Aktualizacja iTunes 9.2.1
W uaktualnieniach systemowych lub na stronie Apple znajdziecie aktualizację iTunes 9.2.1.
Mała zmiana w numeracji wskazuje jedynie na poprawki błędów i tak jest w rzeczywistości. Oto pełna lista zmian:
iTunes 9.2.1 zawiera szereg ważnych poprawek błędów, między innymi:• Wyłącza starsze wersje części niezgodnych wtyczek innych firm• Rozwiązuje drobne problemy z przeciąganiem i upuszczaniem rzeczy• Rozwiązuje problem z wydajnością pierwszej synchronizacji niektórych urządzeń z iTunes 9.2• Rozwiązuje problem ze zmianą wersji systemu na iOS 4 na iPhonie lub iPodzie touch z zaszyfrowanymi kopiami zapasowymi• Rozwiązuje inne problemy ze stabilnością i wydajnością
Komentarze: 8
Może i mała poprawka, tylko dlaczego ma ona aż 121,8MB u mnie. iTunes już dawno przestał być lekkim i szybkim programem. Z jednej strony fajnie jest, że obsługuje tyle funkcji, ale z drugiej strony na prawdę bardzo długo u mnie trwa otwieranie np katalogu z aplikacjami.
Tak i pewnie blokuje odblokowania iPhona by ściągnoć simlocka i odblokować wiele funkcji.
Ehh szkoda, że nie zauważyłem ile ważyła ona u mnie, ale chyba mnie.
Niestety iTunes nie jest szybkim programem.
Jobs wytyka Adobe, ze nie sa nowoczesni i ociezali jesli chodzi o flasha czy tez, ze implementacja cocoa w PS zajela im pare lat, ale pytam dlaczego sami serwuja nam w dalszym ciagu iTunes i FCPro, ktore nie sa napisane w Cocoa?
Tak i pewnie blokuje odblokowania iPhona by ściągnoć simlocka i odblokować wiele funkcji.
PS: Otwieranie katologu z aplikacjami można total commanderem i działa o wiele szybciej. Ja raczej często korzystam z iFile i dzięki niemu mogę wszystkie pliki przerzucać kiedy będzie to potrzebne. Do samego przyglądanie też starczy. Uwaga! ! Nie potrzeba do tego komputera by przeglądnoć pliki a wy musicie na tym super zrytunesie zamulastym przeglądać i tylko przeglądać. Total kommandera używam tylko po to by coś zgrać z iPhona do kompa lub odwrotnie ale małe pliki przezucam przez wifi.
To fakt.
Jak zaczynałem przygodę z Apple, pamiętam iTunes jako szybki i rewelacyjny program do odtwarzania muzyki (mimo, że po przesiadce z Windowsa musiałem się trochę przestawić).
Teraz jak mam włączyć tego “muła” to wolę nie słuchać muzyki…
Dziwna sprawa, ja jak pobieralem aktualizacje to wyswietlilo 68MB, stad tez moje zaskoczenie ze paczka zajmuje 120MB. Chyba ze na Mac’a paczka wazy wiecej niz na winde.