21% użytkowników Apple Music dotychczas zrezygnowało z usługi
Prawie dwa miesiące po wystartowaniu Apple Music poznaliśmy pierwszą oficjalną danę na temat tego, jak usługa radzi sobie na rynku. Apple ujawniło, że 79% użytkowników dotychczas nie zrezygnowało z ciągle darmowego trybu próbnego.
Historia tej liczby jest intrygująca. Zaczęło się od wpisu na The Verge, w którym to Micah Singleton powołał się na dane ankiety przeprowadzonej przez MusicWatch na 5000 amerykańskich użytkowników. Z badania wynikało, że 48% osób, które spróbowało Apple Music zaprzestało dalszego używania serwisu z bliżej nieokreślonych powodów. Ta wiadomość poruszyła Apple, które szybko sprostowało liczby mówiąc, że 79% użytkowników ciągle korzysta z Music.
Zacznijmy od tego, że 21% to w tym wypadku zaledwie mniejsze zło. Jeśli mówimy o zupełnie darmowej usłudze, która jest wbudowana w telefon to ta liczba powinna być znacznie bliższa 0, bo z jakiego powodu ktoś miałby rezygnować z Apple Music? Najsensowniejsze wytłumaczenie jest takie, że Apple Music w pewnym sensie przeszkadza tym 21% użytkowników. Ja, dla przykładu, wyłączyłem usługę, bo korzystanie z Siri stało się koszmarem – prosząc o odtworzenie Madness (piosenki brytyjskiego Muse) ta wybierała najlepsze utwory zespołu Madness. I pomimo, że Our House lubię, to jest to zupełnie inny klimat, niż wspomniane Madness Muse.
Skupmy się jednak na tych 21%, o których mówi Apple. MusicWatch wyraźnie zaznaczyło, że mówi o osobach, które po prostu przestały używać Apple Music. Dla Apple osoby, które korzystają z Apple Music to mogą być ci, którzy są zwyczajnie zapisani do usługi, więc ciężko jest porównywać te dwie liczby. Jednak, którakolwiek nie okaże się prawdziwa, jest to zdecydowanie zła wiadomość dla Apple.
MusicWatch skupiło się również na zbadaniu świadomości klientów. Okazało się, że 77% użytkowników iOS zdaje sobie sprawę z istnienia Apple Music, a 11% wszystkich użytkowników zdecydowało się na darmowe wypróbowanie usługi. Co ciekawe, liczba ta odpowiada liczbie osób, które używają sklepu iTunes. Przekładając to na bardziej miarodajne wartości, Apple Music powinno dotychczas przyciągnąć około 11 milionów użytkowników.
Pomówmy teraz o tym, kim oni są. Według MusicWatch aż 28% klientów Spotify Premium zdecydowało się spróbować Apple Music (to około 5,6 miliona osób). Do tego dochodzi 11% użytkowników Spotify Free (6 milionów) i 6% słuchaczy Pandory (około 4,5 miliona, które prawdopodobnie przeplata się z użytkownikami Spotify). Jak więc widzicie, z usługi Apple korzystają głównie osoby, które wcześniej używały podobnego rozwiązania. Tutaj rodzi się pytanie: kogo wybiorą po trzech miesiącach okresu próbnego? Apple, czy Spotify?
Ankietowani przez MusicWatch pokazali, że około dwie trzecie (64%) testerów Apple Music będzie chciało płacić za usługę po zakończeniu darmowego okresu. To oznacza, że w październiku Apple będzie miało około 7 miliona użytkowników, a ta liczba, cóż, nie robi wrażenia. Cała nadzieja w osobach, które zdecydują się na zakup iPhone’a 6s oraz użytkownikach urządzeń z Androidem. Jednak patrząc na skalę promocji Apple Music, różowo nie jest.
Ciekawostką jest fakt, że najpopularniejsza zakładka w aplikacji Muzyka to… Moja Muzyka. Wygląda na to, że klienci Apple nie chcą odkrywać nowej muzyki, a raczej słuchać tego, co już znają. Może zamiast kombinować z wymyślaniem koła na nowo lepiej dać im jest dokładnie to, czego chcą? Z iPhone’em 6 zadziałało.
Komentarze: 6
“oficjalną danę”
Ja np. nie włączyłem z jednego prostego i trywialnego powodu.
Nie rozumiem sensu w przypadku słuchania AM przez sieć komórkową, automatyczne udostępnianie tejże dla appstore.
Dzięki za przypomnienie, zapomniałem anulować i za chwilę pociągną mi kaskę z karty :)
“Ciekawostką jest fakt, że najpopularniejsza zakładka w aplikacji Muzyka to… Moja Muzyka.”
Hmm,to może korzystają jak ja – znajduję to czego chcę posłuchać i dodaję do mojej muzyki,bo jutro musiałbym tego szukać od nowa.Potem obsłuchuję albumy przez jakiś czas tylko w tej zakładce.