Woolet – portfel nie do zgubienia
Gdy wychodzę z domu, mam przy sobie zawsze portfel i telefon. Zapomnienie o jednej z tych rzeczy zmusza mnie do powrotu tam, gdzie byłem. Woolet, czyli nowy, polski projekt, to właśnie portfel, o którym nie sposób zapomnieć.
Woolet należy do cieńszych portfeli, które nie posiadają żadnej kieszeni na bilon. Ma za to cztery przegródki na karty, kieszeń na banknoty oraz dodatkowy, ukryty schowek. Ma przy tym jedynie 9,9 mm grubości. Występuje w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym oraz brązowym. Ponadto uszyto go ze skóry. To, że wewnątrz ukryta została elektronika, w ogóle nie jest widoczne.
Portfel łączy się ze smartfonem za pośrednictwem Bluetooth. Dedykowana aplikacja wysyła nam powiadomienie, gdy telefon straci łączność z portfelem. Jednocześnie zapisana zostanie pozycja GPS, w której to nastąpiło. Z poziomu programu można również wywołać alarm dźwiękowy, który ułatwi odnalezienie zguby. Ponadto dzięki funkcji „Crowd detection” po zgłoszeniu zagubienia portfela, w okolicy, w której to nastąpiło, telefony innych użytkowników Woolet zaczną skanować okolicę, by namierzyć zgubiony portfel. Zasilanie odbywa się z wbudowanej, niewymiennej baterii, która będzie ładowana poprzez ciepło lub ruch – twórcy portfela nie wybrali jeszcze ostatecznie metody.
Oprócz portfela twórcy Woolet zaprojektowali też szereg innych akcesoriów. Wśród nich znalazło się etui na smartfony, brelok z detekcją zgubienia oraz etui na kartę zbliżeniową, chroniące przed jej niechcianym odczytaniem.
Projekt jest obecnie na Kickstarterze i został już sfinansowany. Twórcy zakładają jednak, że w przypadku przekroczenia kolejnych progów opracują kolejne akcesoria, wliczając w to podstawkę do ładowania oraz aplikację na Apple Watch. Możecie wesprzeć go, a także zamówić portfel tutaj.
Komentarze: 2
Daj im Boże zdrowie.
36 Mpix zdjęcie główne, ponad 10 MB by widzieć je w 620/410 px… smutne.