Mastodon

∞ Żółte ekrany w iPadach 3 – co robić?

0
Dodane: 13 lat temu

Pojawiło się sporo raportów o źle skalibrowanych ekranach w najnowszym iPadzie. Są albo mocno żółte, lekko źółte, albo mają zwalone kolory. Niektóre też wykazują objaw tak zwanego *color-shift*, widocznego jak się patrzy na nie pod większym kątem, co jest typowe dla ekranów LCD z mniejszymi kątami patrzenia. Raczej nie powinno to dotyczyć ekranów stosowanych w iPadzie, ponieważ nie są to tanie panele TN. Dostawcą LCD-ków jest obecnie Samsung, ale niektórzy donoszą, że produkcja Sharpa i LG też została zaakceptowana. Problem w każdym razie nie jest nowy, gdyż odkąd pamiętam, byli użytkownicy, którzy zgłaszali podobne zastrzeżenia, niezależnie czy to były nowe iPhone’y czy poprzednie generacje iPadów.

Żółty „nalot” może wynikać z dwóch rzeczy: kleju stosowanego do łączenia samego ekranu z częścią szklaną lub nieprawidłowa kalibracja. Oczywiście, jeśli ta różnica jest minimalna, to może ona po prostu wynikać z faktu ciut innych nastawów tego ostatniego. Co do pierwszej sytuacji natomiast, klej potrzebuje czasu, aby wyschnąć, po czym staje się przeźroczysty. Aby wyschnąć, potrzebuje z kolei odpowiedniej temperatury, na przykład tej wytwarzanej podczas zwykłej pracy. Zatem powinno wystarczy po prostu kilknaście godzin zabawy iUrządzeniem, aby negatywny efekt zniknął.

Jeśli zastanawiacie się nad wymianą sprzętu na gwarancji na nowy, to nie krępujcie się – dostaniecie nowy sprzęt w przypadku stwierdzenia usterki. Dajcie mu jednak kilka dni, żeby zobaczyć czy to nie jest kwestia zastosowanego kleju. Ta sytuacja powtarza się dwa razy w roku, przy premierze kolejnych iPhone’ów lub iPadów i zdaje się, że nikt o tym nie pamiętam. Osobiście nigdy nie miałem jeszcze takich doświadczeń, ani nawet na żywo nie widziałem takiego ekranu1. Zanim jednak popadniecie w paranoję czy inną, powodujący niestabilność emocjonalną, panikę, dajcie iPadowy chwilę. Dajcie mu kilka dni, żeby potwierdzić czy to rzeczywiście problem kalibracji, czy raczej po prostu niewyschnięty klej, którego objaw zniknie po dniu, dwóch czy trzech.

  1. Tylko na zdjęciach.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .