Mastodon

Zabezpiecz plecy iPada 2 – genialne w swojej prostocie

7
Dodane: 14 lat temu

Jestem posiadaczem iPada 2, a w sytuacji jego światowej dostępności chyba można powiedzieć, że szczęśliwym posiadaczem. Kupiłem też Smart Cover. Smart Cover, wbrew temu co twierdzi Maciek Budzich, uważam za genialne i bardzo wygodne rozwiązanie. Niemniej jednak ma ono swoją podstawową wadę – nie zabezpiecza tyłu iPada.

Jestem estetą. Bardzo dbam o swoje przedmioty. Nie lubię jak się niszczą i zawsze staram się je należycie zabezpieczyć. iPad, ze względu na swoją konstrukcje ma dużą powierzchnię pleców, która podatna jest na zarysowania.

Zacząłem dlatego szukać rozwiązania. Są różne skórki, które niestety zaklejają tył, który wg mnie jest bardzo fajny. Po co go szpecić?

Zainspirowany twitem, który napisał Remik_K (pozdrowienia) zastanowiłem się głębiej i przypomniałem sobie, że takie same gumki, jak oferuje iDroplets za 5 USD możemy mieć w domu, zupełnie za darmo. Co więcej, za równowartość 5USD możemy mieć pewnie cały worek kupiony w dowolnym sklepie meblowym.

Kupowaliście kiedykolwiek jakieś szafki np. w Ikei? Pewnie tak. Zajrzałem do pudła z narzędziami i znalazłem takich gumek kilkanaście. Szybko odtłuściłem cztery miejsca na krawędziach iPada przy jego rogach i je nakleiłem.

Efekt jest bardzo dobry. Po pierwsze mogę bez stresu położyć iPada na stole. Gumki amortyzują kładzenie. Dodatkowo powodują, że iPad nie ślizga się po płaskiej powierzchni. Ze zwiniętym w rulon Smart Coverem gumki sprawdzają się idealnie – powodują się, że iPad ustawiony pod kątem do pisania nie ześlizguje się.

Genialnie proste rozwiązanie.

I wiecie co? To rozwiązanie nadaje się też do wprowadzenia w iPadzie pierwszej generacji. Polecam.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 7

Sam takie zastosowałem w Macbooku mojej żony i sprawdzają się idealnie – po trzech latach nie ma nawet pęknięcia.

Nie wiedziałem, że sprawie ludziom tyle frajdy i pomocy. Ciesze się. Wojtek (moridin) kręci nosem i napisał mi: “nie planuję łączyć mebli z moim iPadem. :) ” No cóż. OK. Co kto lubi. Ja tez nie jestem fanem oszpecania czy oklejania iUrzadzen, ale takie male coś jest prawie niewidoczne, wiec o zadnym oszpecaniu nie ma mowy. Nie jest to przecież przyspawane :-) wiec bez problemu można zrezygnować i kupić coś innego np. folie na tył, ale uważam, ze za takie male pieniądze (lub wcale skoro macie od innych mebli) to grzech nie spróbować. Nigdy nie nosiłem żadnego iPhona, iPoda czy innych telefonów w etui bo mi przeszkadzały, ale to jest genialne rozwiązanie, którego prawie nie widać. Do tego nie potrzeba pakować iPada w żaden pokrowiec skoro mamy smartcover a tym tanim sposobem zabezpieczamy również tył. Ja jestem zadowolony.

mi z każdego mebla samodzielnie skręcanego zostało po kilka extra sztuk, które były dołączone jako dodatkowe.

Niezłe rozwiazanie….

Ps.Dominik nie potrzebnie odnosłes się do testu Macieja Budzicha- niestety kliknąłem na ten link, mówię niestety bo powieszchownosc, prymitywizm i jednostronnosc tego testu w twierdzeniach typu, ze iPad tylko z wi- fi jest do niczego itd. uświadomił mnie, ze nie każdy właściciel iPada powinien robić jego testy, a tym bardziej nie każdy test powinien trafić do sieci.