Gry i programy z App Store 07-08/2013
Waze
Program Waze nie jest nowy. Pierwszy raz zetknąłem się z nim około 3 lata temu. Wtedy dopiero raczkował i miał skromną bazę map. Był jednak chyba pierwszą pełnoprawną, bezpłatną nawigacją GPS „zakręt po zakręcie”. W momencie startu korzystał tylko z map tworzonych przez użytkowników. Przez kilka lat działania dorobił się bardzo dokładnych map i stał się ciekawą alternatywą dla innych systemów nawigacyjnych. Najciekawszy w Waze jest aspekt społecznościowy. Możemy połączyć konto Waze z naszym Facebookiem i wchodzić w interakcje na drodze ze znajomymi. Możemy również zaczepiać nieznajomych i rozmawiać z nimi. Użytkownicy Waze mogą (i zazwyczaj to robią!) zgłaszać różne zdarzenia. Dlatego szybko dowiemy się, gdzie stoi policja z radarem, gdzie jest korek, a gdzie wypadek. Za zgłoszenie odpowiednich zdarzeń zyskujemy punkty i pniemy się w wazowej hierarchii. Program jest multiplaftormowy, dlatego trudno będzie Wam znaleźć znajomego, który nie może mieć Waze. Oprócz systemu iOS działa także na Androidzie, Symbianie, Blackberry 10 i Windows Mobile. Nie wiadomo, co dalej będzie z Waze, bo został on niedawno kupiony przez Google.
Link do App Store
Cena: za darmo
Aviation Empire
W AppStore mamy sporo gier sygnowanych przez różne firmy. Jedne są gorsze, inne lepsze, ale Aviation Empire, czyli gra przygotowana przez Królewskie Holenderskie Linie Lotnicze KLM, jest rewelacyjna. Na starcie, w roku 1920, zostajemy szefem KLM i do dyspozycji mamy jeden samolot latający między Londynem a Amsterdamem. Teraz tylko od nas będzie zależało, jak KLM będzie sobie radził w podniebnym biznesie. Rozgrywkę możemy prowadzić w dwóch trybach. Pierwszy to tryb opowiadający przy okazji historię KLM, gdzie poruszamy się w czasie od roku 1920 do dzisiaj i gdzie niektóre zachowania narzuca nam sama historia. Drugi tryb pozwala nam już na zupełną dowolność i równie dobrze pierwsze połączenie KLM możemy ustanowić między Amsterdamem a Warszawą. W grze mamy bardzo dużo zmiennych, musimy rozbudowywać lotniska, kupować samoloty, dbać o klientów, a nawet samodzielnie pilotować. To wszystko daje nam pieniądze na rozwój lotnisk i siatki połączeń. Gra jest bardzo rozbudowana i w pewnym momencie trudno zapanować nad całością interesu. Ale tak to już jest w tym biznesie – nie ma łatwo. Na szczęście lotniska w Modlinie ani Dreamlinerów nie ma.
Link do App Store
Cena: za darmo
Magazyn Chip
Prasa drukowana coraz mocniej czuje na plecach oddech wydań elektronicznych. Klasyczne, papierowe magazyny tworzą swoje elektroniczne klony lub nawet rezygnują zupełnie z wersji papierowych. Polskie wydanie magazynu „Chip” opierało się dość długo. „Chip” to jeden z najdłużej wydawanych w Polsce miesięczników poświęconych komputerom. Kiedyś go regularnie czytałem, ostatnio jednak rzadko zaglądałem, bo tematyka skupia się głównie na PC-tach. Pojawienie się wersji elektronicznej spowodowało, że zajrzałem do „Chipa” ponownie. Nic się nie zmieniło od kilku lat – dużo informacji i newsów z komputerowego światka, podanych w dość kolorowej formie. Niestety „Chip Polska” poszedł najprostszą drogą i stworzył dokładną kalkę wydania papierowego. W aplikacji z iOS-owego kiosku znajdziemy wierny skan gazety papierowej. Na okładce mamy nawet cenę – 21,90. Magazyn przeglądamy prawo-lewo z możliwością przybliżania tekstu. To przydatna cecha, bo przygotowany do druku magazyn ma trochę za małą czcionkę jak na wersję cyfrową. Największą zaletą wersji cyfrowej jest cena. Jak wspomniałem, papier kosztuje 21,90 zł, wersja cyfrowa jest połowę tańsza.
Link do App Store
Cena: 3,59 euro za numer
IFTTT
IFTTT, czyli If This Then That. Serwis ten już jakiś czas jest obecny w internecie i pewnie niektórzy z Was o nim słyszeli. Zasada działania jest prosta i genialna – łączy on różne aktywności (kanały) ze sobą i pozwala wykonać pewną akcję, jeśli zaszła jakaś sytuacja. Możemy wybierać spośród kilkudziesięciu kanałów i łączyć je w różnych zależnościach. Możemy na przykład ustawić sobie zależność, że jeśli wrzucimy zdjęcie na Instagram, to automatycznie wyślemy SMS do przyjaciółki z informacją, że pojawiło się zdjęcie. Możemy też wrzucić automatem na Facebooka informację, że akcje Apple spadły poniżej 100 dolarów lub zrobić wiele mniej lub bardziej przydatnych rzeczy. Dostępnych kanałów jest tak dużo, że nasze całe cyfrowe życie możemy ogarnąć za jego pomocą. Możliwości są zupełnie nieskończone. Tyle o serwisie.
Aplikacja dla iPhone’a pozwala na bardzo proste budowanie formuł z poziomu telefonu oraz kontrolowanie, która z nich jest aktywna a która nie. Interfejs aplikacji jest bardzo prosty i przejrzysty, czyli dokładnie taki, jaki powinien być w tym przypadku.
Link do App Store
Cena: za darmo