Nadgryzieni wideo #138 – iDresden 2013
Zapraszamy do obejrzenia wideo z naszymi wrażeniami “na gorąco”, które nakręciliśmy w drodze powrotnej z Drezna, gdzie staliśmy w nocy w kolejce po iPhone 5s.
Zapraszamy do obejrzenia wideo z naszymi wrażeniami “na gorąco”, które nakręciliśmy w drodze powrotnej z Drezna, gdzie staliśmy w nocy w kolejce po iPhone 5s.
Komentarze: 16
Czy wie ktoś jak jest z dostępnością iPhone 5S w Dreźnie kilka dni po premierze? Ja rozumiem, że była ograniczona ilość w pierwszym dniu sprzedaży, ale jak jest w chwili obecnej, czy będą dostępne jakieś sztuki? Pod koniec tygodnia chciałbym się tam udać, po drodze z Lublina do Katowic ;) jednak nie chciałbym wrócić z niczym.
W środę będę jechał przez Drezno, jak będę miał możliwość to zajdę zobaczyć jaki mają stan magazynowy.
Będę wdzięczny za szybką odpowiedź!
Obawiam się, że nie będzie, chyba że skusisz się na 5c. Te są. Praktycznie w całym UK nie ma, to podejrzewam, po tym co widziałem na miejscu, że w DE jest podobnie…
Miałem nadzieję, że początkowy szał na 5S ucichnie po ok 2 tygodniach, a dostępność w sklepach będzie porównywalna do tej z pierwszego dnia.
Chyba będę musiał zadzwonić do Drezna i się upewnić. Dzięki.
Chyba żartujesz…;-D
Wiem, że szał będzie do końca roku, ale byłoby dobrze gdyby znalazła się chociaż jedna, szczęśliwa sztuka gwiezdnej szarości w dwa tygodnie po rozpoczęciu sprzedaży :p
Apple ogłosiło wyniki sprzedaży nowych iPhonów i podało, że “sprzedało WSZYSTKIE wyprodukowane 5s”…nie mam więcej pytań…
wiedziałem, że tak bedzie! dlatego u nas pojawią się, ale na MIKOŁAJA :-)
Już rozumiem teraz po co się tam jeździ stać w kolejce. Fajne przeżycie, a dodatkowo mamy od ręki sprzęt na który później trzeba czekać miesiącami zanim dotrze do Polski. Chyba pojadę w przyszłym roku lub na premierę 6S jeśli teraz kupię.
6S to za 2 lata :-) najpierw będzie 6ka!
Wiem :) dlatego mówię, jak kupię teraz iP to najwcześniej wymienię za 2 lata.
Chłopaki, dzięki za wspólnie spędzony czas! Fajnie było!
Bez Ciebie nie dalibyśmy rady!;-) Dzięki!
Szkoda tylko, że niektórzy przypłacili stanie choroba :-(
za “letko” ci ludzie się ubrali i niepotrzebnie zimnym Desperados się ogrzewali;-P