Philips WeCall AECS7000
Głośnik konferencyjny, klasyka stołu konferencyjnego w każdej korporacji. Jest tak popularny, że prawie go nie zauważamy, ale jednocześnie czasem nie wyobrażamy sobie bez niego życia.
Potem korporacja nam się nudzi i idziemy na swoje. Mamy małe biuro w rozrywkowej części miasta i stół konferencyjny na cztery osoby. Prawdopodobnie podczas pierwszej własnej telekonferencji zamarzy się nam posiadanie podobnego głośnika. W końcu dźwięk wydobywający się z głośnika smartfona w trybie głośnomówiącym to nie jest coś, co lubimy. Oczywiście można kupić klasyczny głośnik telekonferencyjny, ale gdzie go podłączyć? Przecież nie mamy klasycznej linii telefonicznej, a jedynie komórki.
To jest właśnie miejsce dla Philips WeCall AECS7000, przenośnego głośnika do telekonferencji. Czarny przedmiot o rozmiarach nieco mniejszych od płyty CD. Niektórym może przypominać popielniczkę, ale byłbym skłonny powiedzieć, że to bardziej mała poduszeczka. Głośnik jest plastikowy, od góry przykryty aluminiową siatką maskującą, a od dołu gumą, dzięki której pewniej stoi na stole konferencyjnym. Mamy na nim też cztery przyciski: głośniej-ciszej, odbieranie połączenia oraz wyciszanie mikrofonu. Ostatni przycisk potrafi ratować życie. Jest też dioda informująca o połączeniu, stanie baterii i wyciszeniu mikrofonu.
Głośnik do naszego smartfona, ale także komputera podłączymy oczywiście w technologii Bluetooth, ale jeśli chcemy go wykorzystać z komputerem, który nie ma BT, to możemy też użyć kabelka USB. Ma też wbudowany akumulator, który pozwala na 8 godzin rozmów. Po tym czasie musimy go kablem USB podłączyć do ładowarki.
Największą wadą używania iPhone’a w trybie głośnomówiącym jest kiepska jakość tego, co słyszymy oraz tego, co słyszy nasz rozmówca. To powoduje, że zamiast siedzieć grzecznie na naszych krzesłach, w czasie konferencji zbliżamy się niebezpiecznie do leżącego pośrodku stołu telefonu i – co za tym idzie – do siebie. O ile to przyjemne, jeśli naszym towarzyszem jest drobna, młoda kobietka, to w przypadku rosłych facetów naładowanych testosteronem może być to mało komfortowe. Na szczęście WeCall AECS7000 rozwiązuje te problemy za pomocą dobrego głośnika o dość dużej mocy oraz czterech mikrofonów, zapewniających wychwytywanie głosu w promieniu 360 stopni. Jeśli dodamy to tego funkcję redukcji szumów oraz tłumienia echa, to razem gwarantuje nam to płynny przebieg rozmów w komfortowej odległości od współtowarzyszy.
Używałem głośnika do rozmów w naszej małej sali konferencyjnej i w zupełności daje radę. W pierwszej chwili zbliżamy się bezwiednie do głośnika, ale dobre zbieranie głosu i dobra jakość dźwięku powodują, że po chwili naturalnie siadamy w swoich miejscach. Jest to na tyle wygodne, że zacząłem używać go do codziennych rozmów przy biurku, nie muszę trzymać telefonu w ręku, a dzięki temu dłuższe pogadanki (a Dominik lubi pogadać) zamieniają się w bardziej produktywne. To naprawdę zaskakujące jak tak w gruncie rzeczy nieskomplikowany produkt może dać dużo frajdy.
Ocena iMagazine: 4,5/6
—
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 05/2014