Apple oficjalnie o zasięgu w iPhone 4
Wczoraj pisaliśmy o problemie zasięgu w iPhone 4.
Dla przypomnienia, zaczyna on mocno pływać w momencie gdy trzymamy telefon w lewym dolnym rogu. Dziś doczekaliśmy się oficjalnego stanowiska Apple.
Gripping any phone will result in some attenuation of its antenna performance, with certain places being worse than others depending on the placement of the antennas. This is a fact of life for every wireless phone. If you ever experience this on your iPhone 4, avoid gripping it in the lower left corner in a way that covers both sides of the black strip in the metal band, or simply use one of many available cases.
Chwytając każdy telefon komórkowy możemy spowodować, że zostanie osłabiony zasięg. Ma na to wpływ umieszczenie anten wewnątrz telefonu. Jest to zjawisko normalne dla każdego telefonu komórkowego. Jeśli kiedykolwiek doświadczycie tego na iPhone 4 to należy unikać trzymania go w lewym dolnym rogu w sposób, który łączy oba fragmenty metalowej ramki w miejscu czarnego paska, albo po prostu użyć jednego z wielu dostępnych pokrowców.
Osobiście przyznam, że to bardzo lakoniczne potraktowanie problemu.
Komentarze: 14
Sądzę, że chcą aby nie było odbierane bardzo źle, każda nerwowa czy zdecydowana odpowiedź potraktowana zostanie jako przyznanie się do winy, do kiepskiego testowania lub celowego wypuszczenia wybrakowanego sprzętu.
Pewnie po cichu zrobią ciut zmodernizowaną wersję która nie będzie się różniła wizualnie a gdzie rozwiążą ten problem i po sprawie.
Lakoniczne ale skuteczne ;)
Ja się cały czas zastanawiałem jak ręka będzie wpływać na gołe anteny – pokrowiec to jest rozwiązanie ;-)
Jeśli tam występuje zwarcie, to wystarczy użyć lepszego lakieru izolującego i po sprawie. Nie wiem tylko, czy wpłynie to jakoś na odbieranie sygnału, ale na pewno uniemożliwi zwarcie :).
Lakoniczne? Jobs jak zawsze ma swoich użytkowników głęboko i daleko. Taki błąd wygląda na całkowity brak testów i przejścia procedury EC, ciekawe kto wydał certyfikat zgodności w Europie?
Hmm przyjrzyjcie się jeszcze raz prezentacji z WWDC
(40:20)
Piotrek: na konferencji było ponad 570 urządzeń korzystających z Wi-Fi nie dziw się.
Ludki ile jeszcze tłumaczeń ewidentnych błędów Appla będziecie wciskać innym? iPhone 4 jest WADLIWY!!! Jutro usłyszymy, że nowy sposób trzymania iPhona jest lepszy, bardziej ergonomiczny itp. tylko dlatego, że zaślepienie produktem odbiera umiejętność logicznego myślenia!
Bomba! A jadac samochodem krec tylko w lewa strone ;)
Wiecej luzu. Jest kilka telefonow zachowujacych sie podobnie. Nie sa tak rozpropagowane stad i cicho o tym. Rozumiem ze osobnicy, ktorych na niego nie stac beda sprawe rozdmuchiwac, tak jak sie dzieje normalnie ze wszystkimi tego typu sprzetami, ktore chcialoby sie miec a tu kumpel ma a mnie nie stac ;)
Poza tym nie widze problemu i kupie iP4.
@Maciu:
Ciekawe, czy jakby okazało się prawdo, że “inne” trzymanie iPhone 4 jest wygodniejsze, to przyznałbyś rację :P.
Trzeba też dodać, żę nikt nie piszę, że nie jest to winną Apple ;). To ewidentnie ich wina :P, no chyba, że jakaś fabryka sama się przyzna, albo Apple na nią zwali xD.
UWAGA cytat: “Gripping any phone will result in some attenuation of its antenna performance, with certain places being worse than others depending on the placement of the antennas. This is a fact of life for every wireless phone. If you ever experience this on your iPhone 4, avoid gripping it in the lower left corner in a way that covers both sides of the black strip in the metal band, or simply use one of many available cases.”
Wg. Jobsa każdy telefon na świecie gubi zasięg jak się go dotknie i tak tłumaczy swój absolutny fack-up.
@andig
każdy trzyma zawsze telefon tak jak mu wygodnie, a nie jak mu radzi dobry wujek J.
@grzes_l
mam iPhone i stać mnie na 4, niemniej tępe twierdzenie, że problemu nie ma wygląda raczej na podejście 2latka, który jak zamknie oczy uważa, że go nie widać. Apple oficjalnie przyznał, że jest problem, a ty nadal twierdzisz, że to deszcz pada?
bez przesady… jak to mówią “znajdż człowieka to i tak znajdziesz na niego haka”
Apple poradzi sobie z tym problemem niewidocznie na klienta. Po prostu kolejne egzemplarze będą miały jakąś izolację.
A dodatkowo… będzie argument do wprowadzenia wersji 4Gs
a tak na marginesie… ten tracący zasięg lub wręcz falujący jest to wina operatorów którzy walczą z natężeniem obrotu w sieci GSM. Przecież zawsze można wyłaczyć 3G i pracować na zwykłym gsm-mie.
http://gizmodo.pl/gadgets/6181/sposoby_na_klopoty_z_zasiegiem_w_iphone_4.html