Pendrive USB-C od Kingstona
Pojawienie się na rynku MacBooka z pojedynczym portem komunikacyjnym sprawiło, że czołowi producenci akcesoriów powoli zaczęli wprowadzać do oferty akcesoria wykorzystujące USB-C. Kingston jest jednym z pierwszych, który pokazał pendrive’a podpinanego bezpośrednio do nowego MacBooka.
Pendrive Kingstona, nazwany DataTraveler microDuo 3C, posiada dwa złącza USB: typu A, które jest powszechnie stosowane, oraz typu C, które dopiero od niedawna jest stosowane w urządzeniach konsumenckich. Prędkość odczytu wynosi do 100 MB/s, natomiast prędkość zapisu sięga 10 MB/s lub 15 MB/s, w zależności od pojemności. Model 16-gigabajtowy jest wolniejszy, wyższą prędkość odczytu oferują natomiast wersje o pojemności 32 oraz 64 GB. Niestety, data wprowadzenia go do sprzedaży oraz ceny nie są znane.
Urządzenia pokroju nowego DataTravelera umożliwiają wymianę danych pomiędzy komputerami ze starszą wersją USB oraz nowym i szybszym typem złącza. Biorąc pod uwagę, że USB-C ma szansę stać się powszechnie stosowanym standardem, pendrive’y mające oba rodzaje złącza na pewno zyskają w najbliższym czasie na popularności. Muszą być w końcu kompatybilne z możliwie największą liczbą urządzeń, a te z USB-A nie znikną z dnia na dzień z rynku.
Źródło: Slash Gear
Komentarze: 2
“Prędkość odczytu wynosi do 100 MB/s, natomiast prędkość odczytu sięga 10 MB/s lub 15 MB/s, w zależności od pojemności.”
Takie urządzenia to pomoc dla tych, co kupili, lub kupią nowego MacBooka.
Konstruktorzy Apple jak zwykle popisali się swoją głupotą.
Nic nie nauczył ich pierwszy model AIR. Znowu popełniają ten sam błąd.