Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Będzie prawdziwy następca MacBooka Air?

Będzie prawdziwy następca MacBooka Air? →

6
Dodane: 6 lat temu

Siu Han i Steve Shen, na łamach DigiTimes, napisali jedno krótkie zdanie, które wywołuje lawinę pytań…

Touch panel maker General Interface Solution (GIS) is expected to land more LCM (LCD module) orders from Apple, which reportedly plans to release an entry-level 13-inch MacBook in the second half of 2018, according to industry sources.

Nowy, 13-calowy MacBook, w drugiej połowie 2018 roku? Czyżby to było prawowity Następca Aira?

Linia notebooków firmy z Cupertino obecnie kształtuje się następująco:

  • MacBook – 12-calowy model, oparty o najbardziej energooszczędne procesory Intela, kosztujący od 1299 USD;
  • MacBook Pro 13” (bez Touch Bara) – 13-calowy następca Aira, według słów Phila Schillera, wyposażony w tą samą serię procesorów o TDP 15 W;
  • MacBook Pro 13” (z Touch Barem) – dla bardziej wymagających, z krótszym czasem pracy na baterii niż model bez Touch Bara, o niewiele większej wydajności;
  • MacBook Pro 15” (tylko z Touch Barem) – największa wydajność w małym i przenośnym opakowaniu.

W ofercie nadal pozostaje Air, w zasadzie niezmieniony od ostatniego „dużego” uaktualnienia w 2015 roku. Jego cena jest też dzisiaj zupełnie nieadekwatna do tego, co oferuje hardware, szczególnie patrząc na konkurencję. Z drugiej strony, przy nowych Kaby Lake Refresh, które konkurencja już montuje, pomijając system operacyjny, Dell XPS jest bardzo atrakcyjną propozycją dla wielu, a daleko mu do znacznie tańszej konkurencji.

Dell XPS 13″  MacBook Pro 13″  MacBook Pro 13″ (Touch Bar)
CPU Core i7-8550U Core i7-7660U Core i7-7567U
Częstotliwość taktowania 1.8 GHz 2.5 GHz 3.5 GHz
Turbo Boost 4.0 GHz 4.0 GHz 4.0 GHz
Rdzeni 4 2 2
Wątki 8 4 4
TDP 15 W 15 W 28 W
RAM 16 GB 16 GB 16 GB
SSD 1 TB (PCIe) 1 TB 1 TB
Ekran 13,3″, 3200×1800 px 13,3″, 2560×1600 px 13,3″, 2560×1600 px
Cena tej konfiguracji 9949 PLN 12899 PLN (+30%) 14399 PLN (+45%)

Zastanawia mnie jednak co autor miał na myśli, bo jak wiemy, raporty z taśm produkcyjnych często są mylące – „całkowicie nowy model” może oznaczać wiele rzeczy. Osobiście podejrzewam, że jeśli takowy rzeczywiści ujrzy światło dzienne, to będzie to nowsza wersja MacBooka Pro 13” bez Touch Bara, a linia mogłaby wtedy wyglądać następująco:

  • MacBook 12” – najmniejszy i najlżejszy;
  • MacBook 13” – następca Aira, z szybszymi procesorami dwurdzeniowymi;
  • MacBook Pro 13” – wyposażony tylko w procesory czterordzeniowe;
  • MacBook Pro 15” – bez większych zmian.

W międzyczasie jednak pojawiła się zapowiedź ciekawej linii komputerów opartych o procesory ARM (Qualcomm Snapdragon 835), działających pod kontrolą Windows 10, oferujących „cały dzień pracy na baterii” (co ma oznaczać 20+ godzin) i mających wbudowane LTE. To się może okazać niewypałem, jeśli Snapdragon 835 będzie oferował wyraźnie zbyt niską wydajność, ale nie zmienia to faktu, że to ciekawy pomysł. Zresztą mówimy o tym od dawna i spodziewałem się, że jednak Apple będzie pierwszy, z notebookiem opartym o swoją serię procesorów Apple Axx.

Nie znamy planów Apple na najbliższe lata, ale nie da się ukryć, że nie jest idealnie, a ich oferta jest też coraz bardziej niszowa. Sam chciałbym widzieć ofertę podobną do poniższej:

  • MacBook – 12” , dla osób wymagających mobilności i ultralekkości (TDP 4.5 W);
  • MacBook Air – 13” i 15”, dla osób chcących lżejszego komputera, opartego o szybszą linię CPU dwurdzeniowych (np. TDP 15 W) niż tą stosowaną w obecnym MacBooku 12”;
  • MacBook Pro – 13” i 15”, dla osób wymagających mocy i CPU czterordzeniowych (TDP 15 lub 28 W);
  • MacBook „Super Pro” – np. 15” lub 17”, z dużą ilością różnych portów, większą baterią, itp., czyli dla ludzi, którzy przede wszystkim wymagają jak największej mocy (TDP 65 W);
  • iMac – bez zmian;
  • iMac Pro – bez zmian;
  • Mac Mini – regularnie uaktualniany, oparty o układy czterordzeniowe Core i5/i7;
  • Mac – stacjonarny komputer, podobny do Mac Pro, ale z wymiennymi GPU (zwykłe, „sklepowe”) i SSD oraz opcją wymiany RAM-u, oparty o Core i7/i9 (np. do 8 lub 10 rdzeni)
  • Mac Pro – j.w. ale oparty o Intel Xeon, ECC RAM, itp.

Większa ilość produktów pozwoliłaby im lepiej pokryć specyficzne potrzeby klientów, a jednocześnie jest na tyle jasna, że wybór nie powinien stanowić dla ludzi problemu – wytłumaczenie przeznaczenia każdego z powyższych powinno być proste.

No nic… pomarzyłem sobie trochę i czas wrócić do rzeczywistości, czekając na tegoroczne lato, kiedy to rzekomo ten nowy model ma się pojawić.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

Trochę cię Wojtku poniosło z tymi 65W w lapku ;p. Na tyle zasługuje iMac. Nawet iMac Pro dostał jakąś dziwną konstrukcję, której nie można odnaleźć na stronach Intela. Xeon W-2140B prawdopodobnie jest okrojoną wersją W-2145, czyli niższy zegar (o 0.5GHz) i mniejszy TDP (prawdopodobnie 110-115W zamiast 140W).

Obstawiam, że MacBook Air zniknie z oferty i zastąpi go MacBook w wersji 13”. Mac mini zostanie w końcu aktualizację podzespołów, być może zmieni się odrobinie pod względem konstrukcji (raczej nie pójdą w ślady HP Elite Slice, a szkoda). Mile widziany byłby w ogóle Mac mini w wersji SERVER (ostatnia taka wersja to Late 2012 z mocnymi procesorami i7). BYĆ MOŻE iMac doczeka się nowych podzespołów, ale mam wątpliwości, bo mógłby zbytnio konkurować z iMakiem Pro. Mac Pro w tym roku? Ufff… Ciężko to widzę, ale chętnie dam się zaskoczyć ;). Była też jakaś gadka-szmatka na tema nowych monitorów…?

A pewnie! To już nie tylko jajecznicę, ale i bekon by można było upichcić ;)!

Swoją drogą dotarła do nas smutna wiadomość na temat zmian macOS Server: https://support.apple.com/en-us/HT208312 Także ten… na Maka mini w wersji serwerowej nie mamy co liczyć.