Pierwsze wrażenia: Logitech K480

Paweł Hać

3

Dodane: 10 lat temu

Na co dzień korzystam z trzech podstawowych urządzeń: MacBooka, iPhone’a oraz iPada. Na każdym z nich zdarza się mi pisać zarówno krótsze, jak i dłuższe teksty. Nowa klawiatura Logitech pozwala usprawnić pracę, współpracując jednocześnie z nawet trzema urządzeniami.

K480 na pierwszy rzut oka przypomina zwykłą, w dodatku nienajnowszą klawiaturę. Ma zaokrąglone przyciski o dużym skoku, na dodatek dość mocno oddalone od siebie. W dodatku jest dość wysoka, co również jest wbrew obecnym standardom. Jej dodatkowe funkcje zdradza wgłębienie na górnej krawędzi, do którego możemy włożyć tablet bądź smartfona, a także pokrętło na lewej krawędzi, służące do przełączania się pomiędzy urządzeniami.

Klawiatura łączy się z każdym ze sprzętów za pośrednictwem Bluetooth. Jej układ dostosowany jest zarówno pracy z iOS i OS X, jak i do używania z Windowsem oraz Androidem. Jednocześnie można sparować z nią do trzech urządzeń, a przełączanie odbywa się za pomocą wspomnianego pokrętła. Działa błyskawicznie, co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. K480 jest też niesamowicie wygodna podczas pisania – może i piszę na niej trochę wolniej, niż na klawiaturze Apple, jednak nie jest to duża różnica (zresztą nie zdążyłem się do niej jeszcze przyzwyczaić).

Logitech K480 kosztuje 49,90$. Jej recenzję będziecie mogli przeczytać w październikowym wydaniu iMagazine.

Paweł Hać

Ten od Maków i światła. Na Twitterze @pawelhac