PhoneFasion – prezentacja ciekawych i nieużytecznych produktów – MWC 2013
Przemieszczając się między stanowiskami firm produkujących różnego rodzaju pokrowce na telefony, szukałem czegoś oryginalnego. Ktokolwiek kupował sobie etui, pokrywkę czy torbę na telefon wie, że wybór jest przeogromny, a zdecydowana większość firm produkuje bardzo podobne do siebie wzory. Mając tego typu uprzedzenia w głowie szukałem na stanowiskach jakichś wyróżników danej firmy, czegoś ciekawego do pokazania. Mogło to być nowe rozwiązanie technologiczne, mogła to być jakość wykonania albo chociaż to coś co przyciąga wzrok do danego urządzenia.
Na wystawce firmy PhoneFashion z Wielkiej Brytanii zostały mi zaprezentowane 3 rzeczy. Są to trzy naprawdę fajnie wyglądające (z daleka ;) ) urządzenia, które uważam za bardzo niewygodne w użyciu w dniu codziennym.
Pierwszym urządzeniem na powyższym filmie jest klawiatura do urządzeń mobilnych. Wiele się o niej nie będę rozpisywał. Plastik fantastik. Ciekaw jestem jak na niej wygodnie pisać skoro boczne krawędzie wystają sporo ponad taflę klawiszy.
Drugi produkt jako jedyny zasługuje na uwagę. Nie jestem zwolennikiem folii nakładanych na ekrany dotykowe ale jeśli ktoś używa tabletów również jako deskę do krojenia chleba lub ubijania mięsa to może zaopatrzyć się w tego typu ochronę.
Trzecim produktem, którego od jakiegoś czasu poszukiwałem jest klawiatura holograficzna. Chciałem sprawdzić jej responsywność i wreszcie miałem ku temu okazje. Nie zawiodłem się. Wolę czuć pod palcami wypukłości klawiatury, ponieważ wtedy najzwyczajniej w świecie się łatwiej i szybciej pisze. Jeśli jednak ktoś opanuje szybkie pisanie na klawiaturze holograficznej to może mieć pewność, że klawiatura nie zostanie w tyle za piszącym i będzie sprawnie i szybko odczytywać zamiary naszych palców, tak jak na normalnej klawiaturze.
Jednego etui, które mi pokazywał pracownik firmy nie nagrałem. Nie zdążyłem włączyć kamery, a musiałem się jeszcze uchylić przed lecącym iPadem. Nie chciałem drugi raz narażać iUrządzenia na obrażenia. Doświadczenie wyglądało tak, że tablet został zapakowany do całkiem ładnie wykonanego pokrowca, o którym nigdy bym nie powiedział, że może w jakiś sposób ochronić znajdujące się w nim urządzenie. Chyba, że mówimy o przesuwaniu iPada po półce i ochronie przed zarysowaniami. Następnie pan podrzucił do góry pakunek i ten po krótkiej chwili wylądował na podłodze. Obyło się bez strat.