Huawei Ascend P2 i Mate – MWC 2013
Dwa telefony i zupełnie odmienne odczucia co do nich. Najpierw parę zdań o tym mniejszym, a więc modelu Ascend p2 (tak, to ten który na filmie jest czyszczony przez dziewczynę – w nawiązaniu do postu o Samsungu Galaxy Note 8.0). Jest to jeden z brzydszych telefonów, na które się tutaj natknąłem. Tył z przodem do siebie nie pasują, a biały plastik strasznie się palcuje. Przyciski na dole odpowiedzialne za nawigacje po systemie… Czy widzisz je na filmie? Nie? To prawidłowo. Ja je zobaczyłem dopiero gdy przybliżyłem telefon na 30 centymetrów. Jeśli da się zmienić jasność podświetlenia samych przycisków to problem z głowy. Jeśli nie, ten telefon to gniot. Jedna rzecz mnie zaskoczyła pozytywnie. Ekran ma 4,7 cala, a ja miałem wrażenie jakbym mógł go obsłużyć jedną ręką. Nie wiem skąd takie odczucie ale bardzo wygodnie leżał mi w dłoni.
Drugie urządzenie, które wziąłem do ręki to model Ascend Mate. Nie będę rozwijał tematu przeznaczenia tego urządzenia i wielkości ekranu (6,1″) tylko skoncentruje się na wyglądzie zewnętrznym. Jest boski. Podoba mi się chyba bardziej niż biały HTC One, któremu urody nie brakuje. Mate nie jest co prawda taki widowiskowy ale nadrabia klasą. Jest elegancki, prosty, a materiały użyte do produkcji dają wrażenie wysokiej jakości i prawdopodobnie świetnie sprawują się w codziennym użytkowaniu. Ciężko mi to opisać bez zbytniego emocjonowania się, więc zapraszam do przyjrzenia się temu modelowi na filmie.
