Mój pierwszy Mac – Titanic
Rok 2001. Cóż to był za rok – wziąłem ślub, WTC, premiera iPoda i… tytanowego PowerBooka G4.
czytajRok 2001. Cóż to był za rok – wziąłem ślub, WTC, premiera iPoda i… tytanowego PowerBooka G4.
czytajZaczęło się od iPoda touch. Potrzebowałem odtwarzacza muzyki, a ten wyglądał bardzo fajnie, miał internet i aplikacje. Z czasem zmieniłem go na iPhone’a, a niewiele później zacząłem zastanawiać się, czy nie chcę mieć równie wygodnego komputera. W ten sposób trafił do mnie pierwszy Mac.
czytajOd dłuższego czasu dostawałem maile i wiadomości na Twitterze od Czytelników z pytaniem, kiedy będzie następny numer iMagazine, że nie chcecie czekać do września, że to bardzo długo… Było ich tyle, że postanowiliśmy zmienić nasz tryb wydawniczy i pierwszy raz w historii mamy dla Was wydanie sierpniowe. Jest środek wakacji, dlatego wydanie będzie inne od tych, do których jesteście przyzwyczajeni w ciągu roku. Wakacje sprzyjają czytaniu, bo to w końcu taki sezon. Wyjeżdżamy, siedzimy na plaży...
czytaj