iHealth Align
Z racji wrodzonego gadżeciarstwa i tego, że mam cukrzycę, co jakiś czas wpadnie mi w ręce jakiś gadżet – np. glukometr, który synchronizuje się z moim telefonem. Kiedyś w iMagazine opisywałem jeden taki model z oferty iHealth. Teraz przyszedł czas na kolejny – model iHealth Align.
Jest to bardzo ciekawe urządzenie. Małe i dyskretne. Działa zarówno z iOS, jak i z Androidem. Wystarczy zainstalować na telefonie aplikację iGluco, sparować urządzenie i już możemy zacząć pomiary glikemii.
Sam glukometr łączymy z telefonem, podłączając go do naszego gniazda słuchawkowego. Automatycznie uruchomi to aplikację, a nam pozostanie jedynie włożenie paska testowego i naniesienie próbki krwi. Na ekranie telefonu wyświetli się wynik, który zapisze się w pamięci aplikacji – później możemy przeglądać historię pomiarów, statystyki, trendy glikemii itp.
Najbardziej podobają mi się w tym glukometrze jego wymiary i − co za tym idzie – dyskrecja. Jest niewiele większy od monety pięciozłotowej i grubości, powiedzmy, iPhone’a 4. Jest przy tym bardzo lekki, więc praktycznie nie będziemy go czuli, nosząc go w kieszeni. W zestawie otrzymujemy jeszcze nakłuwacz (wraz z lancetami) oraz paski testowe. Dodatkowo w pudełku znajdziemy również baterie, silikonowe nakładki ochronne na glukometr oraz pokrowiec podróżny.
Czy iHealth Align jest dokładnym glukometrem? Sądzę, że tak. Porównywałem jego wyniki z wynikami na innych glukometrach i otrzymane wartości były do siebie zbliżone. To bardzo ważne, by wyniki pomiarów były właściwe, bo przecież od tego może zależeć nasze zdrowie.
Czy mógłbym go używać jako mojego głównego glukometru? W moim przypadku niestety nie jest to możliwe. Jednak nie jest to wina samego urządzenia. Ja używam pompy insulinowej, do której jest dołączony glukometr pozwalający sterować samą pompą i to głównie dlatego nie chcę używać na co dzień innego sprzętu. Drugą kwestią są paski testowe. Z racji tego, że mam cukrzycę typu 1, dość często mierzę cukier w ciągu dnia – czasami nawet 10 razy. W związku z tym opakowanie pasków (50 sztuk) starczy mi na około 5 dni. W związku z tym w miesiącu będę potrzebował 6 opakowań, z czego jedno opakowanie kosztuje 70 zł – 420 zł miesięcznie za same paski. Niestety, paski testowe iHealth nie są w Polsce refundowane, więc musiałbym ponosić pełen koszt ich zakupu. W tym momencie paski, których używam do mojego glukometru, kosztują mnie 3,20 zł za opakowanie, czyli sporo, sporo taniej. Oczywiście nie jest to wina producenta, że NFZ nie refunduje ich pasków, dlatego nie mogę tego w pełni zaliczyć do wad.
iHealth Align to bardzo ciekawy glukometr, który znakomicie sprawdzi się u osób z cukrzycą typu 2, gdyż nie muszą one mierzyć poziomów swojej glikemii tak często i nie będą wydawać majątku na paski testowe. Sam glukometr kosztuje 99 zł i sądzę, że jest wart swoich pieniędzy. Jest mały i dyskretny oraz synchronizuje się z aplikacją, w której możemy później analizować wszystkie nasze wyniki. Cieszę się, że na rynku jest coraz więcej urządzeń dla diabetyków, którzy jednocześnie są gadżeciarzami, czyli takich osób jak ja.
Ocena: 4,5/6
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 04/2015