Luxa2 Vent Clip – samochodowy uchwyt na telefon łapiący się kratki wentylacyjnej – pierwsze wrażenia
Nie lubię uchwytów samochodowych dla wszelkiej maści telefonów i nawigacji. Przede wszystkim szpecą wnętrze, a przy okazji zasłaniają przednią szybę. Dlatego z ulgą przyjąłem ciekawe rozwiązania montowane na kratkach wentylacyjnych, a do tej kategorii właśnie zalicza się Vent Grip Clip od Luxa2.
Od razu zapowiadam, że pełną recenzję znajdziecie w nadchodzącym numerze magazynu iMagazine. Ale w międzyczasie mogę już kilka rzeczy zdradzić – w odróżnieniu od innych rozwiązań, Vent Grip Clip ma wyjątkowo pewny zaczep o kratki wentylacyjne. Minusem niestety jest to, że może nie pasować do każdego samochodu. Powyższe zdjęcie zrobiłem na przykładzie BMW X3 poprzedniej generacji – jeśli macie podobne kratki to nie powinny być większych problemów.
Jak widzicie z kolei na powyższym zdjęciu, Vent Grip Clip ma nietypowy wspornik, dzięki któremu opiera się o deskę rozdzielczą i tym samym stabilizuje całość, a przy okazji nie obciąża tak mocno samej kratki wentylacyjnej. Chwilę zajęło mi dobranie wysokości na odpowiedniej kratce, tak aby wspornik prawidłowo opierał się o deskę. Ponownie – w niektórych samochodach będzie łatwiej, a w innych nie.
Vent Grip Clip ma jednak jedną ogromną zaletę względem innych tego typu rozwiązań – przybliża telefon do oczu kierowcy lub pasażera. Może mieć to szczególne znaczenie w większych pojazdach i przy smartfonach z mniejszymi ekranami.
Zapraszam do majowego numeru iMagazine, który ukaże się przed końcem tego miesiąca po pełną recenzję, a nie tylko pierwsze wrażenia.
Luxa2 Vent Grip Clip można kupić u APR-ów, na przykład w iMadzie. SRP1 wynosi 69 PLN.
P.S. Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam do komentarzy.
P.P.S. Nie wiem co ja z tym “Grip” zamiast “Clip”… może dlatego, że tak fajnie się łapie kratki…
- Sugerowana cena detaliczna. ↩
Komentarze: 10
“Przede wszystkim szpecą wnętrze, a przy okazji zasłaniają przednią szybę” … ale jednak – patrząc na urządzenie przyssane do szyby – nie tracimy z oczu ogólnego widoku drogi przed nami (mimo, że fokusujemy wzrok w kokpicie). Dlatego jestem przeciwnikiem montowania telefonów/nawigacji na kratkach wentylacji. Safety first.
Wszystko zależy w którym miejscu masz kratkę nawiewu w aucie.
Ja jestem przeciwnikiem z innego powodu, mianowicie takie wynalazki potrafią się zakleszczyć i połamać nawiew.
Mam trzy różne i jeszcze mi się to nie zdarzyło od przeszło roku.
Ja nie potrzebuję odrywać wzroku od drogi bo są powiadomienia głosowe. Chodzi mi o sytuacje w których stoimy. Nie toleruję tych na szybę bo trudniej do nich siegnąć niż do tego na kratce.
I znów wzrost ceny towaru po pojawieniu się artykułu :)
Ze swojej strony polecam bardzo podobny i dużo tańszy uchwyt http://allegro.pl/uniwersalny-uchwyt-samochodowy-telefonu-na-kratke-i5037983283.html
iMad – cena bez zmian była. SRP to 69 PLN ale nie każdy sprzedawca się musi do niej stosować.
Miałem dokładnie ten uchwyt, o którym wspomniał Piotr, sprawował się ok, ale Luxa jest dużo ciekawszym rozwiązaniem ze względu na wspornik opierający się o deskę (w Volvo S40/V40 rusza się cała kratka w pionie, więc Luxa będzie dużo lepsza). Niestety musiałem się pozbyć tego uchwytu po zmianie telefonu – 7,6 cm na szerokość to za mało dla Passporta ;)
Dużą zaletą montażu na kratce jest fakt chłodzenia telefonu w upalne dni. Miałem kiedyś sytuację że iP 5 wyłączył mi się z powodu przegrzania (był taki ładny komunikat nawet) i mogłem go uruchomić dopiero po schłodzeniu, zakup uchwytu na kratkę (w moim przypadku Kenu Air Frame) rozwiązał problem.
Sympatyczny uchwyt, jednak nie widzę w nim konkurenta dla mojego ukochanego Kenu Airframe. Muszę jednak przyznać, że wspornik jest dość ciekawym rozwiązaniem i na pewno byłby w stanie oszczędzić trochę nerwów w kwestii przechylania się telefonu ku dołowi.
PS Moje wrażenia związane z Kenu można znaleźć w tym miejscu: http://www.applesauce.pl/recenzje/kenu-airframe-najlepszy-uchwyt-samochodowy-smartfona/
Ja akurat natknąłem się na ten uchwyt w jednym z wielu saloników z akcesoriami do komórek tylko markowany firmą Forever i był za 45 zł. Kupiłem sobie i jest świetny. Jest identyczny jak ten Luxa.