko
8
Dodane: 6 lat temu

Wedle analityków z KGI Securities Apple już w przyszłym roku porzuci Touch ID w iPhone’ach na rzecz Face ID. Trudno się nie zgodzić z tymi przewidywaniami, mam nadzieje, że nowy sposób autoryzacji szybko stanie się standardem we wszystkich rozwiązaniach firmy.

To czy Face ID jest skuteczny i bezpieczny okaże się dopiero w nadchodzących tygodniach. Po premierze iPhone X przekonamy się jak sobie radzą z nim zwykli użytkownicy i czy rozpoznawanie twarzy będzie odporne na wszelkie oszustwa w postaci wydrukowanego zdjęcia, twarzy wyświetlonej na ekranie itd. Jeśli Face ID okaże się praktyczny to myślę, że bardzo szybko powinien trafić do kolejnych produktów Apple.

Na razie trudno jest jednoznacznie przewidzieć jakie modele iPhone’ów zostaną zaprezentowane w przyszłym roku. Analitycy, którzy niestety w dużej mierze wróżą z fusów, przewidują modele w dwóch rozmiarach, ale z wyświetlaczem OLED. Miałby to być następca iPhone’a X oraz jego większy odpowiednik. Czy tak rzeczywiście się stanie, dowiemy się jesienią. Choć znając życie przecieki będą wcześniej.

Mnie bardziej ciekawi, to kiedy Face ID zawita do Macbooków oraz iPadów. Szczerze uważam, że powinno to nastąpić naprawdę szybko. Najlepiej, gdyby firma już w debiutującym w grudniu iMac Pro zastosowała to rozwiązanie. W końcu komputer ten nie będzie posiadał Touch ID tak jak obecna generacja Macbook Pro z TouchBarem. Umówmy się też, że TouchBar to nie jest pomysł trafiony. Wkrótce minie rok od mojej przesiadki na takiego MacBooka i używam panelu dotykowego sporadycznie, za to odblokowywanie Touch ID bardzo sobie chwalę. Jednak to właśnie na komputerze najlepiej wyobrażam sobie działanie Face ID. Otwieram pokrywę urządzenia, a ono się odblokowuje i jest gotowe do pracy, gdy tylko mnie rozpozna. Tutaj powinno to stanowczo przyśpieszyć proces, a jednocześnie nie zmienia samej konstrukcji urządzenia.

Face ID ma spory potencjał na ułatwienie codziennego użytkowania sprzętów, choć osobiście nie wiem na ile praktyczne to będzie w przypadku iPhone’ów. Wszystko okaże się za niecały miesiąc, gdy pierwsze egzemplarze trafią do użytkowników.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8

Mam nadzieje ze tak się jednak nie stanie , może za 2 lata , może za 3, trudno uważać face id za technologie sprawdzona , została na predce wprowadzona , bo nie udało się zintegrować Touch ID z ekranem , Face id to na pewno przyszłość , ale jeśli uda się to co nie udało się w tym roku , myśle ze Touch ID wróci i jeszcze pożyje . Technologia rozpoznawania twarzy nie jest jeszcze dopracowana na tyje , żeby stała się standardem i to w dodatku bezpiecznym i niezawodnym, choć podkreślam ze w niedługim czasie zastąpi TI

Na 100 % nie wiem , ale wiadomo ze była wprowadzona ta usługa zastępczo z powodu braku dostatecznie dopracowanej wersji z Touch ID w wyswietlaczu , na prezentacji wiadomo co było, a poza tym na koniec czytałem oponie kilku użytkownikow pewnie dziennikarzy , którzy mieli okazje po prezentacji trochę potestować i podobno nie wypadło to różowo ogólnie skuteczność 80 %, , uważam ze FI będzie za jakiś czas standardem , choć na pewno wiesz lioek ode mnie ze Touch ID tez na początku sprawiał trochę problemów a teraz jest super i tak będzie z FI

(…) mam nadzieje, że nowy sposób autoryzacji szybko stanie się standardem we wszystkich rozwiązaniach firmy.

A następny akapit

To czy Face ID jest skuteczny i bezpieczny okaże się dopiero w nadchodzących tygodniach.

Logika mistrz!

Połączone Face ID z Touch ID to zwiększone bezpieczeństwo. Trzeba by na głowę upaść, by zrezygnować z któregoś z powodu cięcia marży (to nam nie grozi) lub bucowatej pewności siebie. Stawiam, że akurat w tej kwestii Apple nie zawiedzie i będzie Touch ID i Face ID za rok no ewentualnie dwa jeśli znów się z tym nie wyrobią.