Z iPadem będzie łatwiej na lotnisku
Ostatnimi czasami zdarza mi się dużo korzystać z samolotów jako środków lokomocji i irytuje mnie strasznie konieczność wyjmowania komputera z bagażu podręcznego przed prześwietleniem. Dobra wiadomość jest taka, że z iPadem podróżować będzie łatwiej. Według zaleceń Transport Security Administration iPadów nie będzie trzeba wyjmować z bagażu. Wszystko to dlatego, że jest on cienki i nie będzie ukrywał przed promieniami Roentgena rzeczy umieszczonych pod nim. Wprawdzie zalecenia TSA obowiązują przy lotach do USA, ale znając życie przy europejskich lotach stosowane będą dokładnie te same zalecenia.
Niestety białe kozaczki z klamerkami i zdobione wielkimi klapami paski nadal będzie trzeba zdejmować.
Komentarze: 3
Nie wiem czy to prawda (bo nigdy nie leciałem), ale czy przypadkiem promienie X nie jest szkodliwe dla elektroniki i to dlatego komputery się wyjmuje z bagażu?
aepictures: Komputery też są prześwietlane tyle, że jadą na taśmie oddzielnie, a nie w bagażu podręcznym. Czasem każą je nawet otwierać, a zdarzyła mi się też prośba o wyjęcie baterii – mieli zonk bo w MacBooku Pro się nie dało.
Tak koniecznie, zgadzam się z Markiem. Znam przypadek, mój znajomy, musiał zostawić iPoda na lotnisku bo nie działał. Rozładował baterię i nie mógł go uruchomić na prośbę straży granicznej.