Własnoręcznie skompletowany iPhone 6s na wideo
Części iPhone’a 6s wyciekają w zawrotnym tempie. Oczywiście, fragment któregoś z podzespołów może nam o czymś powiedzieć, ale większość z nas interesuje całe urządzenie. Na szczęście, ktoś zebrał wszystkie te części i zbudował własnego iPhone’a 6s.
Zaskoczenia nie ma. iPhone 6s (czy jakkolwiek Apple zdecyduje się nazwać kolejny model) wygląda prawie identycznie jak iPhone 6. Różnicą może być grubość – niektóre plotki wspominają o obudowie grubszej o 0,2 mm. Niby nic, a część akcesoriów może nie pasować (miałem taką sytuację z iPadem mini drugiej generacji, który od poprzednika był grubszy o 0,3 mm). Jednak – co w środku?
Mamy procesor A9, który zdaje się być ciut większy od poprzednika. Mamy również nowy modem od Qualcomma, MDM9636M. Dzięki tej zmianie 6s będzie obsługiwał jeszcze szybsze LTE, a także pozytywnie wpłynie na zużycie baterii. Mówiąc o baterii – na poniższym wideo widać, że ogniwa zamontowane w tym własnoręcznie złożonym telefonie nie wypełniają całej objętości. Jest więc szansa, że 6s dostanie pojemniejszy akumulator, a to chyba każdy przywita z otwartymi rękoma.
Niestety, tak złożony iPhone nie włącza się – nie ma bowiem zainstalowanego systemu. Nie zobaczymy więc jak działać będzie Force Touch, czyli technologia wykrywająca siłę nacisku na ekran. Na to i pozostałe szczegóły dotyczące kolejnego iPhone’a przyjdzie nam zaczekać prawdopodobnie do 9 września, bo wtedy – być może – Apple odsłoni swoje karty na rok 2016.
