Wieści z App Store #1
“Ludzie nie wiedzą czego chcą, dopóki im tego nie pokażesz” – to słowa Steve’a Jobsa. Świetne się one odnoszą do realiów świata aplikacji, gdzie często poznajemy narzędzie, dzięki którego nasz telefon czy komputer potrafi robić coś, czego dotychczas sobie nie wyobrażaliśmy. Tylko skąd brać te aplikacje? Mamy kilka propozycji.
1. Heart Rate
Jogging, squash, zumba – to nazwy, które jeszcze parę lat temu wywoływały wielkie zdziwienie na twarzy rozmówcy. Dzisiaj wszyscy wiemy o co chodzi, bowiem wraz z modą na bycie wysportowanym przyszły do nas “modniejsze” sporty. Przy wysiłku fizycznym warto pamiętać, by kontrolować stan swojego ciała, chociażby przez mierzenie tętna. iPhone potrafi to robić! Wystarczy skorzystać z aplikacji Heart Rate, która korzystając z aparatu i lampy błyskowej przerabia telefon w tętnomierz.
2. Scanner Pro
Skanowanie dokumentów jest proste. Wkładasz delikwenta do skanera, kilka kliknięć, gotowe. Co jednak, gdy skanera nie ma? A skan musisz mieć na już? Z pomocą przychodzi prosta aplikacja o nazwie Scanner Pro. Wystarczy, że za jej pomocą zrobisz zdjęcie dokumentu, a program sam zajmie się nim tak, że skan będzie gotowy po paru chwilach. Nie będzie to może najwyższa jakość, ale potrafi pozytywnie zaskoczyć. Można też “skanować” zdjęcia z biblioteki, więc jeśli zapomnisz ważnego zaświadczenia z domu, nic straconego.
3. Elevate
Często mówiąc “ćwiczenia”, mamy na myśli dbanie o ciało. Nie można jednak zapominać o umyśle. Warto poświęcić parę minut dziennie, aby zachować jego trzeźwość, a także stać się wydobyć bystrość. W tym celu pomóc może Elevate, czyli gra, która ma za zadanie rozruszać nasze szare komórki. Korzystając z podstawowego planu, codziennie możemy odbyć sesję składającą się z trzech losowych rozgrywek, a każda z nich zajmuje się jedną z dziedzin: słuchanie, mówienie, pisanie, czytanie. Aplikacja wymaga dosyć zaawansownego angielskiego, ale łatwo można to odwrócić w zaletę, bowiem świetnie nadaje się do podszlifowania zakresu słownictwa.
