Nowy album Ani Rusowicz tylko w WiMP
Od jutra w muzycznym serwisie streamingowym WiMP będzie można odsłuchać całą zawartość ”Genesis”, najnowszego albumu Ani Rusowicz. Płyta jest udostępniana stopniowo od pierwszego października.
W muzycznym serwisie streamingowym WiMP można już zapoznać się z dziewięcioma utworami, włącznie z promującym płytę singlem ”To co było”. Ania Rusowicz nie boi się bardzo nowoczesnych brzmień, cały czas jednak pamiętając o bigbitowych korzeniach. Album otwiera utwór ”Tango śmierci” opowiadający o pełnej namiętności relacji damsko-męskiej, która przypomina dynamiczny, magnetyzujący taniec prowadzący do pełnego zatracenia. Na drugim biegunie znajduje się ”Mantra’, utwór, który ma hipnotyzować i dawać poczucie trwania w nieskończoności. Większość piosenek, które trafiły na “Genesis” powstała z myślą o najnowszej płycie. Znalazły się jednak na niej także perełki, które nie dostały się na “Mój Big-Bit” – jak chociażby „Polne kwiaty”, z mocno hip-hopowym beatem.
– Ania Rusowicz nie wstydzi się swojej słabości do kultury indyjskiej i przywiązania do bigbitowych korzeni i hipisowskich chórów – mówi Katarzyna Rogalska, redaktor w WiMP. – To kolejna bardzo dobra, dojrzała płyta Ani. Niezwykle zróżnicowana a jednocześnie bardzo spójna.
Ania Rusowicz powraca po dwóch latach od wydania obsypanej czterema Fryderykami debiutanckiej płyty “Mój Big Bit”. Nowy album nosi tytuł “Genesis”. Płyta swoją tematyką nawiązuje do tego co pierwotne, naturalne, bliskie natury. Jest odzwierciedleniem jednej z części osobowości autorki. Album jest bardziej niepokorny, nieco psychodeliczny, ale jednocześnie pełen przepięknych melodii. Jedną z nich jest pierwszy singiel – “To co było”.
Na “Genesis” znajdzie się 12 utworów wyprodukowanych przez Emade, znanego ze współpracy z Fiszem, Wojciechem Waglewskim oraz licznymi artystami z polskiej sceny hiphopowej.
Utwór można odsłuchać już teraz za pośrednictwem serwisu WiMP pod tym adresem:
Dominik Łada
MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada
Komentarze: 1
Jakoś mnie WiMP nie przekonał do siebie. Samo to że Spotify mogę synchronizować z iPod’em to dla mnie rewelka. No i nie ma tych głupich ograniczeń co do ilości urządzeń.