Pierwsze wrażenia: Otterbox Defender dla iPhone’a 6 Plus
iPhone 6 Plus bez żadnej obudowy jest, najdelikatniej ujmując, spory. Jednocześnie nie należy do najwytrzymalszych telefonów, podobnie jak inne smartfony z dużymi ekranami. Otterbox Defender sprawia co prawda, że z dużego staje się olbrzymim, ale też znacznie wytrzymalszym urządzeniem.
Nowy Defender do iPhone’a 6 Plus jest olbrzymi, ale i solidny. Z zewnątrz pokrywa go guma, więc pomimo wymiarów nie wyślizguje się z dłoni. Front obudowy i wnętrze zrobiono natomiast z grubego plastiku. Ekran przykryto cienką, plastikową osłoną, która bardzo dobrze przenosi dotyk – używanie wyświetlacza jest tylko nieznacznie mniej komfortowe, niż bez żadnego zabezpieczenia. Przycisk Home pokryto natomiast folią, która podobnie, jak w mniejszej wersji Defendera, doskonale spełnia swoje zadanie, umożliwiając korzystanie z Touch ID.
Pomimo pokrycia przycisków gumą oraz zastosowaniu zaślepek na portach smartfona, obudowa nie jest wodoodporna ani pyłoszczelna. Obie kamery i głośniki pozostają odsłonięte, stąd też Defender może chronić co najwyżej przed uderzeniami i zarysowaniami. Nie do końca tego spodziewałem się po, bądź co bądź, solidnej obudowie. Zaletą jest natomiast dołączony do zestawu klips z mocowaniem, który pozwala błyskawicznie przytwierdzić oraz odczepić obudowę od paska.
Otterbox Defender dla iPhone’a 6 Plus kosztuje 69,90$. Jego test będziecie mogli przeczytać w lutowym wydaniu iMagazine.
Komentarze: 1
Legendarnie słaba jakość…niestety