∞ Uważam, że iPhone 5 nie będzie się tak nazywał – otrzymamy po prostu nowego iPhone’a
Pytanie o to co ma wspólnego generacja tytułowego telefonu z numerem na końcu padło w jednym z ostatnich wątków, w którym zastanawiałem się nad plotkami o rozdzielczości 1136×640 px w iPhonie. To oczywiście tylko moje zdanie, ale wygląda to tak …
Obecne nazewnictwo wszystkich iPhone’ów
- iPhone, 2007
- iPhone 3G, 2008
- iPhone 3GS, 2009
- iPhone 4, 2010
- iPhone 4S, 2011
Argumentacja
Pierwszy iPhone obył się przez żadnych przydomków – po prostu „iPhone”. Nie trzeba tego chyba wyjaśniać. Rok później nastał czas na uaktualnienie i oprócz designu, telefon Apple zyskał moduł 3G i analogiczny przydomek. Kolejny rok minął i Apple zdecydowało się na pozostanie przy tym samym designie, z tą różnicą, że wymieniono, kolokwialnie mówiąc, „bebechy” – „S” pochodziło od „Speed”, a różnica była dramatyczna, szczególnie porównując go z pierwszym modelem, który z czasem został nieoficjalnie nazwany 2G. W 2010 roku iPhone został całkowicie przekonstruowany, zyskał nowy zewnętrzny wygląd i nadano mu nazwę „4″ – czwarty z kolei, czwarta generacja i jednocześnie kolejny numer po „3″, które występowało w modelach 3G i 3GS. Jego następca, ponownie o tym samym wyglądzie zewnętrznym, ponownie otrzymał „S” co nie było tym razem tłumaczone na „Speed”, ale chwalono zmianę procesora na A5, którego znamy z iPada 2.
Trzeba też pamiętać dwie istotne rzeczy – Apple już przynajmniej raz opowiadał o tym, jak to konsumentów nie interesują specyfikacje techniczne, oraz że nie są one tak naprawdę istotne. Co to za różnica co „siedzi pod maską” skoro to działa szybko, sprawnie i płynnie? Przecież nie jest ważnym ile posiada megaherców czy rdzeni, skoro urządzenie i system operacyjny są pod nie zoptymalizowane. Drugą jest fakt, że iPad trzeciej generacji nie został nazwany „iPad 3″, na to co wskazywałby poprzedni „iPad 2″ – otrzymał jedynie przedrostek „nowy” oraz symbol 3G1 w materiałach technicznych.
Kolejny iPhone nie otrzyma literki 5 nie tylko z powódów, które wymieniłem w poprzednim akapicie. Przeszkodą stojącą za tą nazwą jest też fakt, że to telefon szóstej generacji, a Apple nie lubi nieścisłości. Mają też w zasadzie jeden model2, więc spodziewam się jedynie nadejścia „nowego iPhone’a” – powtarzałem już to wielokrotnie w Nadgryzionych, a teraz to napisałem.
Mam nadzieję, że nie będę musiał odszczekać swoich słów – Norbi poinformuj Tima Cooka o tym fakcie, żebym nie wyszedł na idiotę.