Pierwsze wrażenia: Microsoft Universal Mobile Keyboard
Parę godzin temu otrzymałem przesyłkę. W środku znalazłem kolejny sprzęt do testów. Tym razem był to produkt firmy, którą część określa mianem wrogiej – nie tę, której nazwa zaczyna się na S a kończy na amsung, ale tę z Redmond. Uwierzcie mi jednak, nie ma tu mowy o jakichś wrogich posunięciach, wręcz przeciwnie.
Microsoft słynie nie tylko ze swojego oprogramowania, ale również ze sprzętu, który produkuje. Nie chodzi mi tu o jego flagowe produkty, jak Xbox czy Surface, ale o peryferia. To właśnie jedno z nich – klawiatura – trafiło do mnie. Universal Mobile Keyboard to jak sama nazwa wskazuje klawiatura przeznaczona dla różnych urządzeń mobilnych. A konkretnie dla wszystkich urządzeń działających pod kontrolą systemów Windows Phone, Android oraz oczywiście iOS. Jest to pierwsza klawiatura, z którą się spotkałem, a która wspiera te trzy systemy jednocześnie.
Szerokość klawiatury jest mniej więcej równa długości iPada Air. Klawisze chroni gumowana pokrywa, która stanowi również włącznik i wyłącznik urządzenia – de facto bardzo wygodne rozwiązanie, gdy mamy je sparowane z iPadem. Na pokrywie znajduje się również specjalne miejsce przeznaczone na postawienie na nim tabletu pod dwoma kątami – 60° i ~30°. Klapkę można również odczepić, dzięki czemu ustawimy ją w dowolnie wygodnym dla nas miejscu.
Co do samej klawiatury, to jej klawisze są nieco mniejsze od standardowych w MacBooku czy zewnętrznej klawiaturze Apple, ale odległości między nimi są na tyle duże, że już po paru znakach z łatwością się przestawiłem. Co ciekawe, mimo że to klawiatura od Microsoftu, gdzie logicznym byłoby spodziewać się na klawiszach znaczków od Windowsa typu menu Start, czy menu kontekstowego, zamiast tego zobaczymy nazewnictwo i symbole z OS X – jak Option
, czy Cmd ⌘
.
Muszę przyznać, że pierwsze wrażenie odnośnie tej klawiatury są bardzo pozytywne. Niech świadczy o tym chociażby fakt, że ten wpis został całkowicie utworzony dzięki niej.
Więcej o tej klawiaturze przeczytacie w kwietniowym numerze iMagazine.
Microsoft Universal Mobile Keyboard – 279 PLN
Komentarze: 5
Jest warta swojej ceny? Jako klawiatura do tabletu + smartfon + laptop np?
Tablet i smartfon na podstawce, a laptop oddzielnie.
I czy da się przełączać między urządzeniami?
I znowu nic swojego nie potrafią wymyślić. Zajebka z klawiatury BT Apple. I jak ich nie nienawidzić…
W jakim sensie nie potrafią nic wymyśleć i jak to się ma do klawiatury BT Apple? Bo nie łapię?
Chodziło mi o wygląd do złudzenia podobny.
“Universal Mobile Keyboard to jak sama nazwa wskazuje klawiatura przeznaczona dla różnych urządzeń mobilnych. A konkretnie dla wszystkich urządzeń działających pod kontrolą systemów Windows Phone, Android oraz oczywiście iOS.”
niestety, ale to nie prawda.
najnowszy Windows Phone (8.1) nie obsługuje ŻADNYCH klawiatur bluetooth (nawet na stronce recenzowanej w artykule klawiaturki jest enigmatyczne/eufemistyczne zastrzeżonko: “Nie jest kompatybilne z Windows Phone”)
http://www.microsoft.com/hardware/pl-pl/p/universal-mobile-keyboard#details
to jest coś niewiarygodnego. M$ daje w swoich telefonach Lumia Worda (i to zdaje się dożywotnio, a nie tylko w rocznej subskrypcji) w którym można sobie co najwyżej paluchem posłajpować po ekranie, bo hardware “nie obsługuje” klawiaturek BT. mega szejm. mają to poprawić, może w windows 10…