Pierwsze testy wytrzymałościowe iPhone’ów 6
Na iPhone’a 6 oficjalnie dostępnego w Polsce przyjdzie jeszcze trochę poczekać. To ma swoje zalety – przynajmniej telefon zdąży przejść serię przeróżnych testów, którym poddają je różne osobistości w Internecie. Pierwsi recenzenci są zachwyceni telefonami. Jak jest natomiast z wytrzymałością iPhone’ów?
Tutaj odpowiedź przynosi serwis PhoneBuff, którego redaktor upuścił telefony na posadzkę pod różnymi kątami iPhone’a 6 oraz model 6 Plus. Mamy więc upadek na plecki, na bok oraz na wyświetlacz. Moim zdaniem, iPhone’y to dosyć wytrzymałe telefony – nawet jeśli pęknie w nich szyba z przodu, to działają zaskakująco dobrze.
Jak widać na powyższym wideo, zarówno model 4,7″, jak i 5,5″ mają tendencję do pękania po upuszczeniu. Co ciekawe, w obu przypadkach, szkło po pęknięciu zdaje się odstawać od obudowy. Nie dość, że wygląda to nieestetycznie, to jeszcze zdaje się być niebezpieczne dla samej konstrukcji telefonu. Mimo zniszczeń, zarówno iPhone 6 jak i 6 Plus działały bez problemów po zniszczeniach.
Warto też dodać, że iPhone 6 jest pierwszym iPhone’em w historii, który został upuszczony podczas wyciągania z pudełka przez pierwszą osobę na świecie, która ów iPhone’a kupiła. Z telefonem, na szczęście, nic się nie stało.
W nieco bardziej cywilizowany sposób do wnętrzności iPhone’a dostali się natomiast redaktorzy serwisu iFixit. Rozebrali oni na części pierwsze iPhone’a 6 Plus, potwierdzając przy okazji obecność 1 GB pamięci RAM w tym smartfonie. Również plotki o rozmiarze baterii okazały się być prawdziwe. Model Plus posiada akumulator o pojemności 2950 mAh, zaś zwykła “6” – 1810 mAh. Dla porównania, iPhone 5s może pochwalić się 1560 mAh, zaś Galaxy S5 2800 mAh.
Więcej o samym iPhonie 6 przeczytacie za kilka godzin, kiedy to specjalni wysłannicy iMagazine wykonujący operację pod kryptonimem “#iDresden” rozpakują swoje egzemplarze.
Komentarze: 8
Podniecenie sięga zenitu….
“Warto też dodać, że iPhone 6 jest pierwszym iPhone’em w historii, który został upuszczony podczas wyciągania z pudełka przez pierwszą osobę na świecie, która ów iPhone’a kupiła.” – nie, wcześniej ta “sztuka” udała się pewnemu Murzynowi – nie pamiętam z którą wersją to zrobił (było video na YT).
Nie ogarniam droptestów. Tafla szkła ponad 4.7 i dziwota, że się rozpiździa. :/
Tu nie chodzi o to że pękł ale o to jakie tandetne szkło tam wsadzają.
Stare 4,7″ latały nie raz o ziemie w porównaniu z poprzednimi ajFonami ale żaden tak nie pękał
Co dalej nie zmienia faktu, że jak telefon upadnie na ziemię ekranem skierowanym właśnie w nią, to nie ma sposobu, żeby on nie pękł. Ponadto – żeby wyeliminować przypadkowe zbicie szkła powinni użyć przynajmniej trzech do testu.
Dla mnie dalej bezsensowne jest robienie droptestów. Urządzenie spada tyłem na ziemię – ma obrysowania, odpryski, lekkie wgniecenia – WOW, nie spodziewałem się.
Spada na ziemię rogiem – ma wgniecenie, może się uszkodzić ekran – WOW, nie spodziewałem się.
I j/w – urządzenie spada ekranem na ziemię i w 98% ekran się niszczy – WOW, nie spodziewałem się…
To wszystko robi się dla kasy – widziałeś ile osób to widziało?
A jak sądzisz ile kasy da mu za ten film YT?
:)
pare kafelków, w $$ liczonych. :>
Dziwie się że pobity telefon dalej jest rzucany, po czym przeprowadzona analiza uszkodzeń.
Czy ci ludzie nie mają podstawowej wiedzy? Rzeczy uszkodzone nie są tak wytrzymałe jak nieuszkodzone.