Czy Wielka Brytania oszeleje na punkcie iPada?
Czy powtórzy się sytuacja jaka miała miejsce przez sklepami w USA? Apple liczy, że tak, a mi się wydaje, że raczej nie. Bardzo podoba mi się kampania reklamowa rozsyłana w ostatnich dniach przez Apple, o której wspomina też portal 9to5mac. Z informacji w mailu możemy dowiedzieć się, że “Apple Store jest najlepszym miejscem, aby doświadczyć iPada, a specjaliści pokażą Ci jak niesamowite rzeczy potrafi iPad”.
Wow! Spece od PR po raz kolejny triumfują. Bardzo podoba mi się budowanie ten otoczki niesamowitości przez Apple wokół swoich produktów. To niesamowite jak prostymi słowami, używając co drugi wyraz w stylu “amazing” można zbudować w człowieku poczucie przynależności do tej lepszej grupy posiadającej już iPada czy jak to miało wcześniej miejsce – iPhone’a.
P.S. Drodzy Rodacy mieszkający na ziemiach Shakespeare’a, dajcie znać, jak naprawdę wygląda sytuacja na ulicach :-)
Komentarze: 1
Sytuacja wydaje się być opanowana :)
Najbardziej rozgorączkowani już mają iPad’y ściągnięte ze stanów. Pozostali otrzymają urządzenia kurierem w piątek, albo w weekend przejdą się do sklepów. Napewno nie ma powszechnej megawariacji w tym temacie.