Thunderbolt — skomplikowany ekosystem
Thunderbolt zadebiutował na początku 2011 roku i … No i w zasadzie nic więcej się nie wydarzyło, a nowe urządzenia z tym standardem pojawiają się wolniej niż ślimak znajdzie nową skorupę na kolejny dom.
To nie takie proste
Na rynku dzisiaj chyba największy rozgłos zdobył produkt Promise’a — Pegasus R4 i R6. Są to macierze cztero lub sześcio-dyskowe z możliwością zamontowania w nich ultraszybkich SSD1. Wyposażone w Thunderbolt, przy RAID 0 i zwykłych HDD 7200rpm osiągają prędkości do 500 MB/s. Idealne narzędzie dla profesjonalistów … Lacie z kolei dopiero co udostępnił model Little Big Disk2, osiągający od 180 MB/s z HDD 7200rpm do 480 MB/s przy zastosowaniu SSD. A ceny? Wysokie, ale nie bez powodu.
Okazuje się, że dostarczenie na rynek urządzeń wyposażonych w port Thunderbolt nie jest takie proste. Na początku będą to urządzenia skierowane do grona Pro i tym samym nie mogą sobie pozwolić na problemy z nimi. Zesztą sam Apple dopiero co zaczął dostarczać użytkownikom końcowym Apple Thunderbolt Display. Producenci informują, że cały proces R&D jest niezwykle skomplikowany, a po drodze pojawił się nie jeden problem, który dodatkowo opóźnił prace. Sekret leży w kablu Thunderbolt, który w sobie zapewnia funkcjonalność wielu: przesyłane są dane, wideo, audio i zasilanie. Na koniec dochodzi jeszcze tak zwany daisy-chain, czyli możliwość szeregowego podłączania kolejnych urządzeń. Te produkty mają zwyczajnie bardziej skomplikowaną budowę niż chociażby dysk z portem USB. Ciekawym przykładem jest wspomniany Lacie Little Big Disk, którego prototyp był pokazany w lutym br. Zaraz po prezentacji firma rozpoczęła prace nad nim zupełnie od nowa, aby zwiększyć jego funkcjonalność i wygodę używania. Cena musi również być konkurencyjna, a użytkownik musi mieć zapewnienie, że może na dysku polegać.
Mówi się, że producenci nie są zainteresowani Thunderboltem
“Nie jest to prawda” mówią. Głównym powodem jest trend z jakim wzrasta rynek Maków — nikt nie chce stracić kawałka tortu, ale jednocześnie są ciekawi co mogą wyciągnąć z tego nowego standardu.
Tanio nie będzie
Jak z wieloma innymi produktami, na początku urządzenia wyposażone w porty Thunderbolt nie będą tanie. Firmy muszą w jakimś stopniu odzyskać prace włożone w poznanie zawiłości i tajników nowego standardu, więc pierwsze urządzenia będą kierowane przede wszystkim do segmentu profesjonalnego. Z czasem pojawią się oczywiście urządzenia tańsze, ale to obecni od samego początku będą mieli przewagę, szczególnie w perspektywie rynku PC-tów, który również zacznie masowo adaptować tę technologię.
Komentarze: 4
Nowy kompletnie standard – masa problemów.
PC czy oby masowo adoptował? On ma USB które jest wstecznie kompatybilne. Intel może nas zaskoczyć poprawiona lepsza wersją TB, a raczej Light Peak.
Light Peak = TB.
PC będzie miał TB jak tylko minie okres ochronny dla Apple.
Nie do końca, Light Peakjak jak sama nazwa wskazuje wykorzystuje światło.
Sony już wprowadził TB ale wolał zostać przy nazwie Light Peak :)
Wszystko jest kompatybilne. Miedź jest po prostu tymczasem tańsza.