Pierwsze wrażenia: Lifeproof Suction Mount
Obudowy Lifeproof zawsze kupowały mnie tym, że są kompatybilne z pokaźnym zestawem różnorodnych mocowań. Firma postanowiła unowocześnić swoje produkty, czyniąc je przy tym bardziej uniwersalnymi.
Nowy uchwyt samochodowy Lifeproof dedykowany jest do praktycznie dowolnego urządzenia. O ile konstrukcja samego mocowania do szyby jest dość standardowa (długi wysięgnik z regulowanym nachyleniem i głowicą), to już sposób, w jaki montowany jest do niego smartfon bądź też inny sprzęt, jest nietypowy. W komplecie z uchwytem dostajemy bowiem niewielką, prostokątną naklejkę z magnesem, którą należy umieścić na obudowie urządzenia.
Wspomniana naklejka trzyma się bardzo mocno, o ile tylko przyklejona jest do płaskiej powierzchni. Sam zdecydowałem się na umieszczenie jej na plastikowej obudowie na telefon i pomimo wielu nierówności, które pokonywałem samochodem, nie zauważyłem, by odklejała się choć odrobinę. Z naklejki wystaje magnes, który ma cztery wycięcia, mocujące go dodatkowo w uchwycie. Po przyłożeniu telefonu do niego, jest on od razu zaczepiany. Aby go wyjąć, trzeba przekręcić urządzenie o 90 stopni. To bardzo szybkie i wygodne, a póki co, również niezawodne rozwiązanie.
Lifeproof Suction Mount kosztuje 39,99$. Jego test przeczytacie w sierpniowym wydaniu iMagazine.