Jak sobie radzić ze słabym zasięgiem Wi-Fi
Internet. Jest standardem niemal w każdym domu, nawet już w Polsce. W domu komputery i inne urządzenia mogą mieć do niego dostęp w zasadzie dwiema metodami – poprzez kable bądź bezprzewodowo. I jedno i drugie rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Jeśli korzystamy z rozwiązania Wi-Fi (a z pewnością mają tak osoby, które chcą mieć dostęp do sieci z telefonów i tabletów nie posiadających zazwyczaj gniazda na kabel sieciowy), to wiemy, że trzeba odpowiednio ustawić router, aby internet docierał w każdy kąt domu/biura. Pomocne w prawidłowym umiejscowieniu może okazać się zaszyte w głębi OS X narzędzie.
Mini aplikacja, o której mowa nazywa się Narzędzia sieciowe i nie należy jej mylić z inną, którą znajdziemy w folderze /Applications/Utilities
Narzędzie sieciowe. Aby dostać się do tej pierwszej musimy odnaleźć sekretne przejście, nie trzeba przy tym na szczęście znać tajników magii. ;)
Na pasku menu, a konkretniej na ikonie reprezentującej stan sieci bezprzewodowej musimy kliknąć lewy przycisk myszy, dodatkowo jednak przytrzymując klawisz alt
. Jak pewnie zauważymy, widok menu będzie się znacząco różnił od standardowego. Nas interesuje ostatnia opcja Otwórz Diagnostykę sieci Wi-Fi….
Otworzy się aplikacja diagnostyczna, ale jak słusznie się domyśleć, to nie o nią nam chodzi. Narzędzia sieciowe bowiem uruchamia się z menu Plik powyższej (lub poprzez wciśnięcie klawiszy Cmd+N
). No, teraz jesteśmy już na miejscu.
Pierwszy ekran właśnie interesować nas będzie najbardziej. Górny wykres przedstawia bowiem moc sygnału dochodzącego do naszego Maka z routera. Dzięki niemu możemy wybrać się na spacer po swoim domu i sprawdzić, czy wszędzie zasięg będzie dobry, czy nigdzie nie ma jakichś zakłóceń „w mocy” i w razie czego zastanowić się nad umieszczeniem nadajnika gdzie indziej.
Dodatkowym atutem Narzędzi sieciowych jest druga zakładka Skanowanie Wi-Fi, gdzie pokazane są wszystkie inne (i nasza też) sieci bezprzewodowe w najbliższej okolicy. Najlepiej zwrócić wtedy uwagę na kolumnę Kanał i sprawdzić, jak dużo sieci ma taki sam, jak nasz router. Wtedy w konfiguracji routera warto zmienić na najmniej eksploatowany kanał, dzięki czemu ustrzeżemy się niepotrzebnych zakłóceń, które mogłyby wystąpić.
I na koniec jeszcze jedno. Żeby następnym razem nie naklikać się znów zbytnio, by uruchomić Narzędzia sieciowe może warto byłoby pozostawić je sobie w Docku? Osiągniemy to, klikając prawym przyciskiem myszy na ikonce tej aplikacji (zakładając, że dalej mamy ją otwartą) i z menu wybierając Opcje -> Zatrzymaj w Docku.
Komentarze: 12
Fajna sprawa :)
Bardzo przydatny wpis. Dzięki!
Polecam WiFi Explorer.
https://itunes.apple.com/us/app/wifi-explorer/id494803304
O jakim OS-ie mowa?, bo u mnie w Lion-ie nie ma czegoś takiego:(
U mnie w Mountain Lion też nie ma Diagnostyki
To coś słabo szukasz. U mnie jest, dokładnie tam gdzie autor napisał.
A na iOS ktoś może polecić podobną appke? Będę niedługo tworzył sieć w domu, ale jedynymi urządzeniami będę iPhone i iPad.
@Dominik: to ja też słabo szukam, bo u mnie w najnowszym OSie też nie ma tej opcji – lista kończy się na “otwórz preferencje sieci” :)
A klikasz z wciśniętym Altem?
Jakowe bielmo me oko spowiło i nie doczytałem :) Sypię głowę popiołem dziękując za artykuł i wskazówkę :)
Jest jeszcze darmowy iStumbler