Viber ma teraz też SMSy
Znacie Vibera? Nie? To powinniście poznać.
Jest to świetny program dla iOS, dzięki któremu możemy rozmawiać za darmo z innymi użytkownikami Vibera na całym świecie poprzez VoIP.
Wczoraj Viber doczekał się aktualizacji, która wprowadza obsługę SMSów. Dzięki temu mamy realną alternatywę dla usług GSM. Wszystko odbywa się poprzez 3G lub WiFi, a jakość dźwięku jest rewelacyjna – lepsza niż po GSM.
Dlaczego jeszcze Viber jest fajny skoro mamy np. Skype? Bo nie zżera tak baterii jak właśnie Skype. Możemy mieć wyłączoną aplikację, a wiadomości i połączenia będą do nas przychodzić. Działa płynnie i jest maksymalnie wizualnie zbliżony do standardowej aplikacji książka adresowa oraz telefon z iOS, tylko że wszystko jest w kolorze fioletowym.
Wg developerów Viber w niedługim czasie zagości też na Androida i pozostałe produkty z iOS (iPada i Toucha).
Viber jest darmową aplikacją dostępną do ściągnięcia z App Store. Polecamy.
Komentarze: 6
Brak Skype na iPada 2 :( lipa totalna, nie ma Vibera na iPada 2 kicha :( teraz mając iPada mój apetyt na aplikacje do iPada 2 jest większy choć posiadam iPhone 4
Prawda jest bolesna nadal nie ma tylu użytkowników Apple jak innych systemów np.Windows ! Brak profesjonalnych programów robi swoje ale jestem dobrej myśli iż niebawem się to zmieni i to co mi przynosi radość będzie większą radością:)
W tak miły wiosenno-sobotni dzień miło coś napisać :) Ps.nie chcę zamieniać iPhone na iPada 2 :) bo się nie da ale ….
Można używać iPhone’ową wersje Skypa na iPadzie 2. Połączenia video (pełny ekran) działają rewelacyjnie. Fajnie się prowadzi rozmowę, gdy spionujemy iPada używając smartcover :) Super sprawa…
To zauważyłem w rogu jest x1 lub x2 ale to nie jest aplikacja napisana dla iPada :) i to jest ta mała różnica ale zawsze to różnica :) jak filmem hd i nie hd
zgadza się Skype jest tylko w wersji iPhonowej. Szkoda. Ale Skype mocno zżera baterię, a to jest wg mnie jego podstawowa wada. Jak mam włączonego Skype to dosłownie widzę, jak bateria mi znika.
Skype na iOS to w ogóle porażka powinien się nazywać. Wystarczy sobie
przypomnieć ile chłopakom zabrało dodanie video, o najprostszym push
nie wspomnę. Nie liczylbym na wersje iPadowa za szybko. Jedynka na
przykład nie doczekała.
zainstalowalem i podoba sie, widze kto uzywa Vibera, brak dodatkowych nazw urzytkownikow, wszystko bazuje na numerach telefonu, czyli tak jak byc powinno, ale dalej nie wiem co bedzie jesli z Vibera zadzwonie na “normalny numer”?