Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Pokrowiec LifeProof – niezniszczalny towarzysz

Pokrowiec LifeProof – niezniszczalny towarzysz

0
Dodane: 12 lat temu

Czy można ochronić telefon przed kurzem, wodą i upadkiem? Do tego nie zwiększając nadto rozmiarów aparatu? Rozwiązanie przynosi firma Lifeproof wraz ze swoim nowym pokrowcem. 

To, czym zaskakuje pokrowiec LifeProof to łatwość, z jaką umieścimy aparat w “pancerzu”. Do tej pory spotykałem tego typu obudowy, jednak każda wymagała dość solidnej pracy, aby umieścić w nim iPhone’a. W tym przypadku jest znacznie prościej. Futerał składa się z dwóch części, które po włożeniu aparatu zaciskamy na krawędziach. Gumowa, wewnętrzna krawędź oraz specjalnie wykonany rant tylnej części LifeProof’a powoduje, że po złożeniu tych elementów, pokrowiec staje się hermetyczną twierdzą. Bardzo trudno jest ręcznie otworzyć futerał. Prawy dolny róg pokrowca posiada jednak specjalne wgłębienie, dzięki czemu podważając je (najlepiej sztywnym narzędziem) dostaniemy się do środka. Pokrowiec jest odporny na wodę i kurz. Nie zmienia to jednak faktu, że do wszystkich przycisków mamy dostęp, a ekran pomimo zabezpieczającego plastiku odpowiada pod naciskiem palców bardzo precyzyjnie. Co ciekawe, użycie słuchawek jest również możliwe i nie wpływa na szczelność zamknięcia. Razem z pokrowcem udostępniono nam specjalną przejściówkę, która ma zapewnić bezpieczeństwo telefonu, gdy będziemy chcieli słuchać muzyki w trudnych warunkach. Jeśli telefon w pokrowcu jest tak szczelnie zamknięty, to czy można go używać tak wygodnie jak bez pancerza? Tak. Nurkując możemy odebrać rozmowę, nagrać film pod prysznicem lub swobodnie korzystać z aparatu na śniegu. Zaskoczył mnie mały ubytek głośności zarówno, gdy wydobywał z siebie sygnał dzwonka, jak również podczas prowadzonej rozmowy. A przecież głośniki i słuchawka zamknięte są w szczelnej kapsule.

Produkt LifeProof idealnie nadaje się do użytkowania iPhone’a w trudnych warunkach. Solidne wykonanie pokrowca oraz parametry bezpieczeństwa spełniające surowe wymogi ochrony IP-68 dowodzą, że ten pokrowiec to prawdziwy “twardziel”. Co ważne dla osób, które używają telefonu zarówno w pracy ekstremalnej, jak i biurowej to ważny fakt, że LifeProof ma niewielką wagę oraz nie tworzy z naszego iPhone’a kolosa, którego nie da się nosić bez kabury. Jest to również wymarzone rozwiązanie dla osób, które aktywnie lubią spędzać czas. Dodatkowe wyposażenie (kupowane osobno) w postaci uchwytu na rower oraz do pływania doskonale wykorzystują wszystkie możliwości naszego telefonu zarówno na szlakach górskich, jak i w podwodnych wyprawach.

LifeProof pokazuje, że można cieszyć się iPhone’em w każdych warunkach, nie robiąc z naszego aparatu monstrum o nadmiernych gabarytach. Lekki, nie zmniejszający responsywności ekranu i co najważniejsze – dający solidną ochronę iPhone’owi.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .