Google to teraz część Alphabet – wielka restrukturyzacja giganta
Największy rywal Apple, czyli Google stał się właśnie spółką córką firmy Alphabet. W strukturach wyszukiwarkowego giganta doszło do niezłego zamieszania. Nie zwiastuje to raczej porządku w organizacji tej firmy, ani jej produktach. Google jest teraz częścią Alphabet i ma nowego CEO.
Google już dawno przestał być firmą od wyszukiwarki, właściwie to zaraz po tym jak zaczął na niej zarabiać. Wtedy stał się największym domem mediowym świata. Google odpowiada za YouTube’a, system mobilny Android, przeglądarką Chrome, pracuje nad samojezdnymi samochodami i ma jeszcze wiele innych projektów oraz produktów. Pod skrzydłami Google jest firma Nest – producent automatyki domowej.
Teraz Sergey Brin i Lary Page założyciele Google’a postanowili, że zrobią porządek. Powołali do życia nową firmę, która nosi nazwę Alphabet. Dopiero pod nią znajdują się inne firmy do tej pory będące częścią Google jak wspomniany Nest, czy Calico firma pracująca nad długowiecznością. W Google wciąż pozostaje Android, mapy, Chrome i wyszukiwarka. Nowym CEO samego Google’a zostaje Sundar Pichai odpowiedzialny do tej pory za system Android.
Ta zmiana wybitnie świadczy o tym, że Google dziś to coś więcej niż działalność skupiona na rynku internetowym. Nowa nazwa kojarzy się trochę ze znaną z kreskówek ACME (A Company that Makes Everything) – firmą, która robi wszystko. Dzisiejsze Google, a właściwie Alphabet też jest taką korporacją. Jednocześnie trudno nie odnieść wrażenia, że restrukturyzacja ta ma być odpowiedzią na działania antymonopolowe Unii Europejskiej i innych światowych instytucji. Alphabet w dużej mierze jest tworem prawno-księgowym.
Przy okazji ogłoszenie nowej organizacji firmy wyszło z tzw. jajem. Strona Alphabet znajduję się pod adresem abc.xyz, a w liście został ukryty odnośnik do Hooli, firmy wzorowanej na Google z komediowego serialu HBO Dolina Krzemowa. Wszystko w ramach motto „Don’t be Evil”.
Komentarze: 3
Mi tam bardziej się kojarzy z Umbrella Corporation z Resident Evil czy Union Aerospace Corporation z Dooma. Ich portfolio mają nieco więcej wspólnego z Alphabet niż ACME ;)
A pod tym względem to się zgadzam, ale ACME mi pasuje ze Strusia Pędziwiatra, bo robią “wszystko”. :)
kurcze, znając praktyki gigantów to w przypadku ALPHABET można spodziewać się pozwów za używanie domen
a.pl
b.pl
c.pl
d.pl
etc…