Godzinowa prognoza pogody w iOS
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem wręcz uzależniony od sprawdzania pogody.
Bardzo często ją sprawdzam. Odkąd mamy powiadomienia w iOS 5 stało się jeszcze prostsze. Jednak wbudowana w system prognoza pogody była dosyć ograniczona. Dlatego często korzystałem do tej pory z programów zewnętrznych np. Weather Pro, które dawały mi możliwość podglądu prognozy w trybie godzinnym.
Od iOS 5 okazuje się, że systemowa prognoza również ma podgląd godzinowy.
Aby zobaczyć jak wygląda pogoda bardziej szczegółowo, musimy kliknąć w datę, która nas interesuje. Rozwija się wtedy dzień z podziałem na godziny. Wygodne.
Dominik Łada
MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada
Komentarze: 11
Dopiero odkryliście?;-P
Nie mozna zobaczyc szczegolowej pogody dla wybranego dnia, tylko jest ona pokazywana na najblizsze 12 godzin.
Tak to jest, gdy się KeyNote’ów nie ogląda ;->
Na pewno jest to dopiero od iOS5? Można po prostu zsunąć pozostałe dni w dół i odkryje się godzinowa prognoza :).
Tak, godzinowa prognoza dostepna jest tylko w iOS5.
Niestety stwierdzam, ze sprawdzalnosc defaultowego przepowiadacza ma sie nijak do rzeczywistosci.
Ja uzywam polskiego UM Meteo i musze powiedziec, ze jedynym minusem tej aplikacji jet to, zeby nie mozna jej podczepic zamiast standardowej aplikacji.
Widzę że chyba już nie macie o czym pisać – skoro zajmujecie się czymś co było znane użytkownikom od czasu wydania bety iOS 5.
prosze skonczyc z tymi glupimi poradami bo czasami to mam wrazenie ze jestescie ograniczeni
głupi kutas
tzn. radek skrobek to głupi kutas
@samulczyk:disqus @facebook-638943908:disqus @twitter-32990617:disqus @google-655a8cec8379d7fb9dd1337255a676c4:disqus
[Rant mode on] Będę tutaj adwokatem diabła, ale szczerze mówiąc to mało mnie jak i autorów porad obchodzą takie komentarze. Nie każdy jest guru. Nie każdy zna na wylot każdy OS. Są n00by, są “mamy”, są inteligentni inaczej. Część porad na Makowe ABC też wydaje się banalna dla większości Macuserów, a jednak są tacy, którzy nie mają pojęcia o danej funkcji/opcji/możliwości. Dostajemy pytania na maila, na Twitterze, G+ i Facebooku. Czy mamy tytułować każdy taki art. “nie tylko dla orłów?!”
Skoro Wam dana porada nie odpowiada, to zamiast marnować czas na komentarz, który nikomu się do niczego nie przyda, bo nie jest ani konstruktywny, ani nic nowego nie wnosi, nie lepiej po prostu pominąć wpis? Przejść do następnego? [/Rant mode off]
Nie, nie mam okresu.