Mastodon

Czego możemy spodziewać się po dzisiejszym otwarciu WWDC2010?

13
Dodane: 15 lat temu

Dziś rusza impreza WWDC2010. Otwiera ją wystąpienie Steva Jobsa. Skoro będzie sam “Steve” to możemy spodziewać się, że Apple pokaże coś nowego, a nie tylko coś odświeżone linie produktów. Na to wszyscy po cichutku liczą.

Jak zwykle przed wystąpieniami Steva Jobsa pojawia się cała masa spekulacji, oczekiwań, zwerbalizowanych marzeń, które pojawiają się w telewizji, prasie i przede wszystkim w internecie. Zebraliśmy je w jednym miejscu. Zobaczymy po prezentacji co się sprawdziło, a co nadal pozostanie w sferze oczekiwań.

Oto nasze typy:

1. iPhone 4G, lub jak pojawiają się plotki “HD”. Praktyczny pewniak

2. iPhoneOS 4.0, premiera komercyjna i pokazana wersja dla iPadów

3. serwis Lala zintegrowany z iTunes? Ale to nas póki co mało obchodzi ze względu na brak sklepu iTunes na rynku polskim.

4. MobileMe za darmo – jeden z moich faworytów

5. Snow Leopard 10.6.4

6. prezentacja nowych funkcji planowanych w MacOS X 10.7. Sprawdziliśmy statystyki MJ i mamy kilka wiejść z tego systemu!!!

7. iLife 2010 (2011?) w sumie od ponad roku nie był aktualizowany, podobnie iWork 2010 (2011?)

8. Safari 5 i obsługa wtyczek i rozszerzeń. Pojawił się

9. aktualizacja AppleTV z obsługą systemu iPhoneOS, jako odpowiedź na GooggleTV

10. nowy hardware – Macbook Air (jedyny niezaktualizowany laptop Apple w obecnej ofercie – druga opcja to zakończenie jego produkcji), nowe Cinema Display (27″, 30″?), nowe Mac Pro, nowy Mac Mini z HDMI (choć tu zaufane źródła raczej sugerują aby się tego nie spodziewać)

11. Zmiana orientacji aplikacji Pro na bardziej “prosumer”, chodzi o plotki dotyczące przede wszystkim nowej odsłony Final Cut

12. coś jeszcze?

Jak widzicie sporo tego jest. Jedne propozycje są realne, inne mniej, ale większość byśmy chcieli aby się pojawiły.

A co Wy o tym sądzicie? Co obstawiacie, że dziś po 19.00 polskiego czasu będzie zaprezentowane? Dajcie znać w komentarzach. Porozmawiamy też o tym przed rozpoczęciem relacji.

Zapraszamy do nas na relację. Kilka minut po 18.00 zaczniemy nadawać z naszej redakcji. Planujemy połączenie z naszym korespondentem w San Francisco. Będziemy na żywo komentować dla Was to, co będzie się działo na sali w Moscone Center. Zapraszamy.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 13

Ad 3. Stawiałbym raczej na wrześniowy event muzyczny;

Ad 5. Dlaczego update systemu ma być prezentowany na WWDC? Trochę bez sensu :)

Ad 6. Za wcześnie, żeby to pokazywać na prezentacji. Może coś wspomną na WWDC (tak jak o SL), powiedzą nazwę, ale nie spodziewałbym się niczego więcej.

Ad 9. Nie sądzę :)

Ad 10. Nowy hardware na konferencji o software? :)

dzisiaj pojawiły się w sieci zdjęcia czegoś pod nazwą Magic Trackpad. trochę trudno mi uwierzyć, że Apple wchodzi w coś takiego, choć z drugiej strony czemu nie. touchpad dla komputerów stacjonarnych w wymiarze XXL to fajna sprawa (coś jak nowe tablety Wacoma ale raczej bez możliwości rysowania).

@Norbert Cala – iPhone to platforma do programowania, nowy iPhone = nowe możliwości dla twórców aplikacji. Nowy iPhone + nowy soft. To się zgrywa. Nowy MBA albo nowy monitor nie zwiększają możliwości programistów na Mac.

Ad Paweł Opydo: Rozumiem młodzieńczą fascynację czymś, co nosi się w spodniach, a co jednocześnie można zawsze wziąć do ręki, aby żywo zareagowało na dotyk, ale chyba się Pan lekko zagalopował.

To nie iPhone jest platformą do programowania, lecz iPhone OS, dokładnie tak samo jak Mac OS X. To nie iPhone daje nowe możliwości twórcom oprogramowania, lecz kolejne API pojawiające się w SDK dla systemu operacyjnego, tak iPhone OS jak Mac OS X.

Dlatego też nowy iPhone z nowym oprogramowaniem (iPhone OS) zgrywa się dokładnie tak samo jak nowy Mac z nowym Mac OS X. Nowe podzespoły, tak w iPhonie jak Macu, to, tylko i aż, możliwość pojawienia się nowych API lub, jak miało to miejsce w przypadku iPhone 3Gs, poprawa wydajności, która umożliwia tworzenie bardziej wymagających programów.

Nie wspominając o tym, że programiści używają do swojej pracy komputerów, więc również są żywo zainteresowani nowym sprzętem, jeżeli ten zapewni im większą wydajność. Lub nawet tylko większy obszar roboczy, jak miałoby to miejsce w przypadku monitorów. Dlatego też nie byłoby to pierwsze WWDC, w trakcie którego prezentowany był również osprzęt.

Pozatym iPhone OS 4 w pełni dostępny bedzie dzisiaj dla deweloperów. Tak jak to miało miejsce w zeszłym roku w przypadku softu 3.0. My zwykle szaraczki będziemy musieli poczekać na nowy OS około tygodnia lub półtora tygodnia.

To nie iPhone jest platformą do programowania, lecz iPhone OS, dokładnie tak samo jak Mac OS X. To nie iPhone daje nowe możliwości twórcom oprogramowania, lecz kolejne API pojawiające się w SDK dla systemu operacyjnego, tak iPhone OS jak Mac OS X.

Jasne, bo przecież np. kamera z przodu, a wcześniej kompas czy GPS nie dały żadnych nowych możliwości programistom. NO PRZECIEŻ.

Dlatego też nowy iPhone z nowym oprogramowaniem (iPhone OS) zgrywa się dokładnie tak samo jak nowy Mac z nowym Mac OS X.

Tak. A że nowego OSX nie będzie, to…

Rozumiem młodzieńczą fascynację czymś, co nosi się w spodniach, a co jednocześnie można zawsze wziąć do ręki, aby żywo zareagowało na dotyk, ale chyba się Pan lekko zagalopował.

Chyba nie. Polecam czytanie ze zrozumieniem.

Ad Paweł Opydo: Ależ to oczywiste, że żaden podzespół nic nie da programistom, jeżeli nie będzie mu towarzyszyło w systemie odpowiednie API. Halo! Rozmawiamy o Apple! Mam Panu przypomnieć te wszystkie funkcje, do których programiści nie mają dostępu, mimo iż sprzęt, teoretycznie, umożliwia ich implementację?

To, czy nowy Mac OS X się pojawi dziś, czy pojawi się kiedy indziej, nie ma żadnego wpływu na prawdziwość moich słów. „Zgrywanie się” osprzętu iPhone’a z jego oprogramowaniem działa dokładnie tak samo jak „zgrywanie się” osprzętu Maca z jego systemem*, a kreowanie telefonu Apple na coś wyjątkowego pod tym względem jest właśnie objawem owej młodzieńczej satysfakcji. Dlatego, skoro coś Pan poleca, proszę to również stosować.

* Powiedziałbym nawet, że w przypadku Maców to „zgranie się” może być znacznie lepsze, ponieważ programiści mają tu znacznie więcej swobody.