Czas na kino (28) – 2014/10/17
Szczerze? To ja powoli mam ochotę odpocząć od chodzenia do kina, bo od tygodnia trwa Warszawski Festiwal Filmowy i organizm domaga się już małego odpoczynku, a przede mną jeszcze tydzień American Film Festival. Cóż, ja sobie premiery będę nadrabiał później, ale Wy możecie zobaczyć je już teraz. W tym tygodniu jest ich sporo.
Dracula. Historia nieznana
Jak sam tytuł wskazuje, historia hrabiego Draculi opowiedziana w sposób wcześniej nieopowiadany. Vlad Tepes, w obliczu zagrożenia wojskami wroga, postanawia zawrzeć niebezpieczny pakt, za który przyjdzie mu zapłacić wysoką cenę. W roli tytułowej Luke Evans, którego niebawem zobaczymy w trzeciej odsłonie “Hobbita”. Nie wiem jak Was, ale mnie ten film nie przekonuje. Uwielbiam Draculę jako postać obecną w kulturze i nawet rozmaite wariacje na jego temat, ale jednak co Coppola, to Coppola.
Jeziorak
Mało w ostatnich latach w polskim kinie filmów z gatunku kryminału. Szkoda, bo to bardzo zacny gatunek. Między innymi dlatego ucieszyłem się, że powstał “Jeziorak”. Oglądało mi się go niezwykle przyjemnie i nie pozostaje mi nic innego jak gorąco go Wam polecić. Świetny klimat, przypominający najlepsze kryminały skandynawskie czy “Fargo” braci Coen. W rolach głównych: znakomita Jowita Budnik, Łukasz Simlat czy Sebastian Fabijański. Polskie kino ma się coraz lepiej w ostatnich latach i “Jeziorak” tylko to potwierdza.
Sędzia
Robert Downey Jr i Robert Duvall w jednym filmie. Czy to może się nie udać? Wszystko może się stać, ale zawsze będzie dobrze popatrzeć na dwóch tak znakomitych aktorów. Film o więzach rodzinnych i trudnych relacjach między synem, a ojcem. Zobaczę na pewno. Myślę, że można iść w ciemno, bez jakichkolwiek wcześniejszych rekomendacji.
Brud
James McAvoy w jednej ze swoich najciekawszych ról. Policjant z problemami, mający za nic niemal wszelkie zasady i pozbawiony moralnych hamulców. Wszystko to wzbogacone ciekawym i specyficznym poczuciem humoru. Fakt, film dość zabawny, ale przede wszystkim smutny, choć gwarantujący dobrą rozrywkę. Idźcie i przekonajcie się, bo moim zdaniem naprawdę warto.
Björk: Biophilia Live
Tutaj nie ma co się rozpisywać. Jeśli jesteście fanami Björk, to musicie to zobaczyć. Ale według mnie tylko wtedy.Koncert artystki z 2013, to świetne wizualnie i muzycznie widowisko. Pomimo tego,mnie trochę znudził, bo nie jestem fanem takiej muzyki.
Mama
Xavier Dolan, złote filmowe dziecko. Ten, mający zaledwie 25 lat, Kanadyjczyk ma już w swoim dorobku kilka naprawdę dobrych filmów, a jego najnowsza produkcja “Mama” nieźle namieszała na tegorocznym festiwalu w Cannes. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że film został kanadyjskim kandydatem do Oscara.
Pinokio
Baśń o Pinokiu zna chyba każdy. Filmowych wersji jest również kilka, choć według mnie i tak najlepsza na zawsze pozostanie ta animowana od Walta Disneya sprzed ponad 70 lat. Jednakże może warto zabrać swoje pociechy do kina? Jeśli nie macie pod ręką klasycznej animacji, to idźcie na najnowszą odsłonę.
Zapraszam wszystkich do kin i dawajcie znać co zobaczyliście.
Jan Urbanowicz
🎬 Kino, filmy, seriale. Apple user od 2006 roku. 🎙 Podcaster z 10-letnim stażem. Chcesz posłuchać o popkulturze? 👉🏻 www.innkultura.pl